Archiwum

Powrót na stronę główną
Świat

Przegląd przyłącza się do Dnia solidarności z Andrzejem Poczobutem – więźniem sumienia

Andrzej Poczobut, korespondent „Gazety Wyborczej” na Białorusi, niemal od dwóch miesięcy siedzi w więzieniu w Grodnie za sprawę dla dziennikarzy fundamentalną – za wolność słowa. Do tej pory w jego obronie wystąpili m.in. szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton, przewodniczący europarlamentu Jerzy Buzek, szefowie dyplomacji Czech i Szwecji Karel Schwarzenberg i Carl Bildt, wiceminister spraw zagranicznych Niemiec Cornelia Pieper, ambasador USA w Polsce Lee Feinstein. Amnesty International uznała Poczobuta za więźnia sumienia. W polskich mediach

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Karykatura wolności słowa

Co łączy kibola, anonimowego chama zaśmiecającego inwektywami internet i sporą grupę polityków? Choć może trudno w to uwierzyć, łączy ich wspólna walka o wolność słowa. I to, jak oni tę wolność rozumieją, można było usłyszeć w rykach na stadionach piłkarskich i przeczytać w mowach obrońców prawa do robienia z polityków, czego tylko się chce. Może to być strzelnica do ćwiczenia oka i ręki, szambo do podtapiania wybrańców narodu albo stół do kawałkowania. Darujmy sobie zresztą te szczegóły, bo nie ma takiego plugastwa, którego by już nie wymyślono

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Pytanie Tygodnia

Jak USA traktują Polskę?

Prof. Elżbieta Oleksy, amerykanistka, visiting professor, University of California, Berkeley Przez ostatnie dziesięciolecia Polska była dobrze traktowana przez Stany Zjednoczone, żeby tylko wymienić poparcie finansowe i polityczne dla „Solidarności”, pomoc w umorzeniu długów PRL, poparcie w staraniach o członkostwo w NATO, rosnącą wymianę gospodarczą związaną z offsetem, która może znacznie się zwiększyć w związku z perspektywami wydobycia gazu łupkowego w Polsce. To poparcie jest wypadkową ekonomicznej i politycznej pozycji Polski w UE i na świecie oraz skuteczności polskiej dyplomacji i jej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Historia najnowsza z perspektywy deskorolki

Istnieje uproszczony obraz skejta w szerokich spodniach, który słucha rapu, ćpa i klnie Stukot uderzających o marmur kółek, głuche tąpnięcia upadków – wszystko się tu miesza z ulicznym gwarem warszawskiego placu Trzech Krzyży. Odpychają się, podskakują, odrywają od ziemi, lądują, łapią oddech. Deskami manewrują z zadziwiającą lekkością. Zgrabnie obracając nimi w powietrzu, przeczą prawom grawitacji. Wiele miesięcy pracy streszczone w ułamku sekundy. Zostają pod pomnikiem Witosa, dopóki nie spadną pierwsze śniegi. Na tle

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura Wywiady

Operowe biuro matrymonialne – rozmowa ze Stanisławem Pietrasem

Jestem czymś w rodzaju eksperta towarzyskiego, który późną nocą snuje przy winie różne teatralne opowieści Jak doszło do tego, że w ofercie jednego z polskich biur turystycznych pojawiła się kategoria wycieczek: wizyty w teatrach operowych? – Zadziałały tu dwie sprzeczne okoliczności. Z jednej strony, coraz bardziej wydziwiona rzeczywistość operowa w kraju, a z drugiej, moje immanentne pragnienie udostępnienia i przybliżenia rodakom tego, co naprawdę dzieje się w światowej klasy teatrach operowych, nadających ton i kierunek współczesnemu rozwojowi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Tysiąc złotych dla każdego – rozmowa z dr hab. Ryszardem Szarfenbergiem

W roku 2009 ponad 17% Polaków doświadczało ubóstwa i wykluczenia lub było nimi zagrożonych Götz Werner, przedsiębiorca niemiecki, napisał niedawno książkę, w której domaga się, by państwo płaciło każdemu obywatelowi – od niemowlęcia do starca – po tysiąc euro miesięcznie. Jego pomysł omawiano m.in. w czasie debaty w ZDF – drugim kanale niemieckiej telewizji publicznej. W Polsce podobna propozycja zostałaby uznana – oględnie mówiąc – za egzotyczną. – Dla mnie idea powszechnego dochodu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Ostatnia rozmowa

Polska mogłaby z powodzeniem starać się w USA o udostępnienie zapisu rozmowy braci Kaczyńskich, gdyby przyjęła hipotezę, że katastrofa Tu-154 była wynikiem… zamachu terrorystycznego Czy kiedykolwiek dowiemy się, dlaczego doszło do katastrofy Tu-154 w smoleńskim lesie? Od kilkunastu miesięcy dziesiątki ludzi próbują zrekonstruować każdy istotny szczegół tragicznego lotu. Rozwikłać jego kolejne tajemnice. I nie chodzi tu o hel czy inne tego typu teorie. Chodzi o odpowiedzi na najbardziej oczywiste pytania: dlaczego załoga zdecydowała się lądować w gęstej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.