Tag "Jakub Kuś"

Powrót na stronę główną
Aktualne Pytanie Tygodnia

Czy Polacy żyją tym, co serwują im media?

Andrzej Skworz, redaktor naczelny „Press” Dawniej Polacy żyli tym, co podawały im media tradycyjne. Teraz żyją tym, co serwują im media społecznościowe: skandalem, hejtem, pseudoinformacjami wyssanymi z brudnego palucha politycznych lub marketingowych spin doktorów. Malejący wpływ na społeczeństwo profesjonalnych mediów skutkuje obniżeniem poziomu debaty publicznej. Sprawia, że zamiast dyskutować o prawdziwych problemach, wciągamy się w obserwowanie celebrytów różnej maści. Zamiast słuchać mądrych ludzi, obcujemy z ludzkimi mądralami. Jaka jest na to rada?

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Czego internet nie zastąpi?

Czego internet nie zastąpi? Prof. Aleksandra Przegalińska, futurolożka, Akademia Leona Koźmińskiego Po pierwsze, niezastąpiony jest bezpośredni kontakt międzyludzki. Ciało, obecność fizyczna, dotyk i wzajemna interakcja nie mogą być zastąpione przez wirtualne komunikatory. Internet może dawać nam narzędzia do porozumiewania się na odległość, ale nie jest w stanie zastąpić pełnego spektrum emocji, które wyrażamy za pomocą mimiki, gestów i tonu głosu. Po drugie, ani internet, ani Metaversum, ani sztuczna inteligencja nie zastąpią nam przeżycia pełni

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Psychologia

Pamiętajcie o mnie, ja tu jestem!

Facebook jest sceną, na której niekiedy toczy się alternatywne życie Jakub Kuś – psycholog internetu z Uniwersytetu SWPS i badacz oddziaływania mediów społecznościowych na psychikę. Porozmawiajmy o jasnych i ciemnych stronach Facebooka. Ja na nim się nie udzielam, to może nawet lepiej dla naszych rozważań. – Z Facebookiem jest trochę tak jak z antybiotykiem – na niektórych działa, na innych nie. Teza, że to medium, które doprowadzi do diametralnej zmiany funkcjonowania społeczeństwa, jest trochę przesadzona. To tylko strona internetowa, aplikacja, która wstrzeliła

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.