Tajemnice spowiedzi

“Przegląd” w Internecie: www.przeglad-tygodnik.pl Sakrament pokuty wywołuje wiele emocji. Także artykuł pt. „Tajemnice spowiedzi” z ostatniego numeru „Przeglądu” spotkał się z bardzo żywą reakcją. Oto gorące opinie internautów, którzy przeczytali tekst na naszej stronie internetowej i w przeglądzie prasy w portalu Onet. Tajemnice spowiedzi Mam 53 lata. Spowiadałem się dwa razy w życiu: przed I komunią – czyli dawno, drugi raz krótko po tym! Obleśny klecha zraził mnie do niej skutecznie. Wypytywał mnie, czy dotykałem „ptaszka” lub „kokoszkę”. Wtedy nie miałem pojęcia, co to „kokoszka”, więc przyznałem się do „ptaszka” – skłamałem, ale dostałem rozgrzeszenie. Z czego, do dzisiaj nie wiem. Szkoda czasu na spowiedź. Czytelnik Kościół i spowiedź są dla potrzebujących Jeśli ktoś ma dość wewnętrznej siły, aby zachować się z godnością i naprawdę po chrześcijańsku bez chodzenia do kościoła i spowiedzi, to dlaczego dostaje automatycznie etykietę bezbożnika? To właśnie powoduje, że młodzi ludzie odwracają się od Kościoła. Zamiast rady otrzymują srogie pouczenie od ludzi wcale od nich nie lepszych tylko dlatego, że wykonują zawód księdza. Można chyba rozmawiać z ludźmi bez ich poniżania, bo spowiedź jest poniżająca. (…) Justyna Cudowny sakrament! Nie jestem starą dewotką! Jestem normalnym, młodym chłopakiem – studentem. Spowiedź? Nic mi nie daje więcej szczęścia jak spotkanie z Chrystusem przebaczającym w sakramencie pojednania. To prawdziwy dar, który nie wszyscy jednak chcą, a przez to nie mogą zrozumieć. Szanuję jednak wypowiedzi wszystkich, którzy zechcieli się wypowiedzieć. Przecież każdy ma prawo do swoich poglądów. Kamil Historia nijak się ma do spowiedzi Jestem wierząca, ale nie podoba mi się ten typ spowiedzi. Kiedyś z ciekawości chodziłam na msze innych wyznań i wiele z nich ma to o wiele lepiej dostosowane do swoich wymogów. Tam nie istnieje wcale konfesjonał, spowiedź jest ogólna, w czasie mszy i to mi się spodobało. A tym bardziej wolę widzieć swojego rozmówcę i mówić normalnym głosem, a nie szeptem. Winiamuka Najpiękniejsza jest prosta wiara… … codzienna i szczera. Nie ma w niej miejsca na dociekanie i komplikowanie tego, co proste. To nie Kościół powinien się otworzyć, lecz ty. Wtedy nie będziesz czuł strachu, bo idziesz na rozmowę z Chrystusem. Dla niego jesteś bardzo ważny. Tomasz   Tajemnica wiary, tajemnica spowiedzi… Szkoda tylko, że funkcjonariusze Kościoła katolickiego z całą pewnością w głosie rozsiewają wykradzione tajemnicy dogmaty. Mam wrażenie, że wiedzą oni wszystko – obrazowo straszą czyśćcem i mękami piekielnymi (co najmniej tak, jakby byli tam w celach turystycznych). Religia ma pielęgnować naszego ducha, a religia oparta na szantażu to już terror. Drogie owieczki, kiedy przestaniecie skubać trawę i spojrzycie w niebo? Roman Ten artykuł to dowód na istnienie diabła! Celem artykułu jest wykpienie sakramentu spowiedzi, ale po co? Przecież dla ateisty i agnostyka powinno być obojętne, jakie są czyjeś praktyki religijne, ten przejaw zabobonów sprzed epoki racjonalizmu. Skoro jednak panią Klimczyk spowiedź drażni, to znaczy, że działa z jakiejś innej inspiracji, ze strony kogoś, komu spowiedź przeszkadza, czyli szatana. Julek Gadał ślepy o kolorach Wiem, że opublikowane kilka miesięcy temu wyniki sondaży o religijności Polaków wstrząsnęły pewnymi środowiskami w Polsce – 10 lat ich starań poszło na marne! Ten artykuł sugeruje pewną nerwowość poczynań – poczekamy, co będzie dalej. A tym, którzy zastanawiają się, „a może Bóg nie istnieje”, radzę się zastanowić, co zrobią, jeżeli okaże się dokładnie odwrotnie. SW Spowiedź to bezsens? Chyba każdy (wierzący czy nie) zgodzi się z tym, że spowiedź nie jest sprzeczna z nauką Kościoła katolickiego. W takim razie sprawa jest prosta. Albo ktoś wierzy w Boga (ale takiego z Pisma Świętego, który założył Kościół) i wtedy trudno, aby był przeciwny idei spowiedzi, albo wierzy w Kogoś lub coś innego (czyli ma inny światopogląd) i wtedy nic dziwnego, że spowiedź nie pasuje do jego światopoglądu i jest z nim sprzeczna (czyli jest dla niego bezsensem). I ma do tego pełne prawo – co więcej – śmieszne i nielogiczne by było, gdyby np. dla ateisty spowiedź miała sens! Piotr Wybrała ELŻ List do redaktora naczelnego „Przeglądu” Chciałbym złożyć protest z powodu cytowania (tekst poniżej) mojej rozmowy telefonicznej z panią Joanną Klimczyk. Moja wypowiedź nie tylko została wyrwana z kontekstu,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 16/2001, 2001

Kategorie: Przegląd poleca