„Tygodnik Solidarność” chyba już nie lubi Kazika Ujazdowskiego

„Tygodnik Solidarność” chyba już nie lubi Kazika Ujazdowskiego

Stało się! Choć mógł się tego spodziewać, to jednak notka w „Tygodniku Solidarność” jest dla Kazimierza Michała Ujazdowskiego (uznawanego przez naszych czytelników za najgorszego ministra kultury po 1918 r.) ciosem większym niż krzywda, którą zrobiła mu radykalna prawica, powołując go dwukrotnie (!) na funkcję ministra. Organ „Solidarności” niczego nie owija w bawełnę. Wali eksdygnitarza PiS-owskiego między oczy już samym tytułem notki: „Żarty się skończyły”. A kończy tajemniczą grypserą „…musisz Kazik zatrudnić tłumacza”. Czy Kazik to pojmie? Dotąd jakoś nie zasłynął z lotności, ale może?… Share this: Click to share on Facebook (Opens in new window) Facebook Click to share on X (Opens in new window) X Click to share on X (Opens in new window) X Click to share on Telegram (Opens in new window) Telegram Click to share on WhatsApp (Opens in new window) WhatsApp Click to email a link to a friend (Opens in new window) Email Click to print (Opens in new window) Print

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 04/2008, 2008

Kategorie: Przebłyski