Tag "Dziennik Gazeta Prawna"
Dwie dekady nowej matury
Polską maturę coraz łatwiej zdać, na tle krajów rozwiniętych jest wręcz banalna Pisanie na temat trudności egzaminów maturalnych w maju roku 2022 jest wyważaniem otwartych drzwi, przynajmniej jeśli chodzi o aktualnie zdający rocznik. Zdawanie matury ułatwiono mu maksymalnie. Zniknęły egzaminy ustne z polskiego i języka obcego – skądinąd zbędne ze względu na ich nieporównywalność oraz fakt, że Centralna Komisja Egzaminacyjna przez 20 lat nie wypracowała sprawiedliwego systemu losowania pytań egzaminacyjnych. Szkoda, że akurat te egzaminy – o nieporównywalnych wynikach i destrukcyjne dla edukacji polonistycznej i językowej pozostałych roczników liceum – nie znikają na zawsze. Tegoroczne arkusze egzaminacyjne są zaś na razie oceniane przez większość maturzystów jako łatwe i bardzo łatwe. Trudno się dziwić – obecny ich rocznik prawie połowę swojej edukacji spędził na wielkiej improwizacji zdalnego nauczania. Na dodatek jest w znacznym stopniu obciążony różnymi problemami psychicznymi związanymi z wielomiesięcznym zamknięciem w domach z pracującymi zdalnie rodzicami oraz rodzeństwem. Niemniej jednak osoby dobrze zorganizowane i zmotywowane często były zadowolone z lockdownów – zyskiwały czas marnowany zwykle na dojazdy do i ze szkoły, mogły więcej czasu i uwagi poświęcać przedmiotom priorytetowym kosztem pozostałych, w przypadku których realne wymagania zmalały. Dlatego np. poziom
Po co komu lewica?
Jeśli partie lewicowe nie różnią się niczym od liberalnych i konserwatywnych – to kogo reprezentują? Jest 11 marca 2022 r., wojna w Ukrainie trwa od dwóch tygodni. Życie polityczne w Polsce powoli budzi się z szoku, pojawiają się pierwsze sondaże, a parlament wraca do pracy. Mało kto wówczas przywiązywał do tego wagę, ale część obserwatorów mogła odnotować pewien istotny detal. Według portalu Politico, którego algorytm zbiera i zestawia wyniki badań sondażowych, Lewica w Polsce właśnie zanotowała drugi najsłabszy wynik, od kiedy w ogóle wróciła do Sejmu w 2019 r. Średnia jej notowań spadła do zaledwie 6%; Lewicę wyprzedziła nawet powszechnie krytykowana za popieranie Putina, teorie spiskowe i chuligaństwo polityczne skrajnie prawicowa Konfederacja. Tego samego dnia w Sejmie doszło też do głosowania w sprawie Ustawy o obronie ojczyzny. Wszyscy obecni na sali posłowie i posłanki Lewicy podnieśli rękę za projektem Jarosława Kaczyńskiego. I to mimo że wcześniej w komisji parlamentarnej odrzucone zostały wszystkie, nawet najłagodniejsze propozycje poprawek zgłaszane przez Lewicę. Gdy zaś jej posłowie i posłanki głosowali w Sejmie za ustawą, prowadzone przez Lewicę profile w mediach społecznościowych zajęte były gratulowaniem ponadnarodowym korporacjom – Coca-Coli, McDonald’s, Starbucksowi i domowi mody Gucci – wyjścia z Rosji.
