Archiwum

Powrót na stronę główną
Opinie

4 lipca oddam głos na Bronisława Komorowskiego

4 lipca oddam głos na Bronisława Komorowskiego. Mówiłem już o tym wcześniej, więc nie jest to zaskoczeniem. Podczas podróży do Moskwy, na uroczystości zakończenia II wojny światowej, miałem możliwość obserwowania jego działań. Zauważyłem, że potrafi znaleźć język z partnerami zagranicznymi, rozmawia z nimi, zachowując godność, umiejętnie prezentując własne stanowisko, a jednocześnie jest to język, który jest do przyjęcia dla innych, pozwala nawiązać dialog. W sprawach polityki wewnętrznej nie mam wątpliwości – Komorowski nie jest politykiem lewicowym. W sprawach

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Przebijam Kaczyńskiego wiarygodnością – rozmowa z Bronisławem Komorowskim

To jest wybór między Czwartą Rzecząpospolitą a Trzecią – Panie marszałku, nie przebije pan Kaczyńskiego. On już powiedział, że nie ma postkomuny, tylko jest lewica. I że Józefa Oleksego nazywać będzie politykiem polskiej lewicy, starszośredniego pokolenia. Poprzeczka jest wysoko. – Przebiję go pod względem wiarygodności. Jarosław Kaczyński ma kłopot z wiarygodnością, jeśli chodzi o tego rodzaju deklaracje. A ja nie. Całe moje życie polityczne od roku 1990 to umiejętność współpracy z ludźmi o bardzo różnych życiorysach. W tym także z ludźmi o życiorysach i poglądach lewicowych.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Dlaczego giną „nasi chłopcy”?

W Afganistanie brakuje ludzi, ale i sprzętu, przede wszystkim śmigłowców. Nadal odczuwalne są efekty rozbicia służb specjalnych, do jakiego doszło za rządów PiS Chłopaki drzemały, ja nie mogłem zasnąć. Czytałem „Apokalipsę według pana Jana” Roberta Szmidta. I wtedy walnęło… – opowiada żołnierz, który jechał rosomakiem uszkodzonym przez minę pułapkę. – Nie wiem, co działo się przez następne sekundy. Gdy wróciła świadomość, zobaczyłem kłębowisko ciał. I zacząłem się zastanawiać, dlaczego Waldi leży na mnie. Ale to ja leżałem na nim. Jechałem nieco

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Artyści w okopach Woli

Ponieważ teatr niewiele bierze z miejskiej kasy, to… trzeba zwolnić dyrektora. Bo za mało klasyczny? Jeszcze trzy lata temu Teatr Na Woli im. Tadeusza Łomnickiego w Warszawie wystawiał głównie lektury szkolne w szkolnych interpretacjach. Miasto zdecydowało się wówczas rozpisać konkurs na dyrektora teatru. W szranki stanęli Krystyna Demska-Olbrychska oraz Maciej Kowalewski, rocznik 1969, aktor, dramaturg i reżyser teatralny, mający już na koncie głośną sztukę „Miss HIV” oraz współautorstwo zrealizowanej również dla Teatru Telewizji

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Butapren przestał być modny – rozmowa z Markiem Balickim

Zupełne zakazanie dopalaczy spowoduje większe zainteresowanie narkotykami Marek Balicki, b. minister zdrowia – Mamy coraz poważniejszy problem z dopalaczami? Dwa przypadki śmiertelne z podejrzeniem przedawkowania. – Nie wiadomo, czy chodzi o dopalacze, czy w tym przypadku nie dokonujemy jakichś uproszczeń. Nie możemy tego jednoznacznie stwierdzić bez specjalistycznych badań. Jednak bez wątpienia jest tu problem z nadużywaniem środków odurzających, czy w ogóle środków psychoaktywnych. Niektórzy ludzie mają ochotę używać środków, które zmieniają stan świadomości, i to jest stare jak

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Kolekcjonerzy na haju

Walkę z dopalaczami utrudnia obecny stan przepisów prawnych Na jednoznaczne stwierdzenie, co było bezpośrednią przyczyną zgonu 21-letniego mężczyzny, jeszcze za wcześnie. 16 czerwca w szpitalu w Nowym Targu zmarł po kilkugodzinnej reanimacji. Wiadomo, że chciał popełnić samobójstwo. Wiadomo, że zażył 10 tabletek dopalacza Amphibia. Prokuratura wszczęła śledztwo i zarządziła przeprowadzenie sekcji zwłok oraz badań toksykologicznych. Bez dowodów nie może nikomu postawić żadnych zarzutów, choć zachodzi podejrzenie pomocy w targnięciu się na własne życie. Regionalne media

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Czy jesteśmy skazani na rozwój

Wpływ globalizacji na wzrost gospodarczy jest generalnie pozytywny, ale to broń obosieczna W czasach przytłoczonych doraźną polityką i dojutrkowym myśleniem warto ponawiać pytanie, do czego sprowadza się istota długofalowego rozwoju społeczno-gospodarczego i jakie są jego mechanizmy. Czynić to trzeba przede wszystkim pod kątem pokazania przyszłości, wychodzę bowiem z założenia, że ekonomia – ta piękna nauka plasująca się gdzieś między jedną królową, ścisłą matematyką, a drugą, humanistyczną filozofią – musi potrafić powiedzieć coś użytecznego na temat

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Muzyka zostawia ślad

Tworzenie muzyki działa jak medytacja. Chrzanić wszystko inne! Serj Tankian – (1967) piosenkarz, muzyk, poeta. Ormianin urodzony w Bejrucie; w wieku ośmiu lat przeniósł się z rodziną do Los Angeles. W swoich tekstach porusza problemy praw człowieka, założył organizację Axis of Justice, której celem jest walka o sprawiedliwość społeczną. Znany przede wszystkim jako wokalista zespołu System of a Down, zawieszonego w 2006 r. Obecnie Serj podróżuje po Europie w cyklu koncertów z towarzyszeniem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Zapomnieć o IV RP?

Polska jest najważniejsza. Czy aby na pewno? Jarosław Kaczyński i jego PiS falują jak głodny i najedzony boa. Raz jest miło, raz dziko. Dziś wmawiają nam, że się zmienili, że są dobrzy. To bodajże trzecia taka próba w ostatnich latach. Wszystkie były krótkie, a gdy się kończyły – było jak zawsze. Przed wyborami samorządowymi w 2006 r. PiS wypuściło wyborczą reklamówkę pod nazwą „Zmieniamy Polskę na lepsze”. Ciepłym głosem lektor mówił: „Kochamy nasz dom. Jest

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Ech, gdyby Tito był żywy…

Jugonostalgia, czyli tęsknota za dobrobytem Magdalena Herman-Milenkovska Korespondencja z Macedonii Piętnaście lat po zawarciu układu pokojowego w Dayton kończącego wojnę w Bośni (listopad 1995 r.) stosunki między państwami byłej Jugosławii zaczęły się poprawiać. Tysiące ludzi na obchodach rocznicy śmierci czy urodzin Josipa Broza-Tita to wyraz tęsknoty za dobrobytem, bezpieczeństwem i jednością. „Umarł towarzysz Tito” – to zdanie wypowiedziane 4 maja 1980 r. zszokowało mieszkańców Jugosławii. Tito zmarł w Lublanie, a został pochowany w Domu Kwiatów w Belgradzie.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.