Archiwum
Dwa języki były tu zawsze
W Wilnie jest mnóstwo anglojęzycznych reklam i tym nikt się nie przejmuje. Dlaczego przeszkadzają tabliczki z polskimi nazwami ulic w Solecznikach? Korespondencja z Wileńszczyzny Przed modernistycznym gmachem samorządu rejonu solecznickiego stoi pomnik młodego Adama Mickiewicza. Nie Adomasa Mickevičiusa. To położone 45 km na południe od Wilna miasteczko jest w ponad 80% zamieszkane przez polską mniejszość narodową. W urzędzie obowiązują polskojęzyczne plakietki na drzwiach. Dyrektor Bolesław Daszkiewicz urzęduje na pierwszym piętrze. Siada przy długim stole, przy
Ostatni rejs Patryka
Wyłowione z morza ciało było obciążone dwiema płytami chodnikowymi. Ręce miał związane sznurem. Policja i prokuratura uznały, że to samobójstwo O znalezieniu ciała syna dowiedziała się z internetu. 14 lipca 2010 r. rano w pracy włączyła komputer i przeczytała, że z Bałtyku, kilka kilometrów od wejścia do gdańskiego portu, wyłowiono zwłoki mężczyzny. Ciemność przed oczami, pustka w głowie i to straszne ukłucie w sercu. Boże, to może być Patryk – pomyślała. Nie dawał znaku życia od ponad miesiąca. Godzinę później zadzwonił
Muzy Borysa Pasternaka
Gdyby nie Olga Iwińska, nie byłoby „Doktora Żywago” „Doktor Żywago”, nagrodzona Noblem epopeja przedstawiająca losy rosyjskiej inteligencji rzuconej w otchłań wojny i rewolucji, pewnie w ogóle by nie powstała, gdyby nie miłość Olgi Iwińskiej do Borysa Pasternaka. Ich uczucie stało się kanwą tej „antyradzieckiej” powieści, za którą oboje drogo zapłacili. Telefon z Kremla W upalne lipcowe popołudnie 1934 r. w moskiewskim mieszkaniu Borysa Pasternaka odezwał się telefon. Z drugiej strony linii rozległ się niski, mocny głos z wyraźnym kaukaskim
Polscy piraci szaleją za granicą
Tylko w zeszłym roku Polacy spowodowali za granicą 42 tys. wypadków Samochody z polskimi tablicami rejestracyjnymi sieją postrach na europejskich drogach. Rankiem 11 kwietnia 2013 r. na E18, 40 km od Oslo, polski kierowca zdecydował się wyprzedzić ciężarówkę. Podczas wykonywania manewru oba auta zderzyły się i zjechały na przeciw- legły pas ruchu. Wtedy uderzyły w nie samochody jadące z naprzeciwka. W wyniku wypadku zmarła jedna osoba, a cztery zostały ranne. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia. Schwytany
Protokół zniszczenia
Inicjatywa Kraków Przeciw Igrzyskom po mistrzowsku wykorzystała internet Pomysł organizacji zimowych igrzysk olimpijskich krakowianie ochrzcili nazwą „miś”. Za sprawą absurdalnych wydatków pomysłodawców oraz wrażenia, że chodzi o to, by króliczka gonić, a nie dogonić, czyli o imprezę się starać, ale jej nie dostać. Na żartach się nie skończyło i mieszkańcy zrobili miejską rewolucję, której efektem był protokół zniszczenia „misia”. Pobici własną bronią Zaczęło się półtora roku temu, kiedy zdominowana przez Platformę Obywatelską krakowska rada miasta zamarzyła
Miss radości istnienia – rozmowa z Daviną Reeves
Porażki często prowadzą do czegoś lepszego Davina Reeves – miss Nowego Jorku Gdzie się urodziłaś? – W Austin, w Teksasie. Przejeżdżałem przez Austin w roku 1985, mogliśmy się spotkać? – Z dwuletnią dziewczynką? Poza tym na pewno nie jechałeś przez tak złe dzielnice. Co pamiętasz z dzieciństwa? – Nic. Jak to? – Bardzo niewiele, podświadomość każe mi nie pamiętać. Może warto odzyskać pamięć? – Czasami odcięcie się od przeszłości to jedyny sposób, by ocalić siebie. Teraz czuję,
Biedne dziecko to nie jest dopust boży – rozmowa z prof. Wielisławą Warzywodą-Kruszyńską
Bieda wśród dzieci oznacza odrzucenie przez rówieśników Prof. Wielisława Warzywoda-Kruszyńska – dyrektor Instytutu Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego, kierownik Katedry Socjologii Stosowanej i Pracy Socjalnej. Autorka licznych badań i publikacji poświęconych problematyce biedy, ubóstwa i wykluczenia społecznego, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży. Od wielu lat zajmuje się pani badaniem biedy dzieci. Czy to prawda, że wśród dzieci ma ona większy zasięg niż wśród dorosłych? – Zgadza się. W połowie lat 90. z naszych badań wynikało,
Serce Generała do końca biło mocno – rozmowa z Aleksandrem Kwaśniewskim
Kierował się interesami Polski. To była cecha generała – prawdziwego oficera i państwowca ALEKSANDER KWAŚNIEWSKI W jaki sposób dotarła do pana wiadomość o śmierci gen. Wojciecha Jaruzelskiego? – Byłem na spacerze, gdy zadzwoniła do mnie dziennikarka z pytaniem, czy to prawda, że generał nie żyje. Byłem właściwym adresatem, do końca bowiem pozostawałem w kontakcie z Wojciechem Jaruzelskim, jego rodziną i najbliższym otoczeniem. Sprawdziłem informację, niestety okazała się prawdziwa. Kiedy po raz ostatni widział pan generała? – Sześć dni
Remanenty (po)wyborcze
Nie od dziś wiadomo, że mało co tak cieszy naszych rodaków jak klęska nielubianego polityka. A jeśli jeszcze odetnie się takiemu wielką kasę, to radość tym większa. Człowiek z kitu Absolutnym czempionem najbardziej widowiskowej porażki w wyborach do Parlamentu Europejskiego został Jacek Kurski z Solidarnej Polski. Człowiek, który przez miesiąc nie wychodził z mediów. Jak nie TVN 24, to TVP INFO albo jakaś stacja radiowa. Jeśli z mediów gdzieś wychodził, to tylko zwiększyć zamówienie na billboardy. Wisiał chłop wszędzie. Na wieżowcach i zabytkach, na autobusach
Dlaczego reprezentacja lewicy w Parlamencie Europejskim będzie tak mała?
Sebastian Wierzbicki, kandydat SLD na prezydenta Warszawy Na to miały wpływ takie czynniki jak sondaże, które niemal do końca wykazywały przewagę PiS nad Platformą, więc spora część wyborców, także lewicy, przestraszyła się, że PiS może wrócić do władzy, a SLD jest jeszcze zbyt słaby, by przeciwstawić się Prawu i Sprawiedliwości. Ta część lewicowego elektoratu poparła formację Tuska. Inny powód to postępowanie byłych liderów SLD, którzy odchodząc z partii, podzielili elektorat i tym samym zaszkodzili realizacji









