Tag "Teatr"

Powrót na stronę główną
Kultura

Teatr to nie fabryka

Sceniczne plusy i minusy minionego roku Jak co roku pojawiają się jakieś sygnały, nowe mody, może trendy. Co przeminie, a co wzrośnie, czas pokaże. Tymczasem zebrałem po siedem sukcesów i porażek minionego roku teatralnego. Co się udało 1. POCHÓD MICKIEWICZA Trwał triumfalny pochód (powrót?) Mickiewicza, zapoczątkowany już w minionych sezonach m.in. imponującą rozmachem inscenizacją całych „Dziadów” w reżyserii Michała Zadary we wrocławskim Teatrze Polskim. W tym roku do pochodu dołączył Teatr Narodowy śmiałą inscenizacją

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Król bawełny śpiewa w operze

Powstaje spektakl o łódzkiej Manufakturze Kto do 29 stycznia trafi do Manufaktury, może zagłosować na jedną z czterech wersji nowej opery, która powstaje na zamówienie Teatru Wielkiego w Łodzi. W galerii handlowej ustawiono stanowisko do odsłuchiwania muzyki. Wersja opery, która zbierze najwięcej głosów, przejdzie do finału konkursu. Drugą propozycję biorącą udział w finale wybierze profesjonalne jury pod przewodnictwem prof. Krzysztofa Pendereckiego. Jeśli publiczność i jurorzy wybiorą tę samą wersję, do finału trafi też numer dwa w głosowaniu jury. Pomysł,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Komedia od poniedziałku do poniedziałku

Wrocławski Teatr Komedia, najstarszy prywatny teatr w Polsce, zaczął 20. sezon Wojciech Dąbrowski i Paweł Okoński – aktorzy, właściciele Teatru Komedia Powstał przed teatrami Krystyny Jandy czy Emiliana Kamińskiego. Uchodzi za najlepszy prywatny teatr komediowy w Polsce – a niech ktoś spróbuje zaprzeczyć! Właścicielami są Wojciech Dąbrowski i Paweł Okoński (kolejność alfabetyczna), aktorzy wrocławskiego Teatru Polskiego, Wojtek Dąbrowski także Wrocławskiego Teatru Pantomimy, uczniowie m.in. Igora Przegrodzkiego i Henryka Tomaszewskiego. Najpierw był Teatr

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Agnieszka Wolny-Hamkało Felietony

Cięcia

  Nawet słynny Bóg potrzebował do tego sześciu dni. Nam kazano świat zbudować w dwa. Ale chcieliśmy! Chcieliśmy tego świata! Zabiegaliśmy o to i teraz mamy: koszmar partycypacji, panikę w oczach, ucisk w dołku, potliwe dłonie. Sprężamy dupki maksymalnie. Na dwa dni mamy aktorów, na dwa dni technicznych, przez dwa dni możemy zadręczać kostiumolożkę, przez dwa dni spać i nie spać w Domu Aktora. Robimy bowiem czytanie performatywne, czyli półspektakl, ćwierćspektakl. Przedspektakl – można powiedzieć.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Od Różewicza do Różewicza

Jubileusz Wrocławskich Spotkań Teatrów Jednego Aktora Jeśliby szukać znaku rozpoznawczego Wrocławskich Spotkań Teatrów Jednego Aktora (WROSTJA), którym stuknęła akurat pięćdziesiątka, jednym z nich mógłby być Tadeusz Różewicz. Nie przypadkiem pierwszy historyczny laureat konkursu monodramów Tadeusz Malak, nagrodzony za spektakl „W środku życia” według Różewicza właśnie, inaugurował festiwal jubileuszowy. I tym razem rzecz miała miejsce w Piwnicy Świdnickiej, która wprawdzie nie jest już Klubem Młodzieży Pracującej ZMS, tylko restauracją, jednak

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Ucieczki Brechta

W środowisku teatralnym uchodził za guru lewicy Siły miałem niewiele. Cel Był bardzo daleko Ale wyraźnie widoczny, jakkolwiek dla mnie Nie do osiągnięcia. Tak minął mój czas, Który dany mi był na ziemi. Bertolt Brecht, Do potomnych Mirosław Zbrojewicz – aktor teatralny i filmowy Od lat prowadzi pan podwójne życie… – Podwójne? No tak, w filmie pojawia się pan jako człowiek silny, groźny, często gangster albo facet o niejasnej przeszłości. A w teatrze przeciwnie, jako ktoś wyrafinowany, subtelnie wycieniowany, nietypowy.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Nie stańmy się szurakami

Jesteśmy niedobrym narodem  – bardzo łatwo oceniamy ludzi Maria Pakulnis  – aktorka Właśnie skończyła 60 lat. Uchodzi za jedną z najpiękniejszych, najseksowniejszych polskich aktorek. Życie jej nie oszczędzało, doświadczenia i zawód traktuje jako nieustanne źródło nauki, doskonalenia się jako człowieka. Żałuje, że „jesteśmy niedobrym narodem w takim sensie, że bardzo łatwo oceniamy ludzi”. Czy sześćdziesiątka coś dla pani jako kobiety, aktorki oznacza? – Nie mam z tym problemu. Nie trzeba myśleć

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Moją potrzebę błyszczenia zaspokaja scena

Ta świadomość, że wygłaszasz ważny monolog, a 600 osób na widowni wstrzymuje oddech… Jolanta Fraszyńska – aktorka W wywiadach chętnie pani podkreśla, że pochodzi ze Śląska. Dlaczego to takie istotne? – Każdy z nas, niezależnie dokąd w życiu dojdzie, wyrusza z konkretnego miejsca. Trudno, żeby jego specyfika nie miała na nas wpływu. Kiedyś miałam potrzebę podkreślania na każdym kroku dumy ze śląskości. Teraz przestałam być nadgorliwa, ale wciąż uważam, że pochodzeniu zawdzięczam kilka cech charakteru, z których jestem naprawdę dumna.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Polscy artyści są wyjęci spod prawa

Ugrupowania narodowe, prawicowe zyskują aprobatę środowisk, które nie czytają, słabo uczestniczą w kulturze Krzysztof Mieszkowski – poseł Nowoczesnej, dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu Czy nie ma sprzeczności w tym, że dyrektor państwowego teatru, który nieustannie narzeka na szczupłość publicznych dotacji, został wybrany do Sejmu z ugrupowania wolnorynkowego, postulującego liberalizm gospodarczy, a nie socjalne rozdawnictwo? – Zgodnie z art. 20 konstytucji, podstawą ustroju RP jest społeczna gospodarka rynkowa opierająca się m.in. na wolności, współpracy i dialogu. Ten zapis obowiązuje wszystkich,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Nic nie mówię, a robi się śmiesznie

Teatr Żydowski wypływa na szerokie wody, chce, by ludzie oglądali nasze przedstawienia Ryszard Kluge – aktor Teatru Żydowskiego w Warszawie Rola Władysława Gomułki, trochę podobnego do oryginału, trochę symbolicznego, trochę nierzeczywistego, jest jedną z ciekawszych w najnowszej sztuce Pawła Demirskiego „Dobrze żyjcie – to najlepsza zemsta”.  – Autorzy sztuki i reżyserka Monika Strzępka to młodzi ludzie, mają własne podejście i wytłumaczenie kompromitującego fragmentu naszej historii, jakim był Marzec ‘68. Profil

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.