Archiwum

Powrót na stronę główną
Świat

Poker na Wyspie Miłości

Republika Tureckiego Cypru Północnego to jedna z ważniejszych przeszkód w dialogu pomiędzy Ankarą a Brukselą Ostatnie wybory prezydenckie w tureckiej części Cypru, nieuznawanej przez nikogo poza Ankarą Republice Tureckiej Cypru Północnego, nie przyniosły wbrew pozorom zaskakującego rozstrzygnięcia. Dervis Eroglu – dotychczasowy premier (oraz lider prawicowej Partii Jedności Narodowej – PJN), pokonał ubiegającego się o reelekcję Mehmeta Alego Talata, zdobywając w pierwszej rundzie ponad 50% głosów. Prowadzone przez byłego prezydenta od kilku lat

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Książki

Dlaczego wyjechałem z Polski na długie lata

ANDRZEJ WALICKI: Przekonałem się, że nowo ukształtowana, pozasystemowa opozycja nie tylko nie życzy sobie racjonalnej dyskusji z „ludźmi środka”, ale wręcz do niej nie dopuszcza Nakładem Instytutu Historii Nauki Polskiej Akademii Nauk ukazała się książka prof. Andrzeja Walickiego pt. „Idee i ludzie. Próba autobiografii”. Poniższy fragment (wybrany przez redakcję, pominięto w nim przypisy) opisuje lata 1978-1981 i przedstawia relacje prof. Walickiego z opozycją i powody jego wyjazdu z Polski na wiele lat. Trzecim powodem moich waszyngtońskich trosk był rozwój sytuacji

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Silni, zwarci, gotowi?

W polskich siłach zbrojnych na jednego oficera przypada zaledwie 1,45 szeregowca Katastrofa lotnicza na podsmoleńskim lotnisku Siewiernyj spowodowała poważny ubytek w najwyższej kadrze dowódczej sił zbrojnych RP. Obok pierwszego żołnierza Rzeczypospolitej, czyli szefa Sztabu Generalnego, zginęli wszyscy dowódcy rodzajów sił zbrojnych, dowódca operacyjny sił zbrojnych oraz szef stołecznego garnizonu. Dowódca operacyjny sił zbrojnych, gen. Bronisław Kwiatkowski, miał 7 maja br. przejść na emeryturę, ale pozostali generałowie mieli jeszcze

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Często bywam z siebie niezadowolona

Bez umiejętności śpiewania standardów trudno byłoby mi zaproponować coś własnego AGA ZARYAN, wokalistka jazzowa młodego pokolenia – W końcu nagrałaś autorską płytę? – Przyszedł taki moment, żeby zrobić coś własnego. Na scenie śpiewam właściwie już od 12 lat. Po latach uczenia się i śpiewania standardów – ja to nazywam odrabianiem pracy domowej, bo standardy to jest takie abecadło jazzmana – doszłam do wniosku, że czas najwyższy nagrać coś osobistego. A do tego trzeba mieć podstawy i te amerykańskie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Troje po rozwodzie

Kary za utrudnianie kontaktów z dzieckiem mają sprawić, że tata nie będzie rodzicem drugiej kategorii Rozwód rodziców nie musi już łączyć się z oddzieleniem dzieci od jednego z nich. Sądy rodzinne powoli uczą się dawać rodzicom szansę ustalenia wspólnego planu wychowawczego. Dzięki temu coraz częściej możliwe jest równoczesne sprawowanie opieki przez oboje rodziców. Twórcy kampanii „Nawet po rozwodzie jesteście mi potrzebni oboje” podkreślają, że „opieka wspólna” czy „równoważna” to dla tej formy kontaktu z dzieckiem znacznie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Szpitalne podchody

Za odwołanym w trybie nagłym dyrektorem bydgoskiego szpitala im. Biziela stanęła murem cała załoga Gdy w trybie nagłym odwołano dyr. Andrzeja Motuka, bydgoski Szpital Uniwersytecki nr 2 im. Biziela zaprotestował z całą mocą. Wszystkie siedem związków zawodowych murem stanęło za dyrektorem. Decyzja rektora Uniwersytetu Mikołaja Kopernika nie spodobała się ani lekarzom, ani pielęgniarkom, ani personelowi technicznemu. – Odwołanie kompletnie nas zaskoczyło – podkreśla Mariola Andrysiak, przewodnicząca szpitalnego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

O „normalności”, wodzach i przywódcach

Obecnie o władzę walczą dwie partie wodzowskie, w istocie dążące do dyktatury Stale podczytuję „GW” i „Politykę”, bo to pisma w swej kategorii najpoczytniejsze, a więc mające największy wpływ na opinię publiczną (vox populi), oraz „Przegląd”, jedyny ambitny tygodnik lewicowy (na więcej pism po prostu nas – męża i mnie – nie stać). W trzech wymienionych najuważniej czytuję wywiady z profesorami. Dlaczego właśnie z nimi? Bo profesorowie, zgodnie ze swoim zawodem-i-powołaniem, powinni być wiarygodni, to znaczy wypowiadać się kompetentnie na temat,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Sprawiedliwość także dla biednych

Jak można za darmo skorzystać z porad prawnych? Co ma począć niezamożny obywatel, jeśli chce uzyskać poradę prawną lub zależy mu na kompetentnej pomocy prawnika w jakiejś ważnej sprawie, którą musi rozstrzygnąć sąd? Lepiej, żeby… nie był niezamożny. Wtedy może iść do kancelarii prawniczej, rozmawiać do woli ze specjalistą, uzyskać odpowiedzi na wszelkie wątpliwości. Im bardziej renomowana kancelaria, tym drożej. Można zapłacić nawet 500 zł za poradę w indywidualnej sprawie, ale można wydać tylko 60 zł –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Nie można grać na ludzkich uczuciach – rozmowa z Ewą Kopacz

Gdy słyszę bzdury i teorie dotyczące katastrofy, jakie głoszą rozmaici ludzie, to nóż mi się w kieszeni otwiera! Pierwszy wywiad prasowy po tragedii w Smoleńsku Ewa Kopacz, minister zdrowia – Dni spędzone w Moskwie – po katastrofie była tam pani parokrotnie – to zapewne najcięższy czas w pani karierze zawodowej? – To był bardzo trudny okres. Powiem panu szczerze, że tego nie da się z niczym porównać. A przecież widziałam skutki wielu bardzo ekstremalnych zdarzeń. Czy to śmierć

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Wrażliwa, ale zdecydowana

Dla Ewy Kopacz pobyt w Moskwie stanowił szczególną próbę. Choć to na pozór niewykonalne, potrafiła w tych trudnych chwilach połączyć kobiecą delikatność z opanowaniem i fachowością To właśnie ona najczęściej towarzyszyła członkom rodzin ofiar wchodzącym na salę sekcyjną. Na ich prośbę wkładała do trumien przywiezione przez nich różańce czy zdjęcia, była przy tym, gdy na zawsze zamykano wieka. Osobiście identyfikowała zwłoki, często ludzi, których doskonale znała, wykorzystując to, że kiedyś zajmowała się medycyną sądową i przez kilkanaście lat

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.