Tag "CBŚ"

Powrót na stronę główną
Kraj

Procyk wygrał z Ziobrą

Kolejny wyrok Sądu Najwyższego kończy wieloletnią walkę, którą były prezes SM Pojezierze tyczył o oczyszczenie swojego imienia Sprawa już dawno powinna być zamknięta, ale senator Lidia Staroń nie odpuszczała i to głównie ona inspirowała prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę do podważania prawomocnych wyroków, w tym wyroków Sądu Najwyższego. Przypomnijmy, o czym pisaliśmy w cyklu publikacji od 2014 r. Nagłośniona „sprawa Procyka” ciągnęła się ponad 20 lat. Doktor nauk rolniczych, były przewodniczący olsztyńskiej rady

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Psychologia

Jeżeli krwawi, to na czołówkę

Dlaczego bezwzględna konfrontacja faktów jest tak lubiana i groźna? Tak bardzo przyzwyczailiśmy się do konfliktu między bohaterem a antybohaterem, że w kwestiach społecznych prawie zawsze konfrontujemy ze sobą przeciwstawne punkty widzenia, nawet wówczas – i to składa się na dramatyzm tej sytuacji – gdy jedno z tych stanowisk jest w sposób oczywisty fałszywe albo staje się niemożliwe do udowodnienia. False Balance to fenomen, który polega na tym, że osoby mające różny poziom wiedzy są cytowane równorzędnie. Na przykład: gdy przeciwwagą dla wypowiedzi poważnego naukowca

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

System stworzony do nadużyć

Przyzwolenie na inwigilację i zbieranie informacji o obywatelach jest w Polsce tak duże, że w innych krajach pokazują nas jako przestrogę Dr Marcin Rojszczak – radca prawny, adiunkt na Wydziale Administracji i Nauk Społecznych Politechniki Warszawskiej. Specjalista w zakresie cyberbezpieczeństwa oraz prawnych aspektów inwigilacji elektronicznej. Kiedy po raz pierwszy usłyszał pan o systemie Pegasus? – W środowiskach zajmujących się inwigilacją czy prawami człowieka przypadek NSO Group, twórcy systemu Pegasus, był omawiany od kilku lat. Ale powiem coś być

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Skrzywdzeni przez system

Nie da się tak po prostu oszacować, ile osób w polskich więzieniach odsiaduje wyroki za nie swoje winy – A to pani nie zna mojej historii? – Detektyw Marek Bartos dziwi się, kiedy pytam o jego policyjną karierę. Okazuje się, że na początku lat dwutysięcznych sam został niesłusznie oskarżony, o czym było głośno w Polsce Zachodniej i nie tylko. Prokuratura zarzuciła jemu i jego koledze wiele przestępstw, w tym korupcję, czerpanie korzyści z nierządu, obrót fałszywymi pieniędzmi. Groziło im po 10 lat

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

40 tys. za życie

Po 22 latach od zamordowania trzech konwojentów w lesie pod Dobrym Miastem policji nie udało się posunąć śledztwa choćby o krok dalej Kiedy dwaj pracownicy agencji ochrony Sezam w Olsztynie odnaleźli w lesie służbowego poloneza, nie spodziewali się takiej masakry. W aucie leżały trzy zakrwawione ciała ich młodych kolegów; zostali zastrzeleni, a wcześniej sprawcy pocięli im gałki oczne i poderżnęli gardła. – To była fachowa robota – komentował po latach jeden z policjantów, który był na miejscu zbrodni.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Jak Lidia Staroń szanuje wyroki

Rekomendowana przez PiS na rzecznika praw obywatelskich senator Staroń nie uznaje niewygodnych dla siebie orzeczeń sądów Dlaczego formalnie niezwiązana z żadną partią senator Lidia Staroń została wytypowana przez Prawo i Sprawiedliwość jako kandydatka na rzecznika praw obywatelskich, dosadnie wyjaśnił wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki: „Bo bardzo chce”. Już od pewnego czasu jej nazwisko pojawiało się w kontekście tego zaszczytnego i odpowiedzialnego stanowiska, ale raczej jako ciekawostka polityczna. Zwłaszcza że taki pomysł rzucił np. Michał

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Transakcja pozorna

Policjanci na ławie oskarżonych – przestępcy czy ofiary wewnętrznej rozgrywki? Jeśli polski sąd ma mnie skazać za ściganie bandytów, to jestem ostatnią osobą, która będzie zachęcała innych, by wiernie służyli ojczyźnie – wyznaje Marcin Miksza, były funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego Policji. Proces jego i jego dwóch kolegów toczy się przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Pragi-Południe. Policjantom zarzuca się zaangażowanie w operację pod przykrywką handlarza narkotyków, czym naruszyli ustawę o policji. Jak „prawdziwy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Łowcy cieni

W Polsce jest dużo legalnej broni. To nieprawda, że dostęp do niej jest szczególnie trudny nadkomisarz Agnieszka Lisowska – 14 lat służby, Centralne Biuro Śledcze Policji Czy w naszym kraju jest nielegalna broń? Stykacie się ze zorganizowanymi grupami przestępczymi, więc pewnie tak. – Jest. Mój telefon jest zawalony zdjęciami takiej broni. Bardzo dużo przerabiane jest z gazówek. Różne są konfiguracje. Jeżeli ktoś chce broń mieć, zarówno legalną, jak i nielegalną, to nie ma, niestety,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Jak „prawdziwy pies” został złym gliniarzem

Narkotykowi przestępcy obiecywali mu zemstę. Ale bardziej zaszkodzili mu koledzy policjanci Jako szef wydziału narkotykowego olsztyńskiego oddziału Centralnego Biura Śledczego Policji miał znakomite wyniki w walce z przestępczością. Pewnie do tej pory mógłby ścigać złoczyńców, gdyby nie patrzył krytycznym okiem na poczynania kolegów. Także na swoich podwładnych, w tym jednego wyższego stopniem, których próbował zmusić do większego wysiłku. A gdy się opierali, usunął ich z wydziału. Wkrótce jednak przygarnął ich podległy Komendzie Głównej Policji olsztyński wydział Biura

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Byłem kameleonem

Kulisy pracy w CBŚ: To wciągało. Jak bagno. Taplanie się w tym bandyckim syfie sprawiało mi radość Victor Gorsky – absolwent WSPol w Szczytnie, oficer z przeszło 20-letnim stażem w służbie kryminalnej, zajmował się zwalczaniem patologii społecznych, prostytucji, narkomanii i poszukiwaniem osób. Od 2000 r. oficer CBŚ, obecnie na emeryturze. Pracując od początku lat 90. w policji w służbach operacyjnych, czy – jak mówią niektórzy – kryminalnych, zdobyłem tyle doświadczenia, że potrafiłem odróżnić dobro od zła i policjanta,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.