Archiwum
Postprawda „Do Rzeczy”
Orle Pióro, czyli spółka wydająca tygodnik „Do Rzeczy”, zwany czasem tygodnikiem Lisickiego, dostała upomnienie od Związku Kontroli Dystrybucji Prasy. Za co ukarano ten czołowy organ moralistów spod znaku PiS? Nie za troskę o moralność narodu polskiego, a zwłaszcza jego lewicowej części, ale za brak troski o prawdę na temat sprzedaży własnego pisma. „Do Rzeczy” zawyżyło swoją sprzedaż w grudniu 2015 r. o ponad 6 tys. egzemplarzy, a w przypadku jednego wydania o 19 tys. Wychodzi na to, że pod latarnią
POPiS w czarnej dziurze
Na początek o szczęściu. Nie pełnym, ale szczęściu. Bo przecież faktem jest, że PiS nie ma możliwości – albo, pisząc precyzyjniej, jeszcze ich nie ma – by od wojny domowej na słowa, oskarżenia i epitety przejść do fazy wojny realnej. Czyli do bezpośredniego i fizycznego gnębienia rywala. Jednak, jak uczy historia konfliktów wewnętrznych, w miarę narastania agresji konflikty przechodzą w kolejne, coraz ostrzejsze fazy. Ich finałem bywa użycie przemocy. A że u nas ta werbalna wojna domowa zaczyna się coraz bardziej rozwijać, zasadne
Zło dobrem, a dobro złem nazywaj
Wszyscy się przyzwyczaili do „polityki historycznej”, według której Polska Rzeczpospolita Ludowa była państwem wrogim Polsce i w zasadzie nielegalnym. Ci, którzy ją wznosili z powojennego chaosu, z nicości niemal, bronili jej lub pełnili role kierownicze, byli przestępcami. Nie można było ich wszystkich ukarać, ponieważ ich liczba szła w miliony. „Winowajcy” w swojej większości biernie przysłuchiwali się temu, co uważali za pustą gadaninę pyszałkowatych zwycięzców wyborów 1989 r. Głosy ostrzeżenia, że ta rzekomo pusta gadanina wyraża głębokie
To ja zabiłem Laurę Palmer
„Jestem nieślubnym dzieckiem / Bogarta i Marilyn Monroe / To ja / zabiłem Laurę Palmer”, pisał w wierszu „Casablanca” Marcin Świetlicki. Całe nasze pokolenie rozmarzonych, niewydarzonych licealistów i studentów śpiewało potem razem z nim tę piosenkę, która znalazła się na płycie „Ogród koncentracyjny”. Wszyscy wiedzieli, kim jest Laura Palmer i kto ją zabił. W końcu całe to pokolenie śniło jeden kolektywny sen: o olbrzymie przekazującym agentowi Cooperowi mroczną tajemnicę, o Pieńkowej Damie – kobiecie zakochanej
Piąta płeć
Bissu z Indonezji są i kobietą, i mężczyzną, chociaż żadnym z nich. Sami twierdzą, że ich płeć nie została nigdy określona (…) Według Bugijczyków z południa Sulawesi1 tylko ci, którzy posiadają cechy obu płci jednocześnie, mają szansę zrozumieć boga. Rolę pośredników między nim a ludźmi przypisali bissu, tzw. piątej płci. Bissu są i kobietą, i mężczyzną, chociaż żadnym z nich. Sami twierdzą, że ich płeć, podobnie jak płeć boga, nie została nigdy określona, nie wydano wyroku: chłopiec lub
Zbrodni nie wolno przemilczać
Czy antysemici mogą być polskimi bohaterami narodowymi? W lutym 2010 r. prezydent Lech Kaczyński podjął inicjatywę ustawodawczą w sprawie wprowadzenia Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Ustawa ta została ostatecznie przyjęta przez Sejm 3 lutego 2011 r. Za jej przyjęciem głosowała olbrzymia większość posłów, w tym – co zadziwiające – prawie cały klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Nowe święto wpisało się w świadomość społeczną. Co roku odbywają się różne uroczystości ku czci „żołnierzy wyklętych” z udziałem
Płać albo umieraj
Ministerstwo Zdrowia ograniczyło refundację leków zapobiegających odrzuceniu przeszczepu Joanna Zając ma 27 lat, mieszka w Raciborzu. Od pięciu miesięcy żyje dzięki przeszczepionej nerce. To już jej druga transplantacja. Boi się, że organizm znów może odrzucić narząd. Dlatego chciałaby brać najlepsze leki immunosupresyjne, produkowane przez sprawdzone firmy farmaceutyczne. Ministerstwo Zdrowia, z racji oszczędności, za cenę 3,20 zł proponuje jedynie tzw. leki generyczne, czyli odpowiedniki oryginalnych. Jeśli Joanna pozostanie przy
Czy PiS zniszczy konstytucję?
Uruchamiając debatę konstytucyjną, trzeba myśleć w perspektywie kilku lat, a nie kilku miesięcy Aleksander Kwaśniewski Zastanawia mnie troska PiS o napisanie własnej konstytucji. Jeżeli ta partia nie liczy się z żadną konstytucją, żadnym dokumentem, to po co się głowi? – Mam wrażenie, że w koncepcji Jarosława Kaczyńskiego konstytucja jest ważna, bo ma być śladem na przyszłość. Bardziej użytecznym niż liczne pomniki, które są stawiane w miastach i wioskach. Zauważmy, jak to Kaczyński tłumaczy – na razie skromnie, ale przecież za chwilę będzie
Sędziowie w rękach władzy
Jak PiS chce przekształcić nasz wymiar sprawiedliwości Prof. Adam Strzembosz – były pierwszy prezes Sądu Najwyższego, przewodniczący Trybunału Stanu i wiceminister sprawiedliwości, członek prezydium NSZZ Solidarność, w stanie wojennym odwołany ze stanowiska sędziego, przewodniczący podzespołu Okrągłego Stołu ds. prawa i sądów, kawaler Orderu Orła Białego. Nakłania pan sędziów do nieposłuszeństwa obywatelskiego, apelując, by nie godzili się na zasiadanie w Krajowej Radzie Sądownictwa, jeżeli ma ich do niej wybierać Sejm. Gdy pana posłuchają, nie da się
W najnowszym (20/2017) numerze Przeglądu polecamy
W poniedziałek, 15 maja, w kioskach kolejny numer (20) tygodnika PRZEGLĄD. Polecamy w nim: TEMAT Z OKŁADKI Sądny dzień sądów Ci sędziowie, którzy zostaną wybrani do Krajowej Rady Sądownictwa przez Sejm, będą czymś w rodzaju agentury władzy w środowisku sędziowskim. Krajowa Rada Sądownictwa stanie się absolutną atrapą – przestrzega prof. Adam Strzembosz, były pierwszy prezes Sądu Najwyższego. – Być może, jeśli nikt się nie podejmie tej roli, władza się złamie i zrezygnuje ze zmian









