Z ziemi polskiej do chińskiej

Z ziemi polskiej do chińskiej

Niebawem na warszawską Giełdę Papierów Wartościowych wejdzie firma Calisia, producent fortepianów, co bardzo ładnie podbuduje obchody Roku Chopina. Powiedział o tym z dumą prezes GPW Ludwik Sobolewski, dodając przy okazji, że jest to firma… chińska. Tak się bowiem składa, że z miłości do naszego największego twórcy pewien Chińczyk wykupił prawa do marki upadłej przed czterema laty fabryki fortepianów z Kalisza. Dopiero teraz Calisia wypłynie na szerokie wody. Fortepiany i pianina tej marki będą produkowane w Chinach, a rynek na początek będzie jak na tamtejsze warunki skromny – ok. 80 mln chińskich dzieci uczy się grać na fortepianie i chciałoby, aby ten instrument nosił nazwę pochodzącą z kraju Chopina. Próbkę możliwości chińskiej Calisii będziemy mieli już latem na pl. Piłsudskiego w Warszawie. Stanie tam 99 czarnych fortepianów i zagra na nich tyle samo chińskich dzieci. Calisia wyprodukuje też jeden fortepian w barwach biało-czerwonych, przy którym zasiądzie 1 (słownie jeden) Polak mały. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 15/2010, 2010

Kategorie: Przebłyski
Tagi: Przegląd