Z igłą na zarazki

Przed wyjazdem na urlop warto pomyśleć o szczepieniach ochronnych Szczepionki chronią przed wieloma bardzo ciężkimi chorobami zakaźnymi. Dzięki nim wyeliminowano np. ospę prawdziwą. Obecnie wdrażany jest światowy program likwidacji choroby Heinego-Medina, w Europie – odry. Szczepionki to preparaty biologiczne uzyskane z drobnoustrojów chorobotwórczych po pozbawieniu ich właściwej im zjadliwości. Zaszczepiony “zarazek” posiada tylko właściwości antygenowe, dzięki czemu daje odporność. Podstawowym założeniem szczepień ochronnych jest uzyskanie czynnej odporności na wniknięcie wirusa do organizmu i wywołanie groźnej choroby zakaźnej, a często epidemii. Szczepić się, czy nie? W Polsce szczepieniom obowiązkowym poddaje się ok. 95% społeczeństwa. Najwięcej osób nie szczepionych jest na terenie b. województwa nowosądeckiego i krakowskiego. Jak twierdzą epidemiolodzy z Państwowego Zakładu Higieny, wynika to z niefrasobliwej postawy rodziców i… lekarzy. Dzieci z tych regionów figurują na “czarnej liście” Światowej Organizacji Zdrowia. W latach 1918-1920 epidemia grypy pochłonęła więcej ofiar śmiertelnych niż I wojna światowa. Dziś, w dużej mierze dzięki szczepieniom ochronnym, z powierzchni Ziemi zniknęła całkowicie ospa prawdziwa. Jedyne dwa żywe szczepy wirusa ospy, o których wiadomo, że istnieją, są w laboratorium w USA i Rosji jako szczepy wzorcowe. Prawdopodobnie lada miesiąc zostanie ogłoszona likwidacja wirusa poliomyelitis, wywołującego chorobę Heinego-Medina. Znika odra. Jednak wiele osób zastanawia się nad tym, czy się szczepić. Niektórych niepokoi ilość szczepień, innych odstrasza cena. O ile bowiem koszty szczepień obowiązkowych pokrywa państwo, o tyle za szczepienia tylko zalecane płaci każdy indywidualnie. Na pewno nie należy się wahać przed szczepieniem przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (wymagane przed każdym zabiegiem operacyjnym) czy – w jednej szczepionce – przeciw odrze, śwince i różyczce (dzieci). Można się zastanawiać nad szczepieniem przeciw grypie, kleszczowemu zapaleniu mózgu, czy żółtaczce pokarmowej (wzw A), jeżeli nie jesteśmy szczególnie narażeni na zakażenie. SPOKOJNE WAKACJE O ochronnych szczepieniach warto szczególnie pamiętać przed sezonem wyjazdów wakacyjnych. Co najmniej na trzy miesiące przed planowanym wyjazdem do krajów tropikalnych należy zgłosić się na konsultację do lekarza. Dobór szczepionek zależy od strefy geograficznej, do której wyjeżdżamy. Pierwszemu szczepieniu na ogół trzeba się poddać 2-3 miesiące przed wyjazdem. Aktualne informacje o niezbędnych szczepieniach posiadają wojewódzkie stacje sanitarno-epidemiologiczne. Chętnie spędzamy urlopy na terenach zalesionych, a tam, niestety, łatwo spotkać kleszcze, których ukąszenia mogą wywołać kleszczowe zapalenie opon mózgowych lub mózgu albo boreliozę. Przeciwko boreliozie nie można się zaszczepić, należy zatem bardzo uważać i po każdym spacerze w lesie oglądać ciało, czy nie pozostał w nim wczepiony kleszcz. Trzeba go jak najszybciej wyciągnąć. Borelioza występuje w Europie Środkowej, Północnej i Wschodniej, we Włoszech, Hiszpanii, Ameryce Północnej i północnej Azji. W Stanach Zjednoczonych choroba ta ma znacznie cięższy przebieg niż w Europie. Natomiast można się zaszczepić przeciwko kleszczowemu zapaleniu opon mózgowych. Jednak odporność uzyskuje się najwcześniej po roku, bowiem niezbędne jest przyjęcie trzech dawek (drugiej w 3 miesiące po pierwszej, trzeciej – w 9-12 miesięcy po drugiej). W Rosji, na Ukrainie, Białorusi i w Finlandii “odżyła” błonica. Toteż wybierając się na te tereny, należy poddać się szczepieniu przypominającemu. Uniknięcie kontaktu z nosicielami zarazka jest praktycznie niemożliwe, gdyż nie wykazują oni widocznych objawów choroby. Szczególne niebezpieczeństwo grozi nam w tłoku na dworcach i lotniskach. Przed wyjazdem do Ameryki Południowej, Azji Południowo-Wschodniej, Afryki, Węgier, Rosji i Turcji zaleca się szczepienie przeciw durowi brzusznemu (pałeczce Salmonella typhi). Nie dać się żółtaczce Groźną chorobą, przed którą można się zabezpieczyć dzięki szczepieniom, jest żółtaczka, czyli wirusowe zapalenie wątroby. W zależności od sposobu zakażenia wyróżnia się wsw typu A (tzw. żółtaczka pokarmowa) i wsw typu B (popularnie zwana wszczepienną). Żółtaczką pokarmową można się zarazić we wszystkich ciepłych krajach, w tym w Europie Południowej, ale także na miejscu – w Polsce. Szczególne zagrożenie występuje w: Hiszpanii, Włoszech, Serbii, Chorwacji, Grecji, na wyspach Morza Śródziemnego, w Rosji, Azji (poza Japonią) i Australii (w Nowej Zelandii nie), Afryce, Ameryce Południowej, wyspach Oceanu Spokojnego. Najłatwiej zarazić się, spożywając zakażoną żywność, dlatego bezpieczniej jest ograniczyć

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2000, 21/2000

Kategorie: Zdrowie