Hieny się obudziły
Tak w Fundacji La Strada mówi się o sutenerach i handlarzach ludźmi, którzy polują na kobiety i dzieci uciekające przed wojną Komenda Główna Policji uruchomiła telefony dyżurne – dzwoniąc pod wskazane numery, można przekazać każdą informację o przypadkach handlu ludźmi, przestępstwach na tle seksualnym oraz zaginięciach uchodźców i ich rodzin, przebywających na terenie Polski. Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych Komendy Głównej Policji – specjalny numer telefonu: 477 212 307 (dla osób dzwoniących z zagranicy: +48 477 212 307) oraz adres mejlowy: cpozkgp@policja.gov.pl. Wydział do Walki z Handlem Ludźmi Biura Kryminalnego KGP – na adres: handelludzmibsk@policja.gov.pl można przesłać informacje o wszelkich przejawach handlu ludźmi. Dodatkowo obsługiwana jest specjalna infolinia: 664 974 934 (dla osób dzwoniących z zagranicy: +48 664 974 934). Gdy ktoś czuje się zagrożony, zawsze może zadzwonić na bezpłatny europejski numer alarmowy 112. Do Polski trafiają zmarznięte i potwornie zmęczone. Przerażone. Dzieci pilnują jak oka w głowie. Na granicy ruch, chaos, masa ludzi. I tych, którzy uciekli przed wojną, i tych, którzy ze wszystkich sił starają się pomóc: napoić, nakarmić, skierować do miejsca, gdzie można odpocząć. Zwykle uchodźczynie nie znają polskiego. Komu ufać? Do kogo się zwrócić? Korzystać
Polski Bezład
23 listopada ustawa nazwana Polski Ład została opublikowana w Dzienniku Ustaw. W ostatnim tygodniu 2021 r. oznacza to dla nas jedno – za tydzień dokona się podatkowa rewolucja. Docierają jednak kolejne informacje o tym, że Polski Ład
Dziennikarze na granicy
Oświadczenie mediów Wprowadzony przez rząd RP stan wyjątkowy na całej długości granicy Polski z Białorusią wyklucza działalność mediów. Przepisy dopuszczają swobodne poruszanie się tam osób i podmiotów świadczących szereg usług i prowadzących działalność gospodarczą – z wyłączeniem dziennikarzy i organizacji społecznych. Musi to budzić sprzeciw. Stwierdzamy, że działania władz są sprzeczne z zasadą wolności słowa, stanowią też przejaw niezgodnego z prawem prasowym utrudniania pracy dziennikarzom i tłumienia krytyki prasowej. Informujemy władze Rzeczpospolitej i opinię publiczną, że nie zgadzamy się z zakazem pracy dziennikarzy w terenie przygranicznym. Oznacza on odebranie nam możliwości wypełniania misji naszego zawodu, a społeczeństwu konstytucyjnego prawa do informacji. 1 Jednym z motywów zakazu jest – jak wynika wprost z wypowiedzi polityków – większy „komfort pracy” przedstawicieli władz i służb, co jednak oznacza działanie bez kontroli czwartej władzy i pozbawienie społeczeństwa niezależnych od polityków informacji. Opieramy się tu na opiniach, jakie na naszą prośbę przygotowało grono wybitnych prawników i prawniczek (dr Anna Rakowska-Trela, prof. Ryszard Piotrowski, prof. Ewa Łętowska, a także Helsińska Fundacja Praw Człowieka). Przypominamy też, że rzecznik praw obywatelskich 6 września 2021 r., oceniając rozporządzenie o stanie wyjątkowym, podkreślił, że obecność mediów jest szczególnie uzasadniona w sytuacjach, które
Inteligentny idiotyzm
Jadwigę Staniszkis znam od wielu lat i lubię ją, ale nie wiem, co się z nią dzieje. Serdecznie popierała PiS i prezesa, potem zupełnie jej się odmieniło, mówiła straszne rzeczy o PiS i prezesie, cytuję: „PiS niszczy znacznie więcej, niż nam się wydaje. Nie tylko prawo, instytucje i gospodarkę. Niszczy tkankę społeczną”. Moja pełna zgoda. A teraz Jadwidze znowu się odmieniło, chociaż PiS znacznie pogłębiło destrukcyjne procesy, które tak dramatycznie krytykowała. W wywiadzie udzielonym „Newsweekowi” Staniszkis znowu pisowska. Zna prezesa, uważa go za geniusza politycznego, a też za człowieka uczciwego. Stawia diagnozę, że różne brutalności prezesa mają związek ze śmiercią brata, która go zdruzgotała. Staniszkis uważa, że PiS wygra następne wybory i jeszcze kolejne, co jej nie martwi. Mówi: „Mam nadzieję, że zwycięży wtedy wewnętrzne przekonanie Kaczyńskiego o własnej racji i sensie tego, co chce zrobić – uczynić z Polski kraj prawy i sprawiedliwy”. No pięknie, bez trójpodziału władzy, z edukacją zatrutą ideologią, z mediami przerobionymi na modłę „kurwizji”. Z inwazją konformistów, karierowiczów i fundamentalistów na wszystkie możliwe stanowiska. I ten radiomaryjny zaśpiew nad Polską, to parafialne, zatęchłe myślenie z innej epoki. Staniszkis pociesza nas: „Opór wobec tego typu rządów paradoksalnie odbudowuje w ludziach poczucie obywatelskiego
Borusewicz i czterech
Im dalej od Sierpnia 1980, tym więcej prawdziwków. Czyli prawdziwych ojców strajku. Wałęsa? Nie. Kaczyńscy? Broń Boże. Posłuchajcie Bogdana Borusewicza: „JA byłem przywódcą do strajku, przygotowałem go i odpaliłem”, „wszystko było przygotowane, zapięte na ostatni guzik, przywódcy byli przygotowani”, „o strajku wiedziało, łącznie ze mną, pięć osób”, „Wałęsa nie wiedział, JA byłem szefem, a on wykorzystał to, co mu mówiłem”, „JA wymyśliłem tu wszystkich i przeszkoliłem, JA byłem naturalnym szefem” („Dziennik Gazeta Prawna”). No i wreszcie wszystko jasne. Prawie. Bo nijak nie możemy pojąć, że taki geniusz Borusewicz dał się później ograć Wałęsie.