Widzialna ręka Kołodki

Widzialna ręka Kołodki

Bez większej dyskusji Rada Ministrów przyjęła zaproponowane przez wicepremiera ustawy, które mają rozkręcić gospodarkę Grzegorz Kołodko nie zwalnia tempa. Tak jak zapowiadał, przygotował kolejny pakiet ustaw, które mają pomóc w odblokowaniu i rozkręceniu polskiej gospodarki. Na razie przyjął je rząd. Ustawy są trzy – jedna dotyczy przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 1000 pracowników, druga – małych i średnich przedsiębiorstw, trzecia – to nowe prawo upadłościowe i naprawcze. Duży może więcej Pierwsza z ustaw kierowana jest do wielkich przedsiębiorstw, zatrudniających powyżej 1000 pracowników. W tych firmach pracuje dziś około 1,3 mln osób. Firmy te przeważnie mają olbrzymie kłopoty, są zadłużone. Dlaczego więc Grzegorz Kołodko chce im pomagać, chce kierować państwowe pieniądze tam, gdzie istnieje niebezpieczeństwo, że zostaną one po raz kolejny utopione? Współpracownicy wicepremiera odpowiadają, że w tym pytaniu zawarte są dwie sprawy. Pierwsza, dlaczego trzeba pomagać, druga, co zrobić, by na tym nie stracić. Na początek opowiadają o zabezpieczeniach, które wmontowali w ustawę. Otóż, by uzyskać pomoc państwa, wielka firma musi najpierw złożyć wniosek do Agencji Rozwoju Przemysłu. Wniosek musi zawierać biznesplan uzdrowienia firmy. Ten wniosek oceniać będą urzędnicy ARP. I będą oni mogli go odrzucić,

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2002, 33/2002

Kategorie: Kraj