Tag "Zjednoczona Prawica"

Powrót na stronę główną
Felietony Roman Kurkiewicz

Pierwsze kolano RP

W przygodę bycia felietonistą wpisana jest nieuchronna, niezbywalna konieczność nieustannej szamotaniny między tematami, postaciami, sytuacjami ważnymi, dziwacznymi i śmiesznymi. Felietonista rzuca się więc na te fragmenty gdzieś opisanej rzeczywistości, które wydają mu się cenne, istotne, wyróżniające się z otaczającej nas mgławicy zdarzeń. Czasami są to naprawdę zadziwiające historie, frazy i wypowiedzi. W tym tygodniu mam jednak przypadek wyjątkowy. Jak zapewne większość czytelników i czytelniczek PRZEGLĄDU wie, trwają próby wyjaśnienia fenomenu funkcjonowania Funduszu Sprawiedliwości za rządów tzw. Zjednoczonej Prawicy. Fundusz ten wbrew ustawowemu celowi, czyli pomocy ofiarom przestępstw, przez lata gigantycznymi sumami wspierał raczej tłuste koty prawicy, jej inicjatywy i fundacje. 

W ostatnich dniach światło dzienne ujrzały doniesienia o wsparciu udzielonym z FS Szpitalowi Klinicznemu w Otwocku – kwocie niemal 19 mln zł. Można powiedzieć, że to nic w obliczu innych karkołomnych dofinansowań, wśród których były m.in. zakupy wozów strażackich, a dla kół gospodyń wiejskich garnków i lodówek – wszystko w regionach, w których aktywni byli politycy Suwerennej Polski, partyjki Zbigniewa Ziobry – czy organizowanie konferencji o tematyce politycznej, społecznej i historycznej, np. Fundacja Wyszehradzka analizowała perspektywę współpracy państw Trójmorza; sam bankiet kosztował 200 tys. zł. Prócz tego 2,5 mln zł dla Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości na badanie prześladowań chrześcijan w Polsce na podstawie analiz w mediach i memach czy w literaturze fantastycznej Stephena Kinga i Dana Browna, ponad 3 mln zł dla Fundacji Mamy i Taty na „przygotowanie przyszłych małżonków do małżeństwa”, dotacja dla Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie na opracowanie modelu komunikacji strategicznej przeciwdziałającego szkalowaniu Polski, który jednak nigdy nie powstał – dziennik „Rzeczpospolita” opisywał raport NIK na temat nieprawidłowości wydatków FS w czasach ministrowania Zbigniewa Ziobry. 

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Stosunki medialne

Setki milionów złotych przepłynęły do zaprzyjaźnionych mediów. I co z tego wynikło? Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro miał Fundusz Sprawiedliwości, minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek program Willa+, minister zdrowia Łukasz Szumowski Agencję Badań Medycznych, a biedniutki europoseł Adam Bielan musiał się zadowolić wpływami w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Łączyło ich jedno – pieniądze, którymi mogli obdzielać swojaków. Bo budżet państwa był dla rządzących polityków Prawa i Sprawiedliwości jak prywatna

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Pytanie Tygodnia

Czy PiS grozi rozpad?

Prof. Lech Szczegóła, socjolog, UZ Życie wewnętrzne tego typu partii jak PiS, stanowiących niemal osobistą własność lidera, zawsze pozostaje tajemnicą. Otoczony przez dworaków starzec, niczym w słynnej książce Kapuścińskiego, tylko do pewnego czasu kontroluje swój świat. Wciąż na tyle, aby żaden delfin nie wypracował autorytetu porównywalnego z jego własnym. W sytuacji, gdy korpus oficerski formacji jest mierny i skłócony, wszyscy będą trwać razem. Przynajmniej do czasu kolejnych wyborów, być może przyśpieszonych, o czym

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wybory 2023

PiS jakie jest, każdy widzi

Emeryci to dominująca grupa jedynek Kaczyńskiego Czy na pewno lubimy stare, dobrze znane melodie? Tak w każdym razie oceniają wyborców spin doktorzy PiS, bo wśród zaprezentowanych przez Kaczyńskiego jedynek na listach wyborczych trudno znaleźć kogoś, kto by zaskoczył i przykuł uwagę. To wyborcze abecadło, ale warto je przypomnieć. Polska podzielona jest na 41 okręgów wyborczych. Liderzy list w każdym okręgu są twarzami swoich ugrupowań, to oni mają przyciągać wyborców, są jak okładka gazety. Mają stanowić wartość dodaną, są wyborczymi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Paweł Dybicz

Odrobiona lekcja z Września ’39?

Zbrojna napaść Rosji na Ukrainę zwiększyła zagrożenie wybuchem wojny z naszym udziałem. Ciągle słychać rozmowy Polaków zaniepokojonych rozwojem wydarzeń, a podnoszony jest w nich wątek Września 1939 r. Wraca pamięć o przegranej wojnie, jej przyczynach, sojusznikach, sanacyjnych władzach. Odniesienia do tego momentu w historii nie dziwią, bo można znaleźć wiele analogii. A raczej przestróg. Sanacyjni decydenci lubili parady, pokazywanie się na tle wojska. Mogli wtedy deklarować swoją siłę i stanowczość w działaniu. Wygłaszać patriotyczne

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Od czytelników

Dryfowanie polskiej nauki – komentarz

Popieram zasadnicze tezy prof. dra hab. Jana Widackiego zaprezentowane w artykule „Dryfowanie polskiej nauki” (PRZEGLĄD nr 28/2023). Pisze on m.in., że „Takie będą nasze elity intelektualne jutro i pojutrze jakie są uniwersytety dziś (…) Od dzisiejszego poziomu nauki

Kraj

Wilk w owczej skórze

Wrogowie Unii oszukują Polaków Jak to wytłumaczyć? Partie, które wołają, że są przeciwko Brukseli i Unii Europejskiej, czyli Prawo i Sprawiedliwość oraz Konfederacja, mają poparcie połowy wyborców. A jednocześnie zdecydowana większość Polaków jest za Unią Europejską. Nie chce, żebyśmy z niej wychodzili, o żadnym polexicie nie ma mowy. Gdzie tu jest błąd? W sondażach? Raczej nie, PiS ma w nich 33-36%, Konfederacja 13-15%. Razem to ok. 50% głosujących. Opozycja, czyli Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica, zbiera sporo poniżej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Kto wygra ten marsz?

Po 4 czerwca: nieład w PiS, Duda wchodzi do gry Po marszu 4 czerwca i po tych kilku dniach, które od niego upłynęły, wiemy sporo. Po pierwsze, że rządząca prawica, choć niby zjednoczona, tak naprawdę jest mocno podzielona. Po drugie, że opozycja, choć tak różna, potrafi się jednoczyć w ważnych chwilach. Wyszło więc na odwrót – ale daleko idących wniosków nie powinniśmy z tego wyciągać. Bo w Polsce wszystko może się zmienić. W tydzień. Zacznijmy od władzy. Andrzej Duda, pisałem o tym już tydzień

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Stanisław Filipowicz

Martyrologia tłustych kotów

Czy polska prawica jest nadal zjednoczona? Pytanie to stało się naszym utrapieniem. Wydaje się jednak, że odpowiedź jest dość prosta – polska prawica nie może być zjednoczona, gdyż polskiej prawicy po prostu nie ma. Wybitny konserwatywny publicysta emigracyjny Wacław Zbyszewski kwestię prawicowości przedstawiał następująco: „Musi istnieć silna prawica, która brzydzi się demagogią i nacjonalizmem, która operuje wyłącznie rozumowaniem, a nie sentymentem, która chce przekonać, a nie oszukać, która dobiera przywódców, bo wierzy w ich rozum, a nie w ich popularność”. Jak

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Obrona przez wycinanie

Wiedział Ziobro, co zagarnąć, by kasa płynęła bardziej wartko niż zniszczona za rządów ziobrystów Odra. Dostał władzę nad Lasami Państwowymi. Czyli kurę znoszącą złote jaja. Skarbonkę, z której politycy Solidarnej/Suwerennej Polski wyciągnęli już wiele ton kasy. Dyrektorem Lasów Państwowych jest Józef Kubica. Wierny członek partii. Rekordzista w wydawaniu kasy na reklamy w propisowskich mediach. A wszystko pod hasłem „pomóż obronić polskie lasy”. Kabaret! Bo za jego rządów wzrósł eksport drewna iglastego do Chin. CZTEROKROTNIE!

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.