Tag "etyka dziennikarska"
Aborcyjne zaklinanie rzeczywistości
Prawicowe media obwieszczają światu, że w Polsce aborcji właściwie nie ma W Polsce są województwa bez aborcji! – triumfalnie donosi „Nasz Dziennik”. Czytamy, że w 2021 r. w naszym kraju przeprowadzono 107 aborcji. A w województwach lubuskim, warmińsko-mazurskim i podkarpackim nie wykonano ani jednego zabiegu. Autor wysnuwa stąd wniosek, jakoby wyrok Trybunału Konstytucyjnego z października 2020 r. ocalił wiele „nienarodzonych dzieci”. Istotnie, pewien wniosek z tych danych można wysnuć. Taki: Polska nie zapewnia kobietom dostępu do podstawowych świadczeń zdrowotnych.
Dobre i złe praktyki dziennikarskie
Rosyjski prezydent to w polskich mediach osoba umniejszona, słaba, omylna, chora i nieobliczalna „A skoro o śmieciach mowa, to wrócimy też do słów Władimira Putina, który pół godziny temu był łaskaw różne rzeczy opowiadać” – tak zaanonsował kolejny materiał dziennikarz Polsat News Igor Sokołowski. Działo się to 21 września w programie „W rytmie dnia”. Zapowiadane omówienie wystąpienia prezydenta Rosji poprzedzał reportaż poświęcony nagannym praktykom opalania domów i mieszkań czym popadnie. Stąd
Wróci czy nie wróci?
Krótkoterminowa banicja Piotra Kraśki zdaje się dobiegać końca. Grunt pod powrót na wizję przygotował sam Kraśko w rozmowie w „Dzień Dobry TVN”. Dobrze zagrał rolę biednego, cierpiącego misia, który, choć popełnił wiele błędów, ma wrażenie, że za nie dużo płaci. Niestety, do Kraśki ciągle nie dotarło, że jazda bez prawa jazdy i oszukiwanie skarbówki to nie są błędy. To są przestępstwa. Za które zwykły obywatel poniósłby surową karę. A Kraśko? W listopadzie chce wrócić do pracy. I do widzów, którzy będą się zastanawiać, jaka twarz
20 lat procesu i końca nie widać
Czy obecność dziennikarza podczas zdalnej rozprawy przeszkadza sędziemu? Jak długo może się ciągnąć spór sądowy? W tym przypadku niemal 20 lat i końca nie widać. Z jednej strony Bank Peako SA, z drugiej niegdyś notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie spółka akcyjna Centrum Leasingu i Finansów, w skrócie CLiF. Historia zaczęła się na początku XXI w., gdy zmieniał się rynek usług leasingowych. W tym czasie banki komercyjne przejmowały go, wypierając prywatne spółki.
Reporter nie może bać się człowieka
Reportaż w swym duchu zawsze był lewicowy, stał po stronie ludzi często trudnych do sformatowania Mariusz Szczygieł Ostatnio debaty w literaturze to głównie spory o formę. Nudzi się nam czy naprawdę już nie ma o czym gadać? – Debata o formie to haust świeżego powietrza, a nawet haust normalnego powietrza. W jednym z dawnych reportaży Hanny Krall, a były to lata 60., wypowiadała się kwiaciarka z Wrocławia, która przyjechała jako przesiedlona z Kresów. Powiedziała, że kwiaty po wojnie nie sprzedawały się w ogóle, bo ludzie
„Fakt” przeprasza Figurskiego
Michała Figurskiego Springerowski „Fakt” grillował uporczywie i bezlitośnie. Całe dwa lata. Od 2015 do 2017 r. Celowo. Bo zwiększanie sprzedaży tego kuriozalnego produktu to wielka kasa dla Ringier Axel Springer Polska. Sensacja za wszelką cenę. Prawda się nie liczy. Zawsze znajdzie się jakiś palant, który opisze choroby i sprawy prywatne. Figurski na przeprosiny musiał czekać siedem lat. Tyle minęło od dnia, kiedy zaczęli z niego robić worek treningowy.
Dziennikarstwo od nowa
Amerykańskie media muszą ponownie określić swoją misję Choć kontrowersje w świecie mediów za oceanem są codziennością, rzadko kiedy ich żywotność wykracza poza pojedynczy cykl informacyjny. Skandale, kłótnie, niepoprawne politycznie komentarze pojawiają się i szybko znikają. O ile więc nie może dziwić sama dyskusja na temat rasowych aspektów pracy dziennikarskiej czy poruszania tematu rasizmu, wciąż w Stanach Zjednoczonych obecnego wręcz systemowo na wielu płaszczyznach życia, o tyle przedłużanie się tej dyskusji, trwającej ponad dwa
Nowogrodzka pyta, Adamczyk czyta
Padł kolejny, mocno wyśrubowany rekord służalczości. Telewizji rządowej nikt nie dogoni. Masowa widownia zobaczyła żenujący akt całkowitego poddaństwa. Na oczach 7 mln widzów pan Michał Adamczyk, zatrudniony przez prezesa Kurskiego na posadzie dziennikarza, odczytywał kolejne pytania do kandydatów. A że tego stylu nie da się podrobić, szybko udało się ustalić autora pytań. Trop prowadzi na Nowogrodzką do szeregowego posła PiS. Ludzie w Polsce mają wiele problemów. Ale dla prezesa K. nie są one ważne.
Jankowski – z buta na Superstację
Gdy PiS wydusiło na Solorzu zmianę nastawienia Polsatu do partii, wiadomo było, że to skromny początek zaprzęgania stacji do pisowskiego rydwanu. By załoga nie myślała o buncie, pokazową egzekucję wykonano na Superstacji. Na komisarza wysłano tam Grzegorza Jankowskiego, wieloletniego szefa brukowca „Fakt”. Nikt tak nie zepsuł rynku prasowego jak springerowski produkt. Rekordzista kłamstw i przegranych procesów. Wszystko pod rządami Jankowskiego. I w takie łapy wpadła Superstacja. Jankowski z przytupem i tupetem mówi tam: „Jestem dyrektorem programowym Superstacji i mam dla
Oferta dla gawiedzi
Głupi ten, kto myśli, że szmaciarskie gazetki, zwane dla jaj tabloidami, mają jakieś granice etyczne. W tym obrzydliwym światku nie ma sentymentów. Dla kasy zrobią wszystko. Każdy, na kim można zarobić, jest dla nich towarem. Bywają politycy, którzy próbują się z nimi układać. Mówią, gdzie będą, by fotoreporter mógł ich „z ukrycia” podejrzeć. Piszą teksty do tych szmatławców. Udzielają wywiadów. I wszyscy kończą jak Marcinkiewicz. Opluci, wyśmiani, odarci z godności. Ostatnio,









