05/2002

Powrót na stronę główną
Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Gospodarka

Cena tytoniu

Protestujemy nie przeciwko wspomaganiu plantatorów przez państwo, ale sposobowi, w jaki się to robi Rozmowa z Michelem Heitzmannem, prezesem zarządu i dyrektorem generalnym Reemtsma Polska SA – Jesteście drugim pod względem wielkości producentem papierosów w Polsce. – Tak, w ubiegłym roku ponad 18% papierosów sprzedanych legalnie na polskim rynku to papierosy z naszym logo. – Sprzedaż papierosów w Polsce spada. W 1997 r. Polacy kupili ponad 92 mld sztuk. W 2001 r. już tylko niespełna 75 mld. Za to ceny wciąż

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Jak porzucona zabawka

7-letni Norbert z biednej wsi w Koszalińskiem zapowiadał się na geniusza. Ale nikt mu nie pomógł Kiedy dwa lata temu wyjeżdżałam z Cetunia, podobnie jak Dorota, matka Norberta, byłam dobrej myśli. Dla jej niezwykle uzdolnionego pięcioletniego syna kroiła się świetlana przyszłość. O chłopcu było głośno w całej Polsce. Rozpisywała się lokalna prasa, udział w programie oferowała telewizja, a Poradnia Wychowawczo-Zawodowa w Koszalinie szykowała indywidualny program przeznaczony wyłącznie dla niego. Gdy historia chłopca ukazała

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Kochanek do wynajęcia

Nawet, gdybyś miał w spodniach pershinga, za weekend na miejscu nigdy nie weźmiesz więcej niż tysiąc, a na wyjeździe tysiąc dwieście… KORESPONDENCJA Z CHICAGO Donna mogła być przed czterdziestką, ale równie dobrze mogła mieć po pięćdziesiątce. Dobry makijaż zakrywał wszelkie skazy, a nieco orientalne rysy nadawały jej twarzy lalkowate piętno. Począwszy od pochodzenia, wszystko było w niej wielkim znakiem zapytania. Na pewno była elegancka, diabelnie zgrabna i miała bezczelne spojrzenie. Założyła nogę na nogę, odsłaniając smukłe, opalone

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Zmieniają się rządy, narody zostają

Z Polakami mamy podobną mentalność. Ale bywało, że nie mogliśmy się porozumieć Rozmowa z Siergiejem Razowem, ambasadorem Federacji Rosyjskiej w Polsce – Kiedy po raz pierwszy osobiście zetknął się pan z Polską i Polakami? – To było wiele lat przed moim przyjazdem tutaj w roli ambasadora. Jeszcze w czasach PRL byłem w Polsce w ramach wymiany naukowej – jako specjalista od Chin. – A potem był pan m.in. ambasadorem w Mongolii, aż w końcu przyjechał pan tutaj już w roli oficjalnego przedstawiciela

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Curuś wynalazca

Wniosek b. burmistrza Zakopanego o opatentowanie nazwy oscypek wywołał wściekłość górali Wściekłość ogarnęła górali, gdy pod koniec miesiąca dowiedzieli się, że były burmistrz, Adam Bachleda-Curuś, podstępnie stara się opatentować oscypek, sztandarowy produkt regionalny, symbol góralszczyzny, wytwarzany na Podhalu od wieków. W 2000 r., gdy jeszcze był burmistrzem, złożył do Urzędy Patentowego RP wniosek o zarejestrowanie znaku towarowego słowno-graficznego „oscypek i oszczypek”. Pomysłowy burmistrz Dotychczas największym wynalazkiem Curusia – jeszcze nieopatentowanym – jest wymyślenie sposobu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

PRL w dokumencie

Aleksander Kochański zarejestrował skrupulatnie wszystkie akty prawne i decyzje centralnych władz PRL Nakładem Wydawnictwa Sejmowego otrzymaliśmy książkę nader cenną i użyteczną dla każdego, kto z jakichkolwiek powodów, profesjonalnie czy amatorsko, interesuje się powojennymi dziejami Polski. Jest to drugi, kolejny tom Informatora historycznego „Polska 1944-1991” opracowany przez Aleksandra Kochańskiego. Tom ten obejmuje lata 1957-1970, czyli drugie czternastolecie rządów Władysława Gomułki. Przynosi też pod koniec kilkadziesiąt poprawek i uzupełnień do tomu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Trzy filary na trzy lata

Gdy Leszek Miller, prezentując plan gospodarczy rządu, ogłosił, że powiesił w swoim gabinecie hasło „Przedsiębiorczość, głupcze”, przedsiębiorcy nagrodzili go owacją Rząd przyjął program gospodarczy. Kilkaset stron maszynopisu, trzy pakiety, 78 projektów ustaw. Kilkaset przegadanych godzin. Kilka atrakcyjnie brzmiących haseł: tempo wzrostu 1-3-5% PKB, program „Absolwent”, „Przedsiębiorczość, głupcze”. Program – to już zapowiedziano – będzie wchodził do realizacji miesiącami. Każda ustawa to przecież długie godziny debat. Nie jest to więc czarodziejski

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Fenomen Berlusconiego

Włoski premier stara się umocnić swój wizerunek menedżera, który potrafi zarządzać państwem równie skutecznie, jak swoim koncernem medialnym Potęga mediów wizualnych jest tak wielka, że wielu Włochów uważa premiera Silvia Berlusconiego, posiadacza wszystkich prywatnych sieci TV w tym kraju, za wysokiego mężczyznę. Tymczasem 62-letni właściciel największego włoskiego koncernu Fininvest, najbogatszy człowiek Italii i Europy, który w maju 2001 r. wygrał bezapelacyjnie wybory powszechne, ma zaledwie 165 cm wzrostu i nosi buty na podwójnych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Podrabiane eksponaty

Sfałszowane dzieła sztuki możemy oglądać m.in. na Zamku Królewskim w Warszawie i na Wawelu Prawdopodobnie żadne polskie muzeum, z Narodowym w Warszawie włącznie, nie jest wolne od podrabianych eksponatów. Sfałszowane dzieła sztuki zalegają także na Zamku Królewskim w Warszawie i na Wawelu, w oddziałach Muzeum Narodowego we Wrocławiu i Poznaniu. Nawet największy zbiór portretów Witkacego z Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku też „wzbogacono” falsyfikatami, których niedoskonałość widoczna była niemalże gołym okiem. Mimo to ktoś zadał sobie trud, aby je wykonać i przemycić

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Blog

Minister Milczek

Z gadziej perspektywy Płaczą twórcy kultury narodowej, łzy w dziennikarskie mankiety ronią. Płaczą, bo złego ministra od premiera Millera dostali. Milczka Celińskiego. Płaczą, łzy nie ustają. Płaczą silniej ostatnio niż tygodni temu parę, kiedy pan minister zaprezentował budżet na rok 2002, w dziale kultura, budżet zerami podszyty. Po tegorocznym budżecie, po rewelacjach ministra Bauca o rozwierającej się dziurze budżetowej nikt słodyczy się nie spodziewał. Tylko skali przycinki. Twórcy i mędrcy od kultury zapewne połknęliby

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.