40/2010

Powrót na stronę główną
Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Felietony Jan Widacki

Kołtun polski

Ostatnie posiedzenia komisji śledczych przypomniały nam IV RP. Radosny słowotok Ziobry, z którego wynika, że nie tylko nie czuje się choć trochę moralnie odpowiedzialny za śmierć Barbary Blidy, ale przeciwnie – jest z siebie i swoich ludzi dumny, ba, mając za nic późniejsze ustalenia prokuratury, konsekwentnie miota oszczerstwa pod adresem zaszczutej kobiety. Mówienie o tym sprawia mu najwyraźniej przyjemność, oczy mu błyszczą i śmieją się. Jeśli ktoś miałby trudności z wyobrażeniem sobie bolszewickiego komisarza czasów rewolucji, niech patrzy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Ziobro kluczy i kłamie

Jak on to lubi. Nic się w tej Brukseli nie zmienił. Widać, że jest wyposzczony, bo tacy bezjęzykowi osobnicy jak on kręcą się tylko po obrzeżach Parlamentu Europejskiego. Przy zerowym zainteresowaniu tamtejszych mediów. Bo te przecież dość mają własnych dziwolągów, i to znających jakieś narzecze. Za to w Polsce Zbigniew Ziobro jeszcze może liczyć na kamery telewizyjne i mikrofony. I na zainteresowanie dziennikarzy. Z tym, że teraz są to głównie dziennikarze śledczy i sprawozdawcy sądowi. Bo i rola Ziobry w ostatnich latach bardzo się zmieniła. Nie jest już aroganckim ministrem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Etyka na niby

Choć to nauka praktyczna, u nas uprawiana jest tylko w teorii W 2002 r. państwo Urszula i Czesław Grzelakowie z Ostrowa Wielkopolskiego złożyli do Trybunału Praw Człowieka skargę na to, że ich syn Mateusz ma na świadectwie kreskę w rubryce etyka/religia. Grzelakowie konsekwentnie nie wyrażali zgody na uczęszczanie syna na lekcje religii, przy czym przepisy stanowią, że pisemnej zgody powinni udzielać ci rodzice, którzy życzą sobie obecności swoich dzieci na katechezie. Wyrażali też chęć, aby ich syn uczestniczył w lekcjach etyki. Mateusza

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Największa policja świata

Interpol jest dzisiaj ogromną bazą cyfrowo zapisanych śladów i informacji o wykrytych przestępstwach w 189 państwach W atmosferze protestów policjantów w „plastikowych skarpetkach i butach za 58 zł” minęła 20. rocznica podjęcia współpracy z Interpolem. Największą i najnowocześniejszą organizacją policyjną świata. Spośród 80 tys. osób ściganych przez polską policję wiele uciekło za granicę bądź działa tam. Bez międzynarodowej współpracy ich poszukiwania nie byłyby możliwe. Pozory mylą Myli się mocno ten, kto utożsamia Interpol

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Dla kogo działka

Specustawa powodziowa może zakończyć trwający od kilku lat spór pomiędzy kopalnią a górniczą gminą Dyrekcja oraz pracownicy Kopalni Węgla Kamiennego „Sośnica-Makoszowy” jak na zbawienie czekają na zastosowanie tzw. specustawy powodziowej, czyli Ustawy o szczególnych zasadach przygotowania do realizacji inwestycji w zakresie budowli przeciwpowodziowych. Czekają na nią, choć kopalnia nie ucierpiała podczas tegorocznych powodzi. Nowe prawo przewiduje m.in. możliwość szybkiego wywłaszczenia gruntów pod budowę wałów i zbiorników. „Sośnica-Makoszowy” kilka lat temu podpisała porozumienie z gminą

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Książki

Zjednoczenie obrońców książek

Sopocki protest przeciw siedmioprocentowemu VAT na książki W Sopocie kilkadziesiąt osób przeszło głównymi ulicami miasta, niosąc transparenty i książki. Manifestacja zorganizowana przez miasto Sopot oraz Spółdzielnię Literacką miała na celu promowanie czytelnictwa i protest przeciwko siedmioprocentowemu podatkowi VAT na książki, który ma zostać wprowadzony od przyszłego roku. Uczestnicy skandowali „Kiszki rulez” i „VAT 0%”. Pochód zakończył się na sopockim molo, gdzie w ramach akcji przez pół godziny każdy z uczestników zjednoczenia czytał przyniesioną przez siebie książkę. –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Nauka

Łosoś od Frankensteina

Pierwsze zmodyfikowane genetycznie zwierzę może trafić na stoły W USA trwa spór wokół genetycznie zmienionego łososia, nazywanego niekiedy frankenfish, rybą Frankensteina. Zapewne będzie to pierwsze transgeniczne (TG) zwierzę, które trafi do jadłospisu konsumentów. 3 września potężna Agencja ds. Żywności i Leków Stanów Zjednoczonych (FDA), która podejmie decyzję w tej sprawie, zamieściła na stronie internetowej informację, że genetycznie zmieniona ryba jest tak samo bezpieczna dla ludzi jak produkty ze zwykłego łososia atlantyckiego, hodowanego w akwakulturach

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.