Tag "Keir Starmer"

Powrót na stronę główną
Świat

Zima brexitowego niezadowolenia

Wielką Brytanię zalewa największa fala strajków od prawie 40 lat Pomiędzy końcówką listopada a początkiem stycznia w Wielkiej Brytanii od stanowisk pracy odeszło tylu różnych fachowców, że telewizje na Wyspach zaczęły publikować specjalne kalendarze. Każdy strajk oznaczany był na nich kółkiem w innym kolorze, przypisanym odpowiednio: pielęgniarkom, pocztowcom, kolejarzom, wykładowcom akademickim i nauczycielom. W niektóre dni kółek nakładało się na siebie tyle, że cała grafika przestawała być czytelna. Rekordowy był 24 grudnia,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Cyrk nie śmieszy już nikogo

Po odejściu Borisa Johnsona na Wyspach mówiono, że gorzej już być nie może. Liz Truss dowiodła, że może 45 dni – zaledwie tyle wytrwała na stanowisku szefowej brytyjskiego rządu Liz Truss. Władzę obejmowała 6 września, niesiona wstydliwą, ale mimo wszystko zauważalną falą optymizmu wewnątrz Partii Konserwatywnej. Poprzedzające tygodnie spędziła pracowicie, prowadząc kampanię w wewnętrznych wyborach na przewodniczącego torysów. Pokonała w nich Rishiego Sunaka, polityka znacznie bardziej kojarzonego z establishmentem, bez wątpienia też

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Fortuna odwraca się od konserwatystów

W wyborach samorządowych Brytyjczycy okazali nieufność wobec władzy, która łamie prawo i kłamie W majowych wyborach samorządowych na Wyspach do obsadzenia było w sumie ponad 6,8 tys. mandatów. Każda siedziba władz lokalnych w Szkocji, Walii i dzielnicach Londynu była do wzięcia; razem z pozostałymi częściami Anglii głosowano w 200 okręgach. W wielu ostatnie wybory odbyły się w 2017 i 2018 r., kiedy Wielka Brytania należała do Unii Europejskiej, premierem była Theresa May, a Partii Pracy przewodził Jeremy Corbyn.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Partia bez pracy

Kryzys brytyjski ilustruje, jak trudno jest prowadzić nową politykę starymi sposobami Po latach niewypałów tym razem miało być inaczej. Od czasu odejścia – i to raczej w niesławie – Tony’ego Blaira ze stanowiska szefa partii brytyjscy laburzyści nieustannie borykali się z problemem przywództwa. A konkretnie jego braku. Przynajmniej na takim poziomie, który zjednoczyłby coraz bardziej podzieloną partię, dał odpór ofensywie konserwatystów, a potem przynajmniej spróbował zatrzymać Wielką Brytanię w Unii Europejskiej. Gordon

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Technokrata zamiast wojownika

Czy Keir Starmer, nowy lider Partii Pracy, wyprowadzi brytyjską lewicę z marazmu? Noc z 12 na 13 grudnia ub.r. dla wielu laburzystów była trudna. Z całego kraju zaczynały spływać wyniki zakończonych poprzedniego dnia o godz. 21 wyborów do parlamentu. Choć wszystkich głosów jeszcze nie podliczono, tendencja była jednoznaczna. Partia Pracy pewnie kroczyła po największą wyborczą kompromitację od 1935 r. Przy jednoczesnej, kolejnej już, nieudanej kampanii ze strony Liberalnych Demokratów i bardzo dobrym wyniku szkockich

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Odbudowa czerwonego mostu

Laburzyści muszą zawalczyć o wyborców z niewielkich miasteczek, szczególnie tych, którzy głosowali za brexitem Polska nie jest jedynym krajem, w którym największa partia opozycyjna, upokorzona wynikiem ostatnich wyborów i bezradna wobec narastającej fali populizmu, zmuszona jest wybrać nowego przewodniczącego, by przywrócił jej niegdysiejszą popularność, a w następnych wyborach był w stanie zapewnić powrót do władzy. Przed podobnymi rozterkami stają właśnie brytyjscy laburzyści. Jednak jeśli chodzi o rozgłos medialny i rozmach, wyłonienie nowego lidera Partii Pracy przypomina

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.