Tag "Tygodnik Powszechny"
Lustracja „po polsku”
Przeciętni Polacy katolicy przystali na lustrację nie tyle z przekonania, ile dla świętego spokoju Warszawa, 22 XI 2007 Skończyłem książkę Andrzeja Romanowskiego „Rozkosze lustracji – wybór publicystyki z lat 1998-2007”. Duże wrażenie robi stanowczość i niezłomna konsekwencja autora – żadnych zastrzeżeń, pełna jasność: „polska lustracja jest złem sama w sobie”, IPN jest „nie do pogodzenia z demokratycznym porządkiem prawnym”, działalność IPN to „bezprawie i absurd”. Jest tak dlatego, że ustawa o IPN wprowadza
Wolontariusz, czyli kto?
Niemal 70% Polaków jest zaangażowanych w pomoc osobom uchodzącym z Ukrainy Pomagać, pomagam, wolontariat, wolontariusz, uchodźca to od inwazji Rosji na Ukrainę chyba najczęściej pojawiające się w polskiej przestrzeni publicznej słowa. Słyszę od znajomych, którzy od lat udzielają się społecznie na rzecz osób marginalizowanych albo praw zwierząt, że przez lata spotykali się z pewnym lekceważeniem, pobłażliwością, wzruszaniem ramionami. Ten odbiór społeczny się zmienia, ale do nie tak dawna wolontariusz to nie brzmiało dumnie. Zaangażowanie społeczne, za darmo, za „swoje”, w czasie wolnym, kojarzyło
Więcej niż testament
Walicki odrzuca propagandę i proponuje nowy sposób myślenia o najnowszej historii Polski Pierwszy tom trzytomowego wyboru pism Andrzeja Walickiego jest skomponowanym przez samego Autora zbiorem fragmentów książek, artykułów, niepublikowanych listów, wpisów w dzienniku z lat 1981-2018. Pełno tu znajomych nazwisk: Hannah Arendt, Leszek Balcerowicz, Zygmunt Bauman, Isaiah Berlin, Zbigniew Brzeziński, Friedrich Hayek, Wojciech Jaruzelski, Jarosław Kaczyński, John M. Keynes, Leszek Kołakowski, Tadeusz Kowalik, Jacek Kuroń, Karol
Polityka i sztandar
Wszyscy, którzy liczyli się na politycznej scenie PRL i na lewicy po 1989 r., przekraczali przez te minione lata progi „Kuźnicy” Najlepszym wprowadzeniem do tych reminiscencji będzie fragment wspomnień Jurka Kulczyckiego – znanego i zasłużonego emigracyjnego wydawcy z Londynu: „W 1981 r. u Bogdana [Szczygła, zamieszkałego w Olkuszu, lekarza i autora książek z egzotycznych krajów, w których pracował – ST] poznałem Sławka Tabkowskiego. Był wtedy dyrektorem Krajowej Agencji Wydawniczej w Krakowie, więc, powiedzmy, niższego szczebla funkcjonariuszem państwowym. Ale Bogdan mi mówił:
Dziennikarze na granicy
Oświadczenie mediów Wprowadzony przez rząd RP stan wyjątkowy na całej długości granicy Polski z Białorusią wyklucza działalność mediów. Przepisy dopuszczają swobodne poruszanie się tam osób i podmiotów świadczących szereg usług i prowadzących działalność gospodarczą – z wyłączeniem dziennikarzy i organizacji społecznych. Musi to budzić sprzeciw. Stwierdzamy, że działania władz są sprzeczne z zasadą wolności słowa, stanowią też przejaw niezgodnego z prawem prasowym utrudniania pracy dziennikarzom i tłumienia krytyki prasowej. Informujemy władze Rzeczpospolitej i opinię publiczną,
Ekscesywność
„Ekscesywny” – to ulubione słowo Romana Graczyka. Używane wszakże bez troski o jego prawdziwe znaczenie. Jednak w sensie Graczykowym książka „Demiurg. Biografia Adama Michnika” jest ekscesywna niewątpliwie. Jak zawsze u tego autora występują tu bowiem amatorszczyzna, brak zaplecza historycznego i kulturowego oraz brak warsztatu. Te ułomności niszczą książkę w zarodku. Bo gdyby nie one, nie przykładałby Graczyk takiej wagi do relacji składanych po latach, niemających zatem wartości źródłowej, nie cytowałby „za kimś” (nagminną formułą jest tu „cyt. za”),
Kościół bez liderów, bez wizji
Biskupi – zaślepieni bogactwem, karierowiczostwem, przesiąknięci hipokryzją – są jednym z głównych powodów kryzysu Kościoła 1. Zacznę od anegdoty, którą opowiedział mi przyjaciel, pastor Kazimierz Bem. Otóż pewnego razu król Francji Ludwik XVI miał podpisać nominację na urząd arcybiskupa Paryża. Gdy jednak zobaczył na pergaminie imię i nazwisko znanego mu arystokraty, westchnął, odłożył pergamin i powiedział: „Nie. Arcybiskup Paryża powinien przynajmniej wierzyć w Boga”. No właśnie. Od dłuższego czasu słyszę, także z ust katolików,
Redakcje jak partie polityczne
Skoro był zablokowany system partyjny, życie polityczne toczyło się wokół redakcji i kawiarni Gdyby wierzyć we współczesne opowieści o czasach Polski Ludowej, był to okres, w którym nie istniało życie polityczne, nie działo się nic poza tym, że PZPR realizowała rozkazy z Kremla, a społeczeństwo się buntowało. – Polska Ludowa to ponad 40 lat i trzeba ten czas widzieć w sposób zniuansowany, należy go dzielić na różne etapy. Etap Polski bierutowskiej nie przystaje do tego, co było Polską gomułkowską, gierkowską
Donos na Jędraszewskiego
Ta sprawa jest znana, udokumentowana, skomentowana i obśmiana, obecna nawet w Wikipedii. Jeżeli dziś do niej wracam, to dlatego, że arcybiskup metropolita krakowski, prof. dr hab. Marek Jędraszewski, wciąż nie daje o sobie zapomnieć. Po uwagach o „tęczowej zarazie” czy niedawnym porównaniu Strajku Kobiet do SS wypowiedział umowę najmu „Tygodnikowi Powszechnemu”. Lokal w Krakowie przy ul. Wiślnej 12 ma znaczenie historyczne, redakcja zajmowała go przez 76 lat. Czy tablicę Jerzego Turowicza też będzie musiała usunąć? Sprawa, w której Jędraszewski stał się naukowym
Kuba wrócił
Najpierw go prawie zgilotynowano, a po roku uniewinniono. Dobrze więc, że o przyszłość Jakuba Dymka zatroskała się znana filozofka Agata Bielik-Robson. W felietonie „Co się stało z Kubą D.?” („Wysokie Obcasy”) zapytała o los byłego współpracownika „Krytyki Politycznej” i kilku redakcji. Utalentowanego publicysty o lewicowych poglądach, który w wyniku fałszywych oskarżeń został praktycznie wyzerowany z rynku pracy (poza „Tygodnikiem Powszechnym”). Od maja jest naszym współpracownikiem. W tym numerze jest jego kolejny tekst. Dostał mocno po głowie.









