Tag "Leon Podkaminer"

Powrót na stronę główną
Opinie

Na prawdę o transformacji nigdy za późno

Faktycznie nie było alternatywy dla przejścia do rynku, ale istniały odmienne ścieżki polityki gospodarczej i szczegółowych reform strukturalnych

Opinie

Czyżby bolszewicy opanowali już MFW?

Polemika z tekstem Janusza Majcherka „Socjalizm szkodzi w każdym wieku”

Opinie

Czarne chmury nad zieloną Ukrainą

Ukraina jest – od bardzo dawna – całkowicie zdana na dobrą wolę Rosji. W 2012 r. ponad 25% ukraińskiego eksportu trafiało właśnie do Rosji (więcej niż do całej Unii Europejskiej). W dodatku, podczas gdy udział UE w ukraińskim eksporcie systematycznie maleje od co najmniej 2000 r., udział Rosji stale, choć niespektakularnie, się powiększa. Nie sądzę, by Zachód – pomimo niechęci „do Putina” – był gotów uczynić z Ukrainy kolejny protektorat – pisze Leon Podkaminer.

Opinie

Euroland hamuje

Koronnym argumentem zwolenników możliwie jak najszybszego zastąpienia złotego walutą unijną jest chęć uniknięcia „peryferyzacji” kraju. Twierdzą, że wstąpienie do eurolandu zapewni Polsce miejsce w centrum, gdzie decyduje się o przyszłości kontynentu. Ale przecież decyzje dotyczące przyszłości są i zawsze będą wypracowywane w wąskim gronie, do którego Polska długo należeć nie będzie. Nie łudźmy się – wpływ Polski na rozwiązania obowiązujące w strefie euro nie będzie dużo większy niż Grecji lub Portugalii. Nie zapominajmy też, że euroland – Europa pierwszej prędkości – to strefa spowalniającego wzrostu gospodarczego.

Opinie

Katalog błędów rządu

Deficyt rośnie, bo teraz powinien rosnąć – pisze prof. Leon Podkaminer, ekonomista z Wiedeńskiego Instytutu Międzynarodowych Porównań Gospodarczych. – Rząd bezkrytycznie kontynuuje szkodliwą (także dla siebie) politykę poprzedników w odniesieniu do podatków osobistych. Niska progresja podatkowa nie przyspiesza wzrostu gospodarczego, czego dowodzą np. negatywne doświadczenia krajów, które dały się uwieść idei podatku liniowego. Niska progresja podatkowa jest za to źródłem strat dla finansów publicznych. Jeszcze krytyczniej oceniam forsowaną przez ten rząd liberalizację rynku pracy. Uświęca się oto stosunki pracy i płacy, które gdzie indziej słusznie uznawane są za patologie niegodne cywilizowanego społeczeństwa.

Opinie

JeZUSie, gdzie są moje pieniądze?

Obecny system emerytalny ukształtował się pod wpływem niefortunnej reformy z 1999 r. Niewątpliwie przepędzenie na cztery wiatry wszystkich „towarzystw emerytalnych” pasożytujących na finansach publicznych zmniejszyłyby presję na obniżanie publicznych świadczeń emerytalnych (wypłacanych przez ZUS). Należy zdać sobie jednak sprawę z tego, że nawet całkowita likwidacja drugiego filara nie usunie głównej skazy pierwszego, publicznego, filara obecnego systemu. System emerytalny jest oparty na szkodliwej iluzji. Wpłaty dokonywane przez przyszłych emerytów nie tworzą żadnego „indywidualnego kapitału”. Wypłaty świadczenia emerytalnego nie można wyprowadzać z posiadania takiego lub innego „zgromadzonego kapitału”. To, jak potraktujemy naszych seniorów, może determinować to, czego sami doświadczymy jako emeryci.

Opinie

Gospodarka przed recesją

Wraz ze wzrostem bezrobocia nasila się w Polsce wiara w uzdrowicielską moc obniżania kosztów pracy – oraz tzw. uelastyczniania rynku pracy. Świadectwem tego jest nie tylko potok profesorskich tekstów, wywiadów z ekspertami i lamentów lobbystów biznesu, który zalewa łamy gazet. Również zamierzenia wywodzą się z owej wiary. W naszej konkretnej sytuacji wiara ta nie ma racjonalnych podstaw. Im radykalniejsze będą posunięcia „uelastyczniające” rynek pracy, tym większe będzie bezrobocie – pisze Leon Podkaminer.

Opinie

Genialny przekręt

Osiąganej przez fundusze emerytalne 17-procentowej stopy zysku nie powstydzi się żadna branża przestępcza. Państwo zrezygnowało z należnych mu pieniędzy na rzecz ekskluzywnego klubiku cwaniaków – właścicieli (zwłaszcza zagranicznych) i zarządców PTE. OFE nie zwiększyły oszczędności narodowych nawet o złotówkę. Same świadczenia z II filaru nie są nawet zapomogami. To groszowe jałmużny. OFE mogą najwyżej wspomóc okresowe nadmuchiwanie spekulacyjnych baniek cenowych na giełdzie – pisze Leon Podkaminer.

Opinie

Europa dwóch prędkości?

Czy Polska powinna aspirować do uczestnictwa w strefie euro? Kryzys finansowy 2008 r. nie przekształcił się w globalną katastrofę gospodarczą tylko dzięki realizacji gigantycznych programów stymulacji gospodarek USA, Japonii i Wielkiej Brytanii, a także Chin i Rosji. Programy te były połączone

Opinie

Groszowe jałmużny z drugiego filaru

Obywatel powinien mieć prawo do natychmiastowego powrotu na łono ZUS wraz ze składkami bieżącymi i zgromadzonym kapitałem marnotrawionym przez OFE Bardzo współczuję min. Rostowskiemu. Pije on właśnie piwsko nawarzone przez swoich poprzedników na stolcu ministra finansów. Jest szczególnie