Tag "Monika Strzępka"
Lewicowość wystrzępiona
Czy zaskakuje mnie, że Monika Strzępka okazała się osobą przemocową, która z tzw. lewicowości wybiera, co jej akurat pasuje? Zaczęło się od wywiadu, jakiego dyrektorka Teatru Dramatycznego udzieliła Onetowi. Przepytywana przez dziennikarkę, która nie jest jej wierną wyznawczynią, Monika Strzępka powiedziała szczerze i otwarcie, co myśli. Z wywiadu, a także z późniejszych publikacji (w tym wypowiedzi samych aktorów i pracowników teatru) wynikało, że reżyserka ma w nosie bezpieczeństwo socjalne i higienę pracy w instytucji. Liczy się zgodność z wizją dyrektorki. W mediach kilka
Zdort puka spod dna
Ależ mieli radochę. Po kretyńskiej decyzji wojewody Konstantego Radziwiłła, który odwołał dyrektorkę Teatru Dramatycznego Monikę Strzępkę, przez prawicowe media przetoczył się festiwal radości. I jak to u nich, zapał w glanowaniu Strzępki nie nadążał za umiejętnościami. W typowej dla prawicy prostackiej nawalance wyróżnił się in minus Dominik Zdort (szef portalu tygodnik.tvp.pl). Żyjący z naszego abonamentu i wyrwanej z budżetu kasy na TVP Zdort kpił sobie z nazwiska Strzępki. Że plebejskie, że jak z nagonki na polowaniu, że Strzępka nie ma kulturowego kapitału, który mają
Moralnie nie do przyjęcia!
To, co zrobił wojewoda Radziwiłł, to nie cenzura. To przemoc władzy Pan wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł, o książęcym rodowodzie, ale mentalności barchanowego drobnomieszczanina, jest z wykształcenia lekarzem, specjalistą medycyny rodzinnej. Zapewne jest tatusiem, mam nadzieję własnych dzieci, które chyba przyszły na świat z jego udziałem. I tatuś tak bardzo przestraszył się waginy?! Prawdopodobnie nigdy jej nie widział, przy zgaszonym świetle i pod kołdrą. I rzeźba waginy, którą zobaczył w teatrze, mogła być dla pana wojewody szokiem.
Młot na czarownice
Jak Monika Strzępka zagroziła polskiej kulturze Monika Strzępka nie jest już urzędującą dyrektorką Teatru Dramatycznego m.st. Warszawy. W czynnościach zawiesił ją wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł. Czyżby jej pierwsza w życiu praca na etacie miała się skończyć po niecałych dwóch miesiącach? Mimo że komisja konkursowa to ją wybrała na dyrektorkę Teatru Dramatycznego, a wybór ten zatwierdził prezydent m.st. Warszawy, któremu ten teatr podlega, wojewoda w trybie tzw. rozstrzygnięcia nadzorczego postanowił unieważnić decyzję prezydenta. Na pozór
Teatr po nowym otwarciu
Trochę potrwa odrabianie strat, ale najważniejsze, że publiczność teatru nie porzuciła Wygląda na to, że teatr pozbiera się po lockdownie szybciej, niż myślano. Kiedy tylko otwarto kasy, widzowie ławą ruszyli po bilety. Nie było łatwo zaistnieć po nowym otwarciu, bo w czerwcu nastąpiła wielka kumulacja – niespotykany wysyp premier, długo czekających na szansę spotkania z widzami. Niektóre okazały się „przenoszone”, inne zmontowane nerwowym ściegiem, ale jedno jest pewne: teatr nie zmarnował tych miesięcy zastoju, maskowanego istnieniem
Kwiecień w Teatrze Collegium Nobilium
Kwiecień i wiosnę w Teatrze Collegium Nobilium powitamy razem z Moniką Strzępką, która kończy już próby do ostatniego (w tym sezonie) dyplomu! Monika Strzępka przygotowuje ze studentami IV roku Wydziału Aktorskiego spektakl „Płatonow”. Premiera już 5 kwietnia!
Artysta jest lewicowy z natury
Jako społeczeństwo jesteśmy kulturowo w takim momencie, że należałoby zacząć się modlić Monika Strzępka i Paweł Demirski Pod koniec zeszłego roku kończyliście pracę w Łaźni Nowej w Warszawie nad „Klątwą” i rozpoczynały się przygotowania do „Nie-Boskiej komedii” w Krakowie. Po tej premierze czekało wznowienie „Bitwy Warszawskiej”, a od początku lutego – praca ze studentami nad dyplomowym „Weselem” i koncert galowy Festiwalu Piosenki Aktorskiej. Wiem to wszystko, bo próbowałam się umówić na rozmowę. Czy w takim biegu jest czas na refleksję, np. na jakim etapie drogi









