Tag "Stanisław Bareja"

Powrót na stronę główną
Kraj

Miliony skanów za miliony złotych

Mamy w Polsce bardzo rozbudowaną bibliotekę cyfrową. Niestety, mało kto o niej wie Mój niedoszły teść oglądał w każdą Wigilię „Misia” Stanisława Barei. Zapytałem go, skąd mu się wzięła ta świecka tradycja. Odpowiedział, że raz do roku, kiedy ma trochę spokoju, lubi sobie przypomnieć, że żyjemy w kraju, w którym nie dość, że wszystko wygląda jak u Barei, to jeszcze nigdy się tych bareizmów nie pozbędziemy. Niezależnie od tego, jakich najnowszych technologii i światłowodów będziemy używać. Co wspólnego mają z tym ponad

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Po co był ten miś?

Krzysztof Kowalewski 1937–2021 Trzy lata temu położyłem przed Krzysztofem Kowalewskim instrukcję postępowania na wypadek pożaru. I poprosiłem, by zaznajomił z nią publiczność Ośrodka Kultury w Obornikach koło Poznania, ale bez użycia słów – tylko mimiką, gestem i przydźwiękami. Wywiązał się śpiewająco. „Mówił lepiej niż ci w telewizji”, zachwycała się pani na widowni. Pomrukiem, pokasływaniem, tzw. głupią miną, kilkoma „yyy…”, „eee…” wyraził z grubsza to, co przeciętny rodak ma w głowie. Nic dodać. Krzysztof Kowalewski, rocznik 1937, adres:

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Poszukiwany…

Przez całe życie starał się być „aktorem z kropką”. Starannie przygotowanym – co do słowa, co do gestu. Ale życie wymuszało ciągłe improwizacje. Na szczęście! Wojciech Pokora 1934-2018 Wojciech Pokora miał być nie aktorem, ale mechanikiem samochodowym. Po maturze w Technikum Budowy Silników Samolotowych w Warszawie poszedł pracować przy samochodach do fabryki na Żeraniu. Co polegało na tym, że jak ze Związku Radzieckiego przychodziły gotowe pobiedy, trzeba było im doczepić tabliczkę z nazwą Warszawa. I czekać, kiedy o młodych „mechaników” – Pokorę Wojciecha

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Mam potąd!

Dla mnie bezpośredni kontakt z widzami jest największą karą z możliwych Wojciech Pokora – (ur. w 1934 r.) jeden z najpopularniejszych i najwybitniejszych aktorów komediowych. Nadal występuje na deskach warszawskich teatrów Bimber Stasia Barei Jak wyglądała nieznana twarz Stanisława Barei? – Stasiu robił własny bimber, którym częstował całą ekipę filmową. Jak na tamte czasy, był to bardzo smaczny trunek. Pan też robił własny alkohol? – Nigdy się nie imałem tego zajęcia. Zawsze

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.