Dlaczego Duńczycy są najszczęśliwszymi ludźmi na świecie Był cudowny letni dzień. Ludzie wylegli z domów, by skorzystać z dwóch najrzadszych i najbardziej pożądanych zjawisk w Danii: słonecznej pogody i wysokiej temperatury. Pojechałyśmy z mamą na wieś, aby kupić owoce i warzywa na obiad. Mijałyśmy przydrożne stragany z ziemniakami, groszkiem, marchewką, malinami i truskawkami. Wszystkie te warzywa i owoce pochodziły z pobliskich gospodarstw. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie pewien zaskakujący szczegół: w Danii nikt takich straganów nie pilnuje. Na każdym stoi garnuszek, w którym zostawia się pieniądze za wybrane produkty. Rolnicy są nawet tak uprzejmi, że kładą trochę monet, żeby klient mógł wydać sobie resztę; utarg zabierają pod koniec dnia. Tak było w czasach mojego dzieciństwa i tak jest teraz. Może trudno w to uwierzyć, ale nikomu nie przychodzi do głowy, żeby cokolwiek ukraść. Tylko jak to jest, u licha, możliwe? Im niższa temperatura, tym wyższe zaufanie Duński profesor Gert Tinggaard Svendsen opublikował w 2012 r. książkę na temat zaufania. Porównał w niej poziom zaufania w 86 państwach. Jego wnioski? Aż 78% Duńczyków ufa ludziom w swoim otoczeniu. Jest to światowy rekord – przeciętny poziom zaufania w pozostałych państwach wynosi ledwie 25%. Nie ma najmniejszych wątpliwości: Dania może się pochwalić najwyższym poziomem zaufania na świecie. Co ciekawe, wszystkie państwa skandynawskie uplasowały się na czołowych pozycjach. Jedno z ostatnich miejsc zajmuje Brazylia – z poziomem zaufania wynoszącym 5%. Na dole listy znalazły się również inne kraje z Ameryki Południowej i Afryki. Francja i Portugalia uzyskały wynik poniżej średniej; ponad siedmiu na dziesięciu Francuzów nie ufa rodakom. Amerykanie ufają sobie na wyższym od przeciętnego poziomie 36%, z kolei Anglicy z 25% znaleźli się blisko średniej europejskiej. Jak wynika z tego badania, poziom zaufania u Duńczyków wzrasta do 84%, kiedy mierzy się zaufanie do instytucji (rządu, policji, sądów, administracji państwowej). Czy prof. Svendsen napisał tak dlatego, że sam jest Duńczykiem? Raczej nie. Inni badacze, np. Francuzi Yann Algan i Pierre Cahuc, również ustalili, że Duńczycy rzadko kwestionują wiarygodność instytucji swojego państwa. Brak zaufania do bezstronności policji deklaruje zaledwie 9% Duńczyków – w porównaniu z 15% Brytyjczyków i Niemców, 25% Francuzów i 65% Rosjan. Co więcej, rząd Danii zajął pierwsze miejsce na sporządzonej przez magazyn „Forbes” liście „Dziesięciu najlepszych rządów świata”. Aby ją przygotować, wzięto pod uwagę: prerogatywy rządu, brak korupcji, porządek i bezpieczeństwo, prawa obywatelskie, przejrzystość działania rządu, egzekwowanie przepisów, a także działanie sądów cywilnych i karnych. W 2015 r. (czyli według najaktualniejszego dostępnego badania) Dania miała najsprawiedliwszy system prawny na świecie (Niemcy znalazły się na ósmym miejscu, Wielka Brytania na 12., Francja na 18., Stany Zjednoczone na 19., a Włochy na 30.). Wysoki poziom zaufania do ludzi i instytucji ma poważne konsekwencje społeczne. Rozważmy następujący przykład: czy zapłacilibyście dobrowolnie podatek dochodowy, gdybyście podejrzewali, że wszyscy dokoła oszukują? Zapewne nie. Czulibyście się bardziej jak frajerzy niż jak porządni obywatele. Ludzie chętniej przestrzegają przepisów, kiedy sądzą, że inni postępują tak samo. Istnienie trwałego państwa opiekuńczego jest możliwe tylko wtedy, gdy obywatele ufają sobie nawzajem. Zaufanie wywiera zasadniczy wpływ nie tylko na funkcjonowanie społeczeństwa, ale też na samopoczucie jednostki. Wielu badaczy, socjologów, ekonomistów oraz filozofów z całego świata próbowało zidentyfikować powody, dla których człowiek czuje się szczęśliwy. Niemal wszyscy zgadzają się w jednym: zaufanie między jednostkami jest tu absolutnie najważniejsze. Największy autorytet w tej kwestii, słynny World Happiness Report ONZ, stwierdza jednoznacznie: im bardziej ludzie sobie ufają, tym są szczęśliwsi. Francuscy badacze Pierre Cahuc i Yann Algan stwierdzili nawet, że istnieje odwrotna zależność: społeczeństwo zbudowane na nieufności nie potrafi zapewniać swoim obywatelom szczęścia. Prof. Christian Bjørnskov doszedł do podobnego wniosku: „Wysoki poziom zaufania [w Danii] jest jednym z najważniejszych czynników wyjaśniających wysoki poziom szczęścia”. Nieodpowiedzialność czy ufność? Płaszcze, portfele i dzieci W operze kopenhaskiej zagraniczni goście zawsze ze zdumieniem patrzą, jak Duńczycy zostawiają płaszcze w niestrzeżonej szatni. Oto właśnie kilkusetosobowa grupa ludzi instynktownie ufających sobie nawzajem. Wiedzą, że po zakończeniu przedstawienia ich rzeczy będą znajdowały się










