Archiwum
Krajobraz po bitwie
Luksusowa podróż pociągiem z powieścią Virginii Woolf i z dziennikami Jarosława Iwaszkiewicza. Czytam je po raz drugi. Kiedyś nie znosiłem tego wybitnego pisarza za jego konformizm, był urodzonym dworakiem, ale te szczere, przejmujące i głębokie zapiski przekonały mnie do niego. Znikły dawne emocje, teraz są nowe, rozpięte na innych przewodach wysokiego napięcia. Siedzę obok nieznajomej ładnej dziewczyny. Zawsze fascynuje mnie zagadka czająca się w człowieku, który milczy obok. Czyta „Wysokie Obcasy”, więc pewnie pokrewna mi duchowo, żegnając
Kino bez coming outu
Normy nie zostały ustalone po to, żeby je łamać – nie tędy droga Olga Chajdas – reżyserka i scenarzystka filmu „Nina”, który otrzymał nagrodę Złotego Pazura w konkursie Inne Spojrzenie 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni „Nina” ma długą historię, pierwszy szkic scenariusza powstał wiele lat temu. – Dokładnie dziesięć. Ale zdaje się, że nie jesteśmy w tej kwestii odosobnieni. W Polsce z zasady długo robi się filmy. Jednak w przypadku „Niny” powinniśmy podzielić ten czas na dwa
Najazdu Mongołów nie będzie
100-lecie odzyskania niepodległości Przywódcy Wielkiej Trójki stworzyli fundamenty historycznego sukcesu Polski Z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę warto spojrzeć na to wydarzenie przez pryzmat losów sprawy polskiej w okresie II wojny światowej. To właśnie decyzje z lat 1943-1945 sprawiły, że Polska ostatecznie stała się dużym państwem europejskim, czego nie można powiedzieć o państwie, które odzyskało niepodległość w 1918 r. i ukształtowało się w ciągu kilku następnych lat. Wschodnia granica Polski została uznana przez państwa zachodnie
Pamiętamy
Na początku listopada wspominamy tych, którzy odeszli. Wśród nich ludzi, którzy z nami pracowali i współpracowali, wspierali nas radą, dołożyli swoją cegiełkę do historii PRZEGLĄDU. Odeszli przed wieloma laty albo zupełnie niedawno, jak Czesław Dondziłło, wybitny krytyk filmowy, ciekawy felietonista, którego żegnaliśmy zaledwie dwa tygodnie temu. Pamiętamy o naszych nieocenionych felietonistach: Stanisławie Lemie, Piotrze Kuncewiczu, Aleksandrze Małachowskim, Krzysztofie Teodorze Toeplitzu, o grafikach Andrzeju Czeczocie, Małgorzacie Tabace i prof. Januszu Stannym i o Zosi Sitnik –
Dziwne losy sióstr Brontë
Historia literatury nie zna drugiego takiego przypadku: trzy siostry – wszystkie obdarzone talentem, produkujące pod dachem plebanii powieści nie tylko na miarę swoich czasów. „Wichrowe Wzgórza”, „Dziwne losy Jane Eyre” czy „Lokatorkę Wildfell Hall” do dziś można kupić w niemal każdej europejskiej księgarni. Te XIX-wieczne angielskie powieści wzbudzają emocje w każdym pokoleniu i wciąż znajdują swoich czytelników, a kolejne ekranizacje i adaptacje teatralne pokazują, że jest to materiał kanoniczny, który po prostu przestał się starzeć. Jest coś,
Chaos na skrzydłach
Prawa pracownicze załóg PLL LOT są naruszane z coraz większą arogancją. Zagraża to bezpieczeństwu lotów, ale premier nie reaguje Połamane drzewa, przejmujące zimno, lodowaty, silny wiatr i deszcz, brak toalet – to sceneria rozpoczętego 18 października strajku pracowników PLL LOT. Prezes Rafał Milczarski zakazał bowiem strajkującym wchodzenia do firmowych budynków i korzystania z ubikacji. Nie zgodził się również na rozłożenie nad protestującymi płachty chroniącej ich przed deszczem ani rozstawienie koksowników, które mogłyby ich ogrzać.
Pożegnać człowieka po ludzku
Umarł ktoś bliski. Trzeba go godnie pożegnać – już tylko tyle można dla niego zrobić. Do niedawna główną rolę w ceremonii pogrzebowej odgrywał u nas Kościół, najczęściej rzymskokatolicki. To się zmienia, coraz częściej zdarzają się pogrzeby świeckie czy może raczej cywilne (bo mogą mieć charakter ateistyczny bądź wyznaniowy, tyle że poza Kościołem jako instytucją). W jakim stopniu zwiększa się liczba tych ceremonii, trudno powiedzieć. Nie ma takich statystyk w skali kraju. Tylko prywatne obserwacje
Hajnówka przeciw sobie
Sympatyk ONR i twórca Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych zdobył najwięcej głosów w wyborach do powiatu Chociaż Sejmik Województwa Podlaskiego odbiło Prawo i Sprawiedliwość, zdobywając w nim 16 z 30 mandatów, to wyborcy w miastach nie wybierali na prezydentów i burmistrzów kandydatów PiS. W Białymstoku nadal będzie rządzić Tadeusz Truskolaski, w Suwałkach – Czesław Renkiewicz, w Łomży większe szanse w II turze ma wyrzucony z PiS Mariusz Chrzanowski niż popierana przez Zjednoczoną Prawicę Agnieszka Muzyk. W Bielsku Podlaskim w I turze wygrał zdecydowanie
Posłanka wygasza na czczo
Źle spała Krystyna Pawłowicz z niedzieli na poniedziałek. Rano napisała na Twitterze: „A teraz jednak NA MEDIA!”. Co takiego śniło się posłance, że postanowiła zacząć dzień od ostrej komendy na pohybel wydanej sobie i pewnie komuś jeszcze? Możliwe, że nawiedził ją we śnie poseł przełożony Jarosław Kaczyński i powiedział: Kryśka, musisz wziąć tę naszą telewizję i zrobić porządek na Woronicza, bo Jacuś przegiął. Już miała ochotę zwrócić uwagę prezesowi, że nie mówi się wziąć, tylko wziąść, ale natychmiast ją obudził ten nagły
Jaki przebił Ogórek
Przed nami wprawdzie II tura, ale już wiadomo, że w samorządach będziemy mieli jeszcze więcej PO-PiS, choć oczywiście nie w tej wersji, którą w 2005 r. rozwalili Tusk z Kaczyńskim. Dziś obie partie są w stanie wojny totalnej. A że ta sytuacja tak dobrze im służy, z pewnością z niej nie zrezygnują. Będziemy więc mieli dwuletnią, aż do wyborów prezydenckich, wojnę tych dwóch bloków. I parcie do tego, by każde wybory były plebiscytem. Bo to najbardziej im się opłaca. Mobilizacja elektoratu warszawskiego przeciwko Jakiemu wypchnęła przecież z gry wszystkich spoza PO.









