Zakazane piosenki

Zakazane piosenki

Gala koncertowa kończąca kolejny Przegląd Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu nie spodobała się prawdziwym Polakom i czujnym, cenzorskim, prawicowym mózgom. Koncert zatytułowany „Proszę państwa! Będzie wojna” wyreżyserowany przez Monikę Strzępkę i Pawła Demirskiego, dwójkę znaną z krytycznych przedstawień teatralnych i lewicowych sympatii, miał wyraźnie antywojenne przesłanie. W związku z tym znalazło się tam sporo utworów, które mają ugruntowaną pozycję w kanonie kultury wolnej od nacjonalizmu i prawicowych przechyłów. Za Moniką Strzępką, mocno przecież związaną z Dolnym Śląskiem (najpierw świetne przedstawienia w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu, później współpraca z Teatrem Polskim we Wrocławiu), nie wszyscy przepadają we Wrocławiu. PO-PiS-owa elitka miasta pamięta jej szczere wyznanie w sytuacji kolejnych ataków władz na Teatr Polski i szykującej się katastrofy związanej z przygotowaniami do uzyskania tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Powiedziała wówczas m.in.: „Władze nie mają żadnego pomysłu na ten teatr. Co więcej, wydaje mi się, że urzędnicy nie mają pojęcia, co to kultura. Myli im się to z prawidłowym używaniem noża i widelca. (…) A Wrocław jest najbardziej obsraną stolicą nie wiadomo czego”. Oberwało się wówczas także Barbarze Zdrojewskiej (prywatnie żonie europosła i byłego ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego), będącej radną wojewódzką i szarą eminencją w kręgach

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 16/2015, 2015

Kategorie: Felietony, Piotr Żuk
Tagi: Piotr Żuk