Poza środowiskiem wodnym węgorz europejski może przetrwać nawet cztery-sześć tygodni „Pośród ryb nieznany jest żaden inny przykład gatunku, który musiałby okrążyć ćwierć globu, by dopełnić historii swego życia”, napisał o węgorzach w 1923 r. Johannes Schmidt. Wszystko zaczyna się zwykle w wodach leśnego, bezodpływowego jeziora. Niektóre węgorze, m.in. europejskie Anguilla anguilla, w pewnym okresie życia opuszczają zajmowane terytorium i wiedzione instynktem zaczynają mozolną wędrówkę do miejsca swoich narodzin – Morza Sargassowego. Daleki zachód Dlaczego składają ikrę aż w Morzu Sargassowym, w zachodniej części Atlantyku? Według jednej z legend węgorze były niegdyś mieszkańcami mitycznej Atlantydy. Gdy kataklizm zmiótł ją z powierzchni Ziemi, musiały szukać innego lądu. Dotarły do Europy, ale na czas rozrodu zawsze wracają do swojej dawnej ojczyzny. Zdolność węgorzy do przemieszczania się jest wręcz nieprawdopodobna. Pojawiają się w jeziorach, które nie mają żadnego połączenia z oddalonym morzem. W deszczowe noce potrafią pokonywać lądem przestrzeń od zamkniętego zbiornika do rzeki, wykorzystując swoje wilgotne i wężowate ciało. Wychodzą z wody zwykle w ciepłe i parne letnie noce oraz jesienią, w okresie od września do października, po zmroku, przy deszczowej pogodzie. Przemykają po wilgotnej trawie z prędkością około 3 km/godz., coraz dalej w głąb lądu. Widywano nawet, jak ryby te wspinają się po pionowych ścianach porośniętych mchem zapór wodnych. Rolnicy z francuskiej Normandii opowiadają, że węgorze wychodzą w ciepłe wiosenne noce z rzek i wyjadają z pola groch. To oczywiście bajka, choć są faktycznie jedynymi rybami, które potrafią wynurzyć się z wody, by zapolować na zdobycz na brzegu. Węgorz jest chyba najbardziej tajemniczą ze wszystkich ryb występujących w naszym kraju. Na przełomie XVIII i XIX w. przyrodnik Bonifacy Stanisław Jundziłł w „Zoologii krótko zebranej” pisał: „Węgorz na zimę w szlamie na dnie jezior kupami się zakopuje i całą zimę uśpiony przepędza. Wiosną z jezior do rzek wychodzi i z wodą płynie. Ostateczne, a niedawne postrzeżenia ukazały, że węgorz płód swój żywo na świat wydaje”. Informacja ta została przyjęta przez ówczesny świat nauki za wiarygodną, dlatego nie należy się dziwić, że opowieściom o węgorzach wychodzących z wody na grochowiska albo wysysających krowom mleko dawano wiarę jeszcze w XX w. Przyrodnicy przedstawiali najrozmaitsze teorie na temat powstawania węgorzy. Twierdzono, że młode osobniki wyłaniają się z mułu, mnożą się poprzez pocieranie o skały, rodzą ze szczególnej majowej rosy czy – jak widzieliśmy u Jundziłła – są żyworodne. Dopiero w 1921 r. Johannes Schmidt wykazał, że miejscem tarła węgorza jest owiane złą sławą Morze Sargassowe. Ewolucyjna zagadka Węgorze z rodzaju Anguilla to prastare ryby, które zaczęły ewoluować ponad 50 mln lat temu. Systematycy dzielą je na kilkanaście gatunków. Większość wędrownych ryb, takich jak łosoś i troć, odbywa tarło w wodach słodkich, a osobniki dorosłe żyją w słonej wodzie. Tymczasem słodkowodny węgorz postępuje odwrotnie – rozmnaża się w oceanie, a dorosłość spędza w jeziorach, rzekach lub ich szerokich ujściach (estuariach). Samice węgorzy (osiągające nawet 2 m długości i wagę do 9 kg) spotyka się w górnych biegach rzek, natomiast znacznie mniejsze samce pozostają w pobliżu ujść. Ryby te mogą spędzać w śródlądowych wodach nawet 20 lat, nim powrócą do oceanu na tarło. W 180-250 dni mają do pokonania aż 8 tys. km drogi pełnej niebezpieczeństw. Podróżując, dostosowują swój metabolizm do życia lądowego, aby za jakiś czas przystosować go ponownie do warunków morskich. W morzu węgorz będzie musiał również przywyknąć do ciśnienia kilkaset razy większego niż to, jakie panowało w leśnym jeziorze. Do dzisiaj wiele elementów zachowań rozrodczych węgorza pozostaje niejasnych. Nie są znane wszystkie zwyczaje godowe tych ryb ani ich sposób łączenia się w pary. Jeszcze do niedawna wśród ichtiologów dominował pogląd, że węgorzom nie sprawia różnicy to, z jakiego miejsca świata pochodzi ich partner. Thierry Wirth i Louis Bernatchez z Unwersytetu Laval w Kanadzie wykazali jednak, że węgorze krzyżują się przede wszystkim w obrębie populacji pochodzących z tego samego terytorium. Badacze pobrali DNA od 611 węgorzy z rzek basenu Morza Bałtyckiego, Morza










