Tag "Marian Spychalski"
Starcie Gomułki z Chruszczowem
Delegacja ZSRR nie rezygnowała z siłowego rozwiązania kryzysu w relacjach polsko-radzieckich Gdyby przeprowadzić sondę wśród rozsądnych ludzi nauki, nie tylko historyków, które z wydarzeń w Polsce Ludowej najbardziej odcisnęło się na życiu Polaków, z pewnością ogromna większość odpowiedziałaby: Październik ’56. I nie myliliby się. Znaczenia przełomu Października ’56 nie da się kwestionować ani deprecjonować. To wtedy stalinizm – polski stalinizm, łagodniejszy niż w krajach zwasalizowanych przez ZSRR – został definitywnie odrzucony przez władzę i społeczeństwo. Oczywiście to co wydarzyło się
Polski Imre Nagy
Wojciech Jaruzelski wymyka się schematom. Nie można go jednoznacznie zaszeregować Kiedy Wojciech Jaruzelski wtargnął w moje życie? Może wtedy, gdy w dzieciństwie, w latach 60., przeczytałem w gazecie nazwisko ministra obrony narodowej, marszałka Polski Mariana Spychalskiego, oraz nazwiska dwóch jego zastępców, gen. Jerzego Bordziłowskiego i Jaruzelskiego właśnie? O Spychalskim mówiono, że w czasach stalinowskich był więziony, o Bordziłowskim – że jest odkomenderowany z Armii Czerwonej, natomiast o Jaruzelskim nie wiedziano nic. A może to wtargnięcie nastąpiło w kwietniu 1968 r., gdy ów generał o dziecięcej twarzy
Z wyżyn władzy do stalinowskiego więzienia
Insynuujecie, że kierownictwo Partii po trupach chce się przy władzy utrzymać?! Jesteście wyrzutkiem, hańbą Partii i społeczeństwa! Siedziałyśmy na łóżkach, wpatrując się w nieprzeniknione ciemności na zewnątrz. Trzeszczenie żwiru, chrzęst zarośli pod ciężarem wleczonego ciała. (…) Krzyk tragiczny: „Puśćcie mnie! Puuść…!” – zdławiony wpół kneblem. (…) Wychód rozpoczęto od „nowego”. Zbiegli się z dyżurki. Musztrowali go – otrzymali chyba specjalny rozkaz. – Szybciej! Szybciej! – rozlegał się wrzask Wołoszyna. –