Zagadki gigantycznych rysunków

Zagadki gigantycznych rysunków

Peruwiańscy archeolodzy odkryli 50 naziemnych rysunków wyrytych na wzgórzach

Peruwiańscy archeolodzy dokonali sensacyjnego odkrycia. Z samolotu dostrzegli ogromne rysunki, widoczne tylko z lotu ptaka. Prawdopodobnie są one jeszcze starsze niż legendarne już linie i figury z pobliskiego płaskowyżu Nazca. Pochodzą zapewne z okresu 600-100 r. p.n.e.
Jak poinformował dyrektor Andyjskiego Instytutu Studiów Archeologicznych w Limie, Johny Isla Cuadrado, odkryto około 50 gigantycznych geoglifów (naziemnych rysunków), rozciągających się na obszarze 145 km kwadratowych w niezwykle suchym, pustynnym regionie Ica (mniej więcej 300 km na południe od stolicy). Wśród figur wyrytych na wzgórzach są postacie ludzkie. Prawdopodobnie to wizerunki królów preinkaskiego ludu Paracas. Nieznani artyści z zadziwiającą precyzją sporządzili na spalonej przez słońce ziemi także podobizny małp, ptaków, zwierząt przypominających koty oraz Boga-Oko, najważniejszego z bóstw Indian Paracas. Wizerunki wielkookiego Boga-Oko często występują na tekstyliach i ceramice kultury Paracas. Monumentalne figury wykonano taką samą techniką jak pustynne rysunki z Nazca – usuwano kamienie, żwir i ciemne odłamki skalne, tak że widoczne stawało się jaśniejsze, żółto-szare podłoże. W suchej krainie Ica procesy erozyjne prawie nie występują, toteż osobliwe, ogromne geoglify mogły przetrwać wieki.
Rysunki z Nazca przez długi czas uważano za jedną z największych tajemnic światowej archeologii. Wysoki, nagi płaskowyż Nazca pokrywają gigantyczne podobizny ptaków, małpy, pająka, jaszczurki, wieloryba, są tu trójkąty, spirale i ponad 13 tys. prostych linii, niekiedy liczących ponad 40 km długości, biegnących bez żadnych zakłóceń także po trudnym, pofałdowanym terenie, przy czym odstępy między liniami, liczące kilkaset metrów, są zadziwiająco dokładne. W 1994 r. rysunki z Nazca zostały wpisane na Listę światowego dziedzictwa kulturalnego UNESCO. W pobliżu tych niezwykłych linii znaleziono fragmenty ceramiki ludu kultury Nazca (od około 50 r. p.n.e. do 600 r. n.e.), poważni archeolodzy uznali więc, że także tajemnicze rysunki muszą pochodzić z tego okresu. Nie brakowało jednak fantastów, głoszących, że prymitywni Indianie Nazca nie potrafiliby stworzyć wymagającej wielkiej wiedzy matematycznej galerii tych ogromnych figur. Pojawiły się wyjątkowo karkołomne hipotezy, zgodnie z którymi geoglify z Nazca są znacznie starsze i powstały w tym samym czasie co pomniki architektury starożytnego Egiptu czy Sumeru. Amerykański biznesmen Jim Woodman wystąpił z tezą, że Indianie Nazca posługiwali się balonami napełnionymi gorącym powietrzem, aby oglądać swe dzieło. W 1975 r. Woodman zbudował balon, do którego dołączył wyplecioną przez Indian gondolę z trzciny. Wykorzystał przy tym wzory domniemanych balonów występujących na naczyniach z Nazca. Balon wzbił się w powietrze i szczęśliwie wylądował, lecz ekscentryczny Amerykanin przekonał niewielu.
Szwajcarski tropiciel kosmitów i autor osiągających ogromne nakłady książek, Erich von Däniken, przypuszczał nawet, że figury i linie z Nazca miały zachęcać do (ponownego) lądowania przybyszów z innych planet.
Obecne odkrycie gigantycznych rysunków z Ica sprowadzi jednak nawet najwierniejszych fanów Dänikena z powrotem na Ziemię. Archeolog Johny Isla Cuadrado twierdzi: „Teraz już wiemy, że technika sporządzania rysunków z Nazca była starsza od kultury Nazca”. Jako pierwsi zastosowali ją Indianie cywilizacji Paracas (około 600-100 r. p.n.e.), mistrzowie ceramiki i rękodzieła tkackiego z białej i kolorowej wełny. Paracas mumifikowali swych zmarłych i kładli im złote płytki na oczach. To oni jako pierwsi ryli gigantyczne geoglify na stokach wzgórz. Od Paracas przejęli tę umiejętność Indianie Nazca, którzy sporządzali swe wizerunki na równinie. Jakie było przeznaczenie tych wielkich dzieł, wykonywanych ogromnym nakładem pracy? Naukowcy wciąż toczą na ten temat zacięte spory. Niektórzy archeolodzy uważają, że właśnie odkryte rysunki z Ica mogły być częścią wielkiego kalendarza, za pomocą którego Paracas wyliczali ruchy gwiazd, komet oraz zmiany pór roku. Według innej teorii, inicjatorami tego żmudnego przedsięwzięcia byli kapłani. Pragnęli, aby wielkie figury przypominały ludowi o potrzebach bogów i rytuałach kultu wody, której w tym regionie zawsze brakowało, lecz którą niekiedy można było znaleźć pod ziemią.

 

Wydanie: 10/2005, 2005

Kategorie: Nauka

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy