Tag "Polacy ze wschodu"
Armia sybiraków
Po raz pierwszy z Syberii, miejsca zsyłki kolejnych pokoleń Polaków, udało się tak licznie rodaków wyprowadzić. Przewodników było dwóch: Anders i Berling W polskiej świadomości narodowej – a także w polityce historycznej naszego państwa po 1989 r. – szczególnie eksponowaną rolę odgrywają konflikty polsko-rosyjskie. Oczywiście ma to uzasadnienie, wszak od końca XV w. państwo polsko-litewskie stoczyło wiele wojen z Moskwą, a w wieku XVIII w wyniku własnej słabości znalazło się pod dominacją Petersburga, który pod koniec tego stulecia zgodził
Związek Polaków w rękach Tomaszewskiego
Największa organizacja społeczna Polaków na Litwie może się stać przybudówką katolicko-narodowej partii AWPL-ZChR Pod koniec czerwca na szefa Związku Polaków na Litwie (ZPL), najstarszej organizacji polonijnej na Wileńszczyźnie, wybrany został lider Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin Waldemar Tomaszewski. Zastąpił on Michała Mackiewicza, kierującego ZPL od 2002 r. i co najmniej od kilku lat wzbudzającego kontrowersje. Choć nowego prezesa udało się wybrać już w pierwszej turze, prawie połowa delegatów na zjazd nie udzieliła mu poparcia.
Naoczny świadek
Upowcy strzelali do ludzi jak do kaczek, ponieważ na tle ognia uciekający byli widoczni jak na dłoni Jestem świadkiem (…) ludobójstwa popełnionego przez nacjonalistów ukraińskich na polskiej ludności Kresów II Rzeczypospolitej. Moja relacja dotyczy części byłego województwa lwowskiego oraz południowo-wschodniej części województwa lubelskiego. (…) Urodziłem się i przez wiele lat mieszkałem w kolonii Turyna, przysiółku wsi Tarnoszyn, powiat Tomaszów Lubelski (dawniej Rawa Ruska, województwo lwowskie). (…) Przed II wojną światową mieszkało w niej 28
Krwawa noc w Twerdyniach
Naoczny świadek zbrodni UPA latem 1943 r. Wydarzenia na Wołyniu w okresie II wojny światowej należą do najtragiczniejszych w historii Polski. Poniżej prezentujemy fragment rozdziału „Ukraińcy przystępują do likwidacji Polaków”, pochodzący z nigdy nieupublicznionych „Wspomnień” Stanisława Piekarusia, udostępnionych nam przez jego syna. Stanisław Piekaruś (1921-1996), nauczyciel na Wołyniu, był świadkiem mordów dokonywanych przez UPA. Po wojnie osiadł na Ziemiach Zachodnich, Tam poznał przyszłą żonę Krystynę Stern, również Wołyniankę. Przez wiele lat był nauczycielem i działaczem
Największy front w dziejach świata
II wojna światowa została rozstrzygnięta na froncie wschodnim „Z czteroletnich zmagań z III Rzeszą Związek Sowiecki wyszedł zwycięsko. Złożyło się na to, rzecz jasna, wiele przyczyn. Niewątpliwie dużą rolę odegrała ogromna przestrzeń i zasoby ludzkie, potężny przemysł, co najmniej 15 lat nieprzerwanych zbrojeń, zdeterminowany i bezwzględny reżim. Należy też podkreślić wytrwałość żołnierza rosyjskiego i jego znikome potrzeby. Poza tym Rosji dopomagali prawie wszyscy, jak kto mógł. (…) Tak więc błędy
Prawda i fałsz o deportacjach
Mniejsza liczba obywateli II RP wywiezionych w głąb ZSRR nie zmienia oceny zbrodni stalinowskich Jedną z najtragiczniejszych kart okupacji radzieckiej polskich Kresów Wschodnich w latach 1939-1941 były cztery deportacje ludności polskiej w głąb ZSRR. Pierwsza odbyła się 10 lutego 1940 r. Celem tych działań była depolonizacja Kresów Wschodnich poprzez „oczyszczenie ich z elementów niepewnych”. Decyzja o wywózkach zapadła 5 grudnia 1939 r. na połączonym posiedzeniu Biura Politycznego KC WKP(b) i Rady Komisarzy Ludowych
Polska w genach
Bardzo byłem dumny, gdy dostałem radziecki paszport, w którym była wpisana narodowość Polak Igor Janowski – prezes Filii Krasnodarskiej Organizacji Regionalnej Polskie Centrum Narodowo-Kulturalne „Jedność” w Soczi Gdyby zapytać przeciętnego Polaka, z czym kojarzy mu się Soczi, na pierwszych miejscach byłyby prawdopodobnie odpowiedzi: olimpiada zimowa, mundial i baza polskich piłkarzy, wielki kurort nadmorski. Ale na pewno zaskoczyłaby go informacja, że działa tu organizacja polonijna. – Dlaczego? Nikogo chyba nie dziwi, że w najróżniejszych zakątkach Rosji żyją Polacy,
Przeżyte nie mija
Zbigniew Domino bohaterką „Sybiraczki” uczynił książkę. Książkę kucharską swojej matki Zbigniew Domino, pisarz sybirak, zmarł 11 czerwca 2019 r. Nie zobaczył wydrukowanej „Sybiraczki”, ostatniej swojej książki, tak jak poprzednie z syberyjskiego cyklu wydanej przez Wydawnictwo Studio EMKA Jacka Marciniaka. Poświęcił ją pamięci swojej żony Basi. Bohaterką tej dokumentalnej opowieści jest książka. A dokładnie należąca do mamy pisarza książka kucharska, do której przylgnęło miano sybiraczki, bo towarzyszyła rodzinie Dominów na zesłaniu i stała się jedynym
Pisarz zesłańców
Zbigniew Domino – sybirak, autor kresowo-syberyjskiej sagi (1929-2019) Za pół roku, 21 grudnia, miałby 90 lat. Ale świeżość spojrzenia i umysłu miał o pół wieku młodsze, niż wskazywała metryka. Był ciągle taki, jakim go poznaliśmy, gdy jako redaktor naczelny miesięcznika społeczno-kulturalnego „Profile” od 1975 r. przez pięć lat był nie tylko szefem naszego zespołu redakcyjnego, ale zarazem przyjacielem i przewodnikiem życiowym. Taki pozostał do końca życia. Szczery i przyjazny ludziom. Sybirak, pisarz, autor kresowo-syberyjskiej sagi
Berling wymazywany z historii
Gen. Berling zdawał sobie sprawę z tego, że to Stalin będzie rozdawał karty po zakończeniu wojny „Kiedyś, kiedy będą załatwiali moją sprawę historycznie, pamiętaj, że nie byłem świnią”. Te słowa wypowiedział ppłk Zygmunt Berling do Zdzisława Peszkowskiego, przyszłego księdza i kapelana Rodzin Katyńskich, a ówczesnego podchorążego w armii Andersa. Ks. Peszkowski przyznał potem: „Czułem, że jest on (Berling) częścią jakiegoś polskiego etosu rozdarcia”. Postać Berlinga do dziś budzi wiele kontrowersji. Z jednej strony, wiele osób, w tym