Wpisy od Aleksandra Pańko

Powrót na stronę główną
Aktualne Qulturalia

Lesbożerca

Kamil Majewski Lesbożerca Czyli groteskowa lesbonowela kryminalna Novae Res, Gdynia 2016 Warszawa jest jak szalony patchwork: nowe, stare i pośrednie, ubetonowione obok zdziczałego, szklany połysk i nowe tynki, a po sąsiedzku kruszące się mury. Uczucia też budzi skrajne. Kamil Majewski pisze o tym, co najbardziej rzuca się w oczy, nos i uszy jej mieszkańcom, a także o nich samych. Przedstawia różne typy ludzkie, z których część wydaje się przypisana do pewnych miejsc, i takie lokalne sławy jak Czarny Roman. Sporo uwagi poświęca obyczajom imprezowym. Tu nie pije się do ostatniej flaszki, bo zawsze pozostaje sklep „u Złodziejek” albo ktoś poratuje nalewