Tag "Tadeusz Rydzyk"

Powrót na stronę główną
Kraj

A to byli przebierańcy

Jak zostać księciem, hrabią albo generałem Za mundurem panny sznurem – głosi przedwojenna maksyma. Obecne władze, i rządowe, i samorządowe, również z radością witają na trybunach i honorowych miejscach osoby w mundurach, obwieszone brzęczącymi orderami. Kłopot w tym, że nie zawsze odróżnią prawdziwego generała od przebierańca. Z galerią medali na piersi W maju 2018 r. poseł Tomasz Rzymkowski, niegdyś Kukiz‘15, obecnie Prawo i Sprawiedliwość, skierował do ministrów obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych i administracji interpelacje w sprawie używania przez członków organizacji społecznych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Kto sieje zamęt?

Ale się porobiło. Kto by pomyślał, że gdy w organie o. Rydzyka, „Naszym Dzienniku”, pojawił się tytuł „Napastliwa publikacja”, to sprawa nie dotyczy opozycji. O „sianie zamętu” oskarżony został inny organ kościelny. A konkretnie Tomasz Krzyżak i „Gość Niedzielny”. Czym sobie na ten atak zasłużyli? Ano publikacją, która zdaniem środowiska Radia Maryja „ma napastliwy charakter wobec św. Jana Pawła II”. Obie strony przerzucają się już nie tylko argumentami. Z prasowych armat lecą coraz cięższe epitety. Nie ma pokoju

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Kurski atakowany z prawej

Jeśli ktoś myśli, że Podkarpacie kocha i ceni TVPiS Jacka Kurskiego i Polskie Radio, też pisowskie, może bardzo się zdziwić. Jacek Kotula, radny podkarpackiego sejmiku, na łamach organu o. Rydzyka zażądał przywrócenia mediów publicznych narodowi. Co go tak wkurzyło? Ano to, że tylko rzekomo są to media realizujące misję! Bo co radny Kotula tam widzi? Seriale niewymagające większego myślenia, festynową muzykę, publicystykę na poziomie seriali. Byle rosły słupki oglądalności. No i rosną. Ale rośnie też ruch oporu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Wojciech Kuczok

Ówdzie i już

Zgodnie z Horacjańskim nakazem skupiam się na chwytaniu dnia, bo intuicja zabrania myślenia o przyszłości. Przyszłość już była, już ją przeżywaliśmy, niektórzy nawet w nią inwestowali i zwiedzeni naukami o przezorności niechybnie utracą swój wkład majątkowy. Zawodowa nawijka doradców finansowych, którzy uderzają w najczulsze tony „zabezpieczenia przyszłości dzieciom”, a dla ludzi nierodzinnych „zapewnienia sobie spokojnej starości”, ostatecznie straciła rację bytu. Nasze dzieci pozostaną nimi na zawsze, nie zdążą już dorosnąć, jedyne, co możemy, to zapewnić

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Toaleta im. Girzyńskiego

Zbigniew Girzyński to taki gość z Torunia, który zrobi wszystko, byle zaistnieć w mediach. I zapunktować u ojca dyrektora. Ale Rydzykiem to on nie jest. Co najwyżej podróbką. Girzyńskiemu, który wędruje od partii do partii, Warszawa pomyliła się z Toruniem. Toruń zajadłej prawicy udało się sterroryzować, ale skok Girzyńskiego na stolicę tylko śmieszy. A żądanie, by odwołać Magdalenę Kozerę, dyrektorkę LO im. Sobieskiego w Warszawie, to kolejny odlot posła do ukochanego ciemnogrodu. Girzyńskiego oburzyło deprawowanie młodzieży tęczowym piątkiem i… dodatkową toaletą dla dzieci transpłciowych.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Sadurska nadkruszona

Żelbet nadkruszony. Małgorzata Sadurska, eksposłanka PiS i eksszefowa kancelarii Dudy, skierowana tam przez Nowogrodzką do pilnowania prezydenta, za zasługi wobec partii dostała synekurkę w zarządach PZU i PZU Życie. Odkuła się. Zarobiła miliony złotych. Miała dużo wolnego czasu, więc każdemu opowiadała, jak ważną w PiS figurą jest. Jarek to, Jarek tamto. A tu ktoś pstryknął i musiała zrezygnować z posady w zarządzie PZU Życie. Nie cieszcie się, że teraz będzie tam lepiej. Sadurska została w zarządzie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Kłamią w dzień, kłamią w nocy, a nam się to podoba

Dlaczego zamiast prawdy mamy „narracje”? Kłamią w dzień, kłamią w nocy. Życie publiczne stało się miejscem kłamstwa. Media w swojej większości nie chcą już niczego tłumaczyć, pokazywać złożoności sytuacji, tylko zajmują się agitowaniem. Obywatele traktowani są jak mięso armatnie – mają wierzyć swoim, nienawidzić obcych i zagłosować, tak jak trzeba. Przesadzam? Oto pierwszy z brzegu przykład, nic wyszukanego, raczej z tych banalnych. Pojawiła się wiadomość, że Jarosław Kaczyński zażądał od Donalda Tuska

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Prof. Nowak – restaurator

Zafrapowała nas logika wywodów prof. Andrzeja Nowaka z UJ. Zresztą nie po raz pierwszy. Na łamach organu o. Rydzyka uczony po oczywiście słusznym poglądzie, że „panem historii nie jest ani Władimir Putin, ani prezydent USA czy cesarz Chin”, postawił tezę bardzo ryzykowną. Według prof. Nowaka „panem historii jest Bóg”. A skoro tak, to czy te wszystkie rzezie, zarazy i nieszczęścia, które spadają na ludzi, to element jakiegoś szatańskiego planu? Zaiste, niezbadane są wyroki Opatrzności. Zwłaszcza wobec naszego narodu.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

Numer największego zaufania

Dzwonią coraz młodsze dzieci, w coraz gorszej sytuacji Paula Włodarczyk – psycholożka z Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111 Dajmy dzieciom siłę Rocznie ponad 1,2 tys. dzieci próbuje odebrać sobie życie – czworo dziennie. W pięciu województwach nie było w 2020 r. dziennego oddziału psychiatrii dziecięcej. Mimo to rząd PiS postanowił nie wspierać finansowo telefonu zaufania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. W ubiegłym roku, działając w trybie 24/7, fundacja

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Konkurent Rydzyka

Kto, jeśli nie on, mógł dostać od państwa 43 mln zł? Tyle dostał ks. Michał Olszewski od Ziobry z Funduszu Sprawiedliwości. Wiadomo, że księża (katoliccy) kasę dostają, ale żeby aż tyle? Na taką fortunę trzeba mieć ekstrapapiery. I ks. Olszewski ma takie. Chwalił się nimi. Mówił, że dostawał SMS-y od szatana z numeru 666 i że diabeł ściągał go z łóżka za nogę. A on sam za pomocą salcesonu wypędził demona z wegetarianki. To było dobre na początek. Teraz ks. Olszewski ma wielką wizję. Multimedialną. Jego fundacja Profeto wygrała

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.