Czysty świat już dziś

Awansując do Unii, Europa Środkowa wejdzie w czas wzrostu gospodarki. Oznacza to m.in. więcej odpadów Rozmowa z Marą Siliną, koordynatorem ds. rozszerzenia UE w Europejskim Biurze Ochrony Środowiska – Czy kandydaci do Unii Europejskiej będą w stanie wprowadzić w życie wszystkie wymagania w dziedzinie ochrony środowiska, jakie obowiązują w Unii? – Problem nie polega na tym, czy kandydaci mogą lub chcą wprowadzić w życie unijne dyrektywy. Oni muszą to zrobić. W innym przypadku nie będą przyjęci. – Są jednak problemy naprawdę trudne. – Mamy tego świadomość. Dla wszystkich kandydatów kłopotem jest realizacja dyrektyw w dziedzinie likwidacji odpadów czy wprowadzenia prewencyjnej kontroli zanieczyszczeń. – Są też różnice pomiędzy państwami starającymi się o członkostwo w Unii. – Z formalnego punktu widzenia negocjacje akcesyjne w rozdziale dotyczącym ochrony środowiska zakończyły już Czechy, Estonia, Węgry i Słowenia. To sygnał, że radzą sobie nieco lepiej niż inni. Ale, z drugiej strony, to tylko dowód, że europejscy negocjatorzy uznali, iż te cztery kraje będą w stanie przyjąć rozwiązania prawne do momentu wejścia do Unii. Pozostaje pytanie o okresy przejściowe i zdolność dotrzymania terminów realizacji praktycznej ochrony w poszczególnych dziedzinach. – Polska jeszcze negocjuje ten rozdział. – W waszym przypadku nierozwiązana

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2001, 40/2001

Kategorie: Ekologia