Za co przede wszystkim powinien przeprosić Andrzej Duda? Dr Mirosława Dołęgowska-Wysocka, politolożka, dziennikarka, „Gazeta Ubezpieczeniowa” Myślę, że prezydent powinien przeprosić społeczeństwo przede wszystkim za służalczość wobec prezesa. Za to, że nie próbował wybić się na niezależność i firmował ustawy, o których jako doktor prawa musiał wiedzieć, że są sprzeczne z konstytucją. Już to wystarczy, by oczekiwać od niego, że stanie przed kamerami – tylko której telewizji, bo w tej, w której zwykle występuje, zapewne nie byłoby to możliwe – i powie „przepraszam”. Nie wierzę jednak, że za cokolwiek przeprosi. Dr Paweł Sękowski, historyk, UJ, Stowarzyszenie Kuźnica Odpowiedź podzieliłbym na powody, dla których Andrzej Duda powinien przeprosić za swoją pierwszą kadencję, i powody, dla których powinien przeprosić za ostatnie tygodnie kampanii przed drugą turą wyborów. Jeśli chodzi o pierwszy okres, powinien w pierwszej kolejności przeprosić za świadome łamanie konstytucji i zasad rządów prawa. Gdy mowa o drugim, to zdecydowanie za wejście bez żadnych zahamowań w logikę szczucia – najpierw na społeczność LGBT, a potem na wyobcowane elity z „warszawki” i „krakówka”. Zrobił to z pełną premedytacją, w celu mobilizacji swoich najbardziej radykalnych zwolenników. Ignacy Dudkiewicz, filozof, „Magazyn Kontakt” Nie spodziewajmy się przeprosin. Andrzej Duda był i zapewne pozostanie prezydentem niesamodzielnym. Nieliczne wyjątki – takie jak kwestia zasad wyborów do europarlamentu – tego nie zmieniają. A za co powinien przeprosić? Po pierwsze, za zgodę na odwrót od prospołecznej polityki gospodarczej, którą wspierał (choć zgodził się także na dopuszczenie eksmisji na bruk), a w obecnej chwili próby odłożył na półkę z nieużywaną już wcześniej konstytucją. Po drugie, za okrutną i mającą krwawe skutki nagonkę, przede wszystkim na osoby LGBT+, w której uczestniczył i z której korzystał. Innymi słowy, Duda powinien przeprosić za szkodliwe ukierunkowanie gniewu społeczeństwa. Gdy jego adresatem powinien i mógłby być wielki kapitał z jego elitami, Duda skierował ostrze w stronę dyskryminowanych mniejszości. Ani to polityka wartości, ani wrażliwość społeczna, ani słuszna diagnoza rzeczywistości. Czytelnicy PRZEGLĄDU Marian Bińkowski Powinien przeprosić za dwa weta w sprawie Sądu Najwyższego, za niezlikwidowanie podatku Belki, za niezlikwidowanie instytucji przedawnienia, za niezniesienie immunitetów dla sędziów, za nieprzeniesienie sędziów do ZUS, za mianowanie Małgorzaty Manowskiej na pierwszą prezes Sądu Najwyższego. Robert Kalinowski Żeby przeprosić, trzeba uznać swoją winę. Przepraszanie dla samego gestu jest zakłamaniem i obłudą. Wojciech Placek Nie powinien i nie musi przepraszać. Musi stawić się przed Trybunałem Stanu i poddać karze z sentencji wyroku. Barbara Talik-Góral Za to, że nie jest prezydentem połowy Polaków i nie ma zamiaru tego zmienić. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









