Wyspa iluzji

Wyspa iluzji

Brexit miał przywrócić Brytyjczykom status potęgi, zamiast tego przyniósł pełzającą katastrofę

Kiedy trzy tygodnie temu Wołodymyr Zełenski grzmiał na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku, że niektórzy zachodni przywódcy pozorują wsparcie dla Ukrainy, i żądał odebrania Rosji prawa weta w Radzie Bezpieczeństwa, świat słuchał uważnie, choć nie cały. Za oceanem z oczywistych przyczyn zabrakło Władimira Putina, który w światowej dyplomacji jest już absolutnym pariasem, oraz Xi Jinpinga, który swoje interesy załatwia za pomocą układów bilateralnych albo forów alternatywnych dla porządku liberalnego, takich jak BRICS+.

Mało zrozumiała była jednak nieobecność Rishiego Sunaka, premiera kraju, który przez ostatnie półtora roku szczycił się byciem, zresztą razem z Polską, w forpoczcie bezwarunkowo pomagających Ukraińcom w walce z rosyjską inwazją. Zamiast odgrywać rolę głośnika dla apeli ukraińskiego prezydenta, przy okazji wzmacniając własną pozycję w nowym, mniej stabilnym układzie sił na świecie, Sunak wolał zostać w Londynie. W tym samym momencie, w którym Zełenski wchodził na podium w Nowym Jorku, brytyjski szef rządu robił to u siebie. I zaszokował większość komentatorów, nawet tych z tradycyjnie konserwatywnego „The Telegraph”, anonsując odwrót od zeroemisyjności brytyjskiej gospodarki. To wiadomość o tyle ważna także z międzynarodowego punktu widzenia, że Brytyjczycy lubili się chwalić ekologicznymi ambicjami i aspiracjami do światowego przywództwa w tej sprawie. Zorganizowany przez nich w 2021 r. w Glasgow szczyt COP26 doprowadził do zadeklarowania przez 140 krajów, odpowiadających za 90% globalnego PKB, odejścia od paliw kopalnych. Brytyjska prezydencja największej konferencji klimatycznej była potem wykorzystywana jako sukces propagandowy, jeden z (niewielu) nośników przekazu, że oto Brytania wymyśla się na nowo. I wraca tam, gdzie jej miejsce – na szczyt, jako globalna potęga, w dodatku całkowicie niezależna, wolna od biurokratycznej kotwicy Brukseli.

Cały tekst można przeczytać w „Przeglądzie” nr 42/2023, dostępnym również w wydaniu elektronicznym

m.mazzini@tygodnikprzeglad.pl

Fot. East News/AFP

Wydanie: 2023, 42/2023

Kategorie: Świat

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy