Archiwum
Nie Ejszyszki, tylko Bruksela
Ostatnio na konferencji w Kownie szef gabinetu politycznego ministra spraw zagranicznych Jan Parys powiedział, że nie wie, czy polscy żołnierze będą chcieli bronić Litwy, która nie przestrzega praw mniejszości polskiej. Uzasadnił to tym, że mniejszość polska na Litwie ma gorzej nawet
Znęcanie się nad Pyzikiem
Charyzmatyczny poseł PiS Piotr Pyzik z Puław, który pokazując w lipcu posłankom i posłom obraźliwy gest, otworzył nową kartę w dziejach polskiego parlamentaryzmu, został za swój czyn srodze ukarany. Komisja Etyki Poselskiej zdominowana przez środowisko polityczne Pyzika
Kochający wnusie
Z wszystkich ubiegających się o kolejną transzę pieniędzy za śmierć członków rodzin w katastrofie samolotowej pod Smoleńskiem najbardziej wzruszają nas wnuki ofiar. Nie, że takie młode, bo Piotr Walentynowicz to już stary chłop. Wzrusza nas skromność ich roszczeń.
Prowokacja czy głupota?
Antoni Macierewicz to chłop mowny. Zwykle zresztą zbyt mowny. I będący często w kolizji z prawdą. Ale jest coś, o czym Macierewicz milczy. Jak nie Macierewicz. Sprawa, która powinna być na czołówkach, tymczasem cicho o niej. Tygodnik „Nie” ujawnił, że na polecenie
PiS ma problem
Nikt nie może się zasłaniać, że jest nietykalny, bo wprowadza dobrą zmianę, a krytykowanie wypływa tylko z zazdrości, że tak dobrze sobie radzimy
Wołyń – przemilczana historia
Na Kresach zamordowano ok. 150 tys. Polaków! Tylko na Wołyniu Polacy zginęli w prawie 2,5 tys. miejscowości
Wszystko żyje po to, żeby być na zdjęciach
Może się wydawać, że fotografia jest najbardziej demokratyczną ze sztuk. Choćby dlatego, że wszyscy masowo robimy zdjęcia i zawsze mamy przy sobie (w telefonie) aparat. Robienie zdjęć jest tanie i ta forma sztuki uchodzi za nadreprezentowaną, za szczególnie ekspansywną.
Proboszcz – piąta władza
Coraz częściej mam wrażenie, że Polska dziarsko zmierza w stronę krainy fikcji. Co rusz co innego słyszę, a co innego widzę. Słyszę, że nadeszła długo przez naród oczekiwana dobra zmiana. A gdy jadę tam, gdzie naród szczególnie mocno poparł partię
Kronika zapowiedzianej śmierci
O godzinie 21.38 Zdzisław Beksiński chciał wykonać ostatni w swoim życiu telefon