Tag "Zieloni"
AfD maszeruje po władzę?
Prawicowo-nacjonalistyczna Alternatywa dla Niemiec jest od miesięcy na fali wznoszącej. I nic nie zapowiada, aby ten trend szybko się odwrócił Jednooki kanclerz Olaf Scholz? To żadna satyra, tylko na początku września lustro politycznej rzeczywistości Niemiec. Szef rządu z ramienia socjaldemokratycznej SPD wskutek upadku podczas rekreacyjnego biegania zranił się w twarz i przez kolejne dni nosił na prawym oku czarną opaskę. Rana nie jest poważna, sam polityk obracał to w żarty. Nietrudno jednak dostrzec w tym incydencie
Nie potrafimy rozmawiać z Niemcami
Kontakty międzyrządowe Polska-Niemcy są złe. Mamy instrumentalizację antyniemieckości Prof. Stanisław Sulowski – politolog, w latach 2016-2020 dziekan Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2010 r. kieruje Ośrodkiem Analiz Politologicznych UW. Członek Komitetu Nauk Politycznych Polskiej Akademii Nauk. Konsul RP w Niemczech w latach 1991-1995. W naukach politycznych szczególnie ważne są dwie kategorie – siła i interesy. Jak to wygląda, jeśli chodzi o stosunki Polski i Niemiec? – Jeśli chodzi o kategorię siły, to z realistycznego
Pociągiem za jeden uśmiech i zero euro
Hiszpanie z części połączeń skorzystają za darmo, Niemcy – za 9 euro. Czy ten eksperyment przetrwa? Wbrew oczekiwaniom ustawodawców na początku nie było ekscytacji, tylko chaos. Kiedy wiosną niemieckie władze ogłosiły, że na trzymiesięczny okres wakacyjny wprowadzają powszechnie obowiązujący bilet na transport publiczny w wysokości zaledwie 9 euro, jak Europa długa i szeroka chwalono je za odważne posunięcie i stawianie na komunikację zbiorową. Wtedy jednak projekt był jeszcze teorią, a jego praktyczne konsekwencje pozostawały trudne do oszacowania. Deutsche
Transformacja z atomem czy bez?
Ten, kto myśli, że walcząc z atomem, skutecznie walczy z korporacjami, niech pomyśli jeszcze raz Korespondencja z Niemiec Unia Europejska stoi przed skomplikowanym, wielokrotnie złożonym problemem transformacji energetycznej. Aby jak najszybciej ograniczyć antropogeniczne zmiany klimatu, musi pogodzić dekarbonizację, której najważniejszym elementem jest wycofanie się z wysoko emisyjnych źródeł energii, z utrzymaniem dostępnych dla odbiorców indywidualnych i przemysłu cen prądu elektrycznego oraz zabezpieczeniem niezależności energetycznej państw członkowskich, a także przystosowaniem się do już zachodzących
Kanclerz w zawieszeniu
W Niemczech po raz pierwszy rząd federalny stworzą przynajmniej trzy partie. I to koalicjanci zdecydują, czy jego szefem będzie socjaldemokrata, czy chadek Fenomen ogona, który macha swoim psim właścicielem, a przynajmniej machać próbuje, jest w politycznej Polsce dobrze znany. W Niemczech, po wyborach federalnych z 26 września, ten układ będzie bardziej skomplikowany – ogony będą dwa i to one zadecydują, kto w ogóle będzie psem. Ten nowy układ sił wynika z bezprecedensowego upadku dotychczas rządzącej chadecji.
Węgry dla nadburmistrza Budapesztu?
Gergely Karácsony przez światowe media jest lansowany na lidera opozycji, mimo że nie dorównuje Orbánowi Gergely Karácsony, od 2019 r. nadburmistrz Budapesztu, w przyszłym roku po raz trzeci wystartuje w wyborach parlamentarnych, do Zgromadzenia Krajowego. Po raz pierwszy ubiegał się o ten mandat w 2014 r., po raz drugi w roku 2018 r., kiedy opozycji nie udało się wystartować pod wspólnym szyldem. Wystawiony został przez środowisko lewicowe – Węgierską Partię Socjalistyczną (MSZP) i ugrupowanie Dialog (Párbeszéd). W wieczór wyborczy byłem na Węgrzech i obserwowałem,
60-latka nadzieją młodych
Czy była minister pracy Vilija Blinkevičiūtė poprowadzi litewską lewicę do zwycięstwa? Kilka tygodni temu rozpoczął się nowy rozdział w historii litewskiej socjaldemokracji. Po paru latach eksperymentów z przywództwem polityka młodego pokolenia, 41-letniego Gintautasa Paluckasa, po raz pierwszy kierowanie partią powierzono kobiecie. Jest nią Vilija Blinkevičiūtė. Nowa liderka daje szansę na wzrost poparcia i lepszy wynik w wyborach w 2024 r. Pod warunkiem jednak, że partia weźmie się w garść i zacznie prezentować wyborcom klarowny przekaz.
Zieloni to nie socjalizm
W Niemczech Zieloni rosną w siłę, ale już dawno nie są partią typowo lewicową Gdy 21 listopada niemieccy Zieloni transmitowali kongres partyjny zorganizowany zdalnie, garstka czołowych polityków i polityczek partii występowała na tle przytulnego pokoju: ciepłe brązy, obrazy na ścianie sugerujące kameralność i rodzinną atmosferę. To nie przypadek – partia mierzy wysoko, więc każdym medialnym przekazem celuje także w liberalno-konserwatywny środek społeczeństwa. Widać to w treści „zasadniczego programu” ugrupowania, uchwalonego po dwóch latach konsultacji właśnie w trakcie zjazdu.
Pani Lider
Czy Jacinda Ardern ma szansę stać się twarzą całej globalnej lewicy? 1 listopada z pewnością przejdzie do historii jako jeden z najczarniejszych dni dla nowozelandzkiej prawicy, i to nie z powodów, z którymi ta data tradycyjnie się kojarzy. Początek miesiąca, owszem, był pogrzebem, ale nie konkretnej osoby, lecz najbliższej przyszłości tej formacji politycznej. Tego dnia bowiem nowa-stara szefowa rządu Jacinda Ardern ogłosiła zawiązanie paktu koalicyjnego z Partią Zielonych, która w zamian za dwie teki ministerialne zgodziła się współtworzyć drugi
Radykalni pragmatycy
Ostatnia konwencja Zielonych pokazała, że ekodziałacze w następnych wyborach parlamentarnych chcą iść po władzę Korespondencja z Niemiec Szef Zielonych Robert Habeck rozpoczął ubiegłotygodniowy zjazd partyjny w Bielefeldzie z przytupem. – Epoka pani Angeli Merkel dobiega niewątpliwie końca i nasuwa się pytanie, kto wytyczy odpowiedni kierunek na drodze ku przyszłości. Nie musimy już skromnie ukrywać, że Zieloni chcą współtworzyć tę przyszłość. To jest nasz czas! – krzyczał przewodniczący Die Grünen. Poza tym był jednak









