Zagadkowy świat Mykeńczyków

Zagadkowy świat Mykeńczyków

W Grecji odkryto najstarszy dający się odczytać dokument europejski Już 11 lat trwają prace archeologiczne w pobliżu miejscowości Iklaina w południowo-zachodniej części Peloponezu. Naukowcy odsłonili tu ruiny wspaniałego kompleksu pałacowego z epoki mykeńskiej (lata 1650-1150 p.n.e.). Był to owiany legendą czas herosów w spiżowych zbrojach, bohaterskich czynów Heraklesa, wyprawy Argonautów i wojny trojańskiej. Ale Mykeńczycy wsławili się nie tylko jako nieustraszeni wojownicy, łupiący bogate miasta Azji. Elita władzy stworzyła skomplikowany system eksploatacji ludności zależnej, zwany pałacowym, który mógł działać tylko dzięki biurokracji posługującej się pismem. Zespół naukowców, na czele którego stoi Michael B. Cosmopoulos, profesor archeologii i historii starożytnej Grecji z University of Missouri w St. Louis, odsłonił w Iklainie mury wzniesione z potężnych, surowo obrobionych wapiennych głazów. Szczeliny między nimi mykeńscy budowniczowie uzupełnili mniejszymi kamieniami. Niektóre mury są ozdobione przepięknymi freskami: można na nich dostrzec damy dworu i okręty na morzu, między którymi skaczą delfiny. Uwagę badaczy zwrócił przemyślny system odwadniający z glinianych rur, znacznie wyprzedzający swą epokę. Odkrycia świadczą, że w Iklainie (nazwa współczesna) powstało znaczące państewko epoki mykeńskiej. Być może zostało potem podbite przez sąsiednie, bardzo potężne królestwo Pylos, które dzieliło się na dwie rozległe prowincje i 16 mniejszych okręgów. Każdy okręg podlegał urzędnikowi z tytułem koter. Zapewne pylijski koter rezydował także w Iklainie. Według świadectwa Homerowej „Iliady”, najświetniejszym władcą Pylos był Nestor, syn Neleusa, sędziwy bohater wojny trojańskiej, doradca Greków. Ale najbardziej sensacyjnego odkrycia dokonano w pobliżu Iklainy, w gaju oliwnym. Naukowcy odsłonili tam starożytne wysypisko śmieci. Znajdowała się w nim także gliniana tabliczka o wymiarach 4 cm na 2,5 cm, pokryta pismem linearnym B., używanym przez Mykeńczyków. Odnalezione na wysypisku fragmenty ceramiki można datować na lata 1490-1390 p.n.e. Oznacza to, że tabliczka z Iklainy również pochodzi z tego okresu i jest starsza od znanych do tej pory dokumentów mykeńskich o jakieś 100 lat. To najstarszy europejski napis dający się odczytać. Naukowcy byli zdumieni, gdyż w ogóle nie spodziewali się takiego znaleziska. Nie znano żadnych tabliczek z tak wczesnego okresu, te z wieków późniejszych pochodzą zaś tylko z wielkich ośrodków cywilizacji mykeńskiej, takich jak Knossos na Krecie, Pylos, Mykeny i Tiryns w Argolidzie czy Teby i Gla w Beocji. Urzędnicy mykeńscy przechowywali tabliczki tylko przez rok. Wypalano je w słońcu, dlatego były kruche i szybko rozpadały się w pył. Do naszych czasów przetrwały jedynie dokumenty wypalone przez płomienie w zniszczonych pożarami pałacach. Prawdziwe archiwa zachowały się w Knossos (ponad 3 tys. tabliczek), w Pylos (ponad 1,1 tys.) oraz w Tebach (ok. 300). Ale przypadek sprawił, że tabliczka z Iklainy pękła i została wyrzucona na śmietnisko, które ktoś podpalił. W ogniu stwardniała i dlatego mogła przetrwać tysiąclecia. Napis na tabliczce odczytała Cynthia Shelmerdine, specjalistka od pisma linearnego B z University of Austin w Teksasie. Na jednej ze stron glinianego dokumentu znajduje się słowo odnoszące się do rzemiosła, na drugiej – męskie imiona oraz cyfry, zapewne stanowiące swoisty akt własności. Odkrycie ma kapitalne znaczenie, świadczy, że Mykeńczycy posługiwali się pismem wcześniej, niż do tej pory zakładano, urzędnicy i skrybowie zaś działali także w mniejszych ośrodkach. „To jedna z rzadkich okazji, kiedy archeologia natrafia na starożytne teksty i na greckie mity”, powiedział zadowolony prof. Cosmopoulos. W 1952 r. Michael Ventris wykazał, że językiem pisma linearnego B, czyli całej cywilizacji mykeńskiej, jest bardzo wczesna, archaiczna forma greki. Mykeńczycy byli więc pierwszymi Grekami czy też Protogrekami. Przywędrowali na teren późniejszej Hellady nieco przed 1650 r. p.n.e., zapewne z południowych Bałkanów. Byli ludem wojowniczym, podbili miejscowe plemiona z tzw. kultury średniohelladzkiej. Początkowo chowali zmarłych z warstw wyższych w grobach szybowych. W jednym tylko grobie szybowym z Myken w Okręgu A, odsłoniętym w 1876 r. przez Heinricha Schliemanna, znaleziono trzy złote maski, dwa złote wieńce, osiem złotych diademów, 27 mieczy i 16 rękojeści mieczy z kości słoniowej, alabastru i drewna, 11 sztyletów, 16 noży, pięć złotych czar, co najmniej 10 waz srebrnych,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2011, 21/2011

Kategorie: Nauka