Tag "zakaz aborcji"
Wiedziałam, że urodzę trupa
22 października 2020 r. zalegalizowano w Polsce tortury Pamiętacie Państwo wstrząsającą historię dziecka, które „uratował” prof. Chazan? Prof. Romuald Dębski opisywał jego stan w TVN 24: „To jest dziecko, które nie ma połowy głowy, ma mózg na wierzchu, ma wiszącą gałkę oczną, ma rozszczep całej twarzy, nie ma mózgu w środku i będzie umierało przez najbliższy miesiąc albo dwa, bo ma zdrowe serce i zdrowe płuca, aż umrze w końcu z powodu jakiegoś zakażenia”. To było sześć lat temu. Lekarz miał ze sobą w studiu zdjęcia
Piekło za życia
Jeśli sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, zarówno ci legalni, bo wybrani zgodnie z procedurami, jak i politycy partyjni skierowani tam przez PiS, wierzą w niebo i piekło, to nie muszą czekać na to, co jest po śmierci. Swoim wyrokiem sprawili, że tysiące polskich kobiet będzie miało piekło na ziemi. Instytucja o śladowej wiarygodności podjęła decyzję na gwizdek polityków. W błyskawicznym tempie wprowadziła w nasze życie społeczne jeszcze więcej barbarzyństwa. Życie rujnują kobietom prawicowi hipokryci i cynicy schowani za sztandarami religijnymi. Choć sami
Protesty mają twarz kobiety
Kobiety walczą ze stosowaną wobec nich przemocą i o równość między płciami Pewnym zaskoczeniem dla świata było przejęcie przez kobiety przywództwa protestów na rzecz demokratycznych zmian na Białorusi. Oddalone od polityki przez całe dekady, w ciągu paru dni stały się ich symbolem. Na czele żądających przemian stanęły m.in. Swiatłana Cichanouska, Weronika Cepkało i Maria Kolesnikowa. Dużo przykładów kobiecego zaangażowania płynie także z podwórka latynoskiego. Meksyk: matki poszukują córek Walka o równość kobiet i mężczyzn znalazła
Zabójcza Wiewiórka
Panna Zuzanna Wiewiórka z Łodzi to podręcznikowy przypadek osoby, która powinna czekać na wezwanie do prokuratury. Pisaliśmy, jak zaszczuwała rodzinę ciężarnej nastolatki. Jest na to paragraf. Ale nie ma prokuratora, który by wezwał do siebie pannę Zuzannę, odznaczoną przez Ziobrę brązowym medalem „Zasłużona dla wymiaru sprawiedliwości”. Nie wiadomo zresztą, czyby przyszła. Ma przecież na głowie ważniejsze sprawy. Choćby udział w debacie: „Czy katolik może wysadzać kliniki aborcyjne?”. Wiewiórka była tam w bojowym nastroju. Gardłowała za rozwaleniem budynków, nawet z ludźmi: „bo
Wiewiórka, nowa Godek
To się zawsze potwierdza. Nie ma takiej skrajności, której nowy ortodoks nie przebije. Ledwo Kaja Godek wylansowała się na zarodkach i jako liderka walki z aborcją mogła psuć humor Kaczyńskiemu i straszyć go żądaniem całkowitego zakazu aborcji, a już pojawia się nowa gwiazdka przykościelna. Panna Zuzanna Wiewiórka. Zaczęła z przytupem. Od nękania dziewczyny, która zamierzała usunąć niechcianą ciążę. A jak naciski nie pomogły, zajęła się chłopakiem dziewczyny. I wymusiła poród. Za rządów Ziobry można dostać za to medal. Panna Wiewiórka
U nas aborcji nie ma
Południowy wschód Polski stał się regionem zakłamania i braku poszanowania dla prawa. W imię walki o życie poczęte Hanna mieszka w Rzeszowie. W stolicy województwa chełpiącego się tym, że jest strefą wolną nie tylko od LGBT, ale i aborcji. Dwa miesiące temu poszła na domówkę. W gronie znajomych z uczelni czuła się bezpiecznie. To był wspaniały wieczór. Roztańczony. Janusz, którego znała z widzenia, cały czas ją adorował. Była zaskoczona, ale i zachwycona jego zainteresowaniem. Zwykle nie pije, jednak namówił ją na drinka. Wypiła
Pawlak. Mediator „dobrej zmiany”
Nie zawodzi mocodawców Mikołaj Pawlak, nowy rzecznik praw dziecka. Doświadczenie zdobył w nadzorze nad poprawczakami i schroniskami dla nieletnich. Nadaje się więc do zrobienia porządku z tymi rozpuszczonymi przez rodziców liberałów dzieciakami. Ale to później, bo na razie Pawlak będzie mediował. Między skrajną prawicą, która domaga się całkowitego zakazu aborcji, a prawicowymi kunktatorami, którzy nie chcą polec w wyborach i odwlekają ten kretyński pomysł. Jak na prawicowego mediatora przystało Pawlak jest za całkowitym zakazem. Wie, czego tu trzeba. Urodzić i do schroniska. Albo od razu
Wara wam, czyli w obronie mazania po ścianach
Kolejnym próbom zaostrzenia prawa antyaborcyjnego (powstanie specjalnej podkomisji sejmowej w sprawie społecznego projektu „Zatrzymaj aborcję” wspieranego przez Episkopat) towarzyszyło wymalowanie na ścianach budynków plebanii archikatedry św. Jana Chrzciciela, Domu Arcybiskupów Warszawskich i siedzibie kurii warszawsko-praskiej napisów: „Oto ciało moje, oto krew moja. Wara wam”, „Mordercy kobiet” czy „Rwanda – pamiętamy”. Policja z niezwykłą werwą poszukuje sprawców, mierzyła wykonane czerwoną i czarną farbą napisy z pieczołowitością godną lepszej sprawy, a komentarze
Państwo bezradne wobec fanatyków
Prokuratura, miasto i sąd w sprawie nękania lekarzy Szpitala Bielańskiego przez działaczy pro-life umywają ręce Ruch antyaborcyjny ma się w Polsce bardzo dobrze, by nie powiedzieć, że kwitnie. Bez przeszkód nęka lekarzy i pacjentów Szpitala Bielańskiego w Warszawie plakatami z zakrwawionymi płodami rzekomo zabijanymi na tamtejszym oddziale ginekologiczno-położniczym, podczas gdy w tym miejscu – odwrotnie – jest ratowane życie nowo narodzonych (pisaliśmy o tym w nr. 22 PRZEGLĄDU). Aktywiści Fundacji Pro-Prawo do Życia zmuszają kobiety w ciąży, bardzo często zagrożonej,









