Hierarchowie kościelni nie reagowali na oskarżenia dziesiątków osób molestowanych przez księży. Dopiero po dwóch latach słowo „przepraszam” wypowiedział kard. Schönborn. 500 tys. osób podpisało się wtedy pod referendum w sprawie Kościoła, w tym za zniesieniem celibatu. Jeszcze później, po aferach m.in. w Kościele irlandzkim oraz ujawnieniu w Austrii wielu przypadków molestowania i znęcania się, również przez siostry zakonne, w 2010 r. powstała tzw. Komisja Klasnic do zbadania skarg i zadośćuczynienia ofiarom. Na razie oficjalnie mówi się o 1455 ofiarach kościelnego molestowania w Austrii.
Zawarłem pakt z diabłem
W słowniku Hartmanna nie ma już pojęcia religijny. Nie jest członkiem Kościoła katolickiego. Na pytanie, czy wstąpiłby do niego na nowo, odpowiada z uśmiechem, że jeśli Kościół zapłaciłby 10 mln euro, to może… Bo dobrze pamięta zarzuty o zarabianiu na wywiadach, o koncie w Szwajcarii. Jak dotąd Kościół zapłacił mu w 2003 r. 40 tys. euro za milczenie: – Zawarłem pakt z diabłem. Kwota była kpiną w porównaniu ze standardowymi odszkodowaniami międzynarodowymi. Podobnie z odszkodowaniami Komisji Waltraud Klasnic – w porównaniu z Irlandią propozycje są groszowe.
Inna ofiara Groëra, Michael Tfirst, otrzymała od Kościoła… 3,7 tys. euro za papier, w którym zobowiązuje się do milczenia. Josef Hartmann po latach może mówić o prywatnych kosztach – przedwczesnej śmierci ojca, który będąc mocno związany z wiejskim życiem kościelnym, nie poradził sobie z problemem. Nie zniósł rozgłaszania przez bp. Kurta Krenna, że Josef jest paranoikiem, ani krzyków ludzi o „judaszowych srebrnikach”. Hartmann rozważał zmianę tożsamości; ze znaną z „tego tematu” twarzą i nazwiskiem trudno mu było znaleźć pracę. Bo tak naprawdę nigdy nie wyjaśniono do końca jego przypadku. Żaden hierarcha nigdy go nie przeprosił. – Trzeba przyznać kard. Schönbornowi, że przynajmniej w połowie umożliwił mi terapię w Szwajcarii – stwierdza Hartmann, który chciał wytoczyć proces cywilny Groërowi. Nie było to możliwe. – Co do Kościoła katolickiego, to wiem, że Hitler został wychowany po katolicku, nigdy z Kościoła nie wystąpił, a Pius XII go nie ekskomunikował. I to mi wystarczy – kończy Josef Hartmann.
Korzystałam m.in. z materiałów tygodnika „Profil”
W Austrii na koniec 2015 r. było 5,21 mln katolików. W 2010 r. z Kościoła odeszło ich aż 85 960. Od 2011 r. odchodzi co roku ponad 52 tys.; w 2015 – 56 365, w 2014 – 55 003.
Strony: 1 2
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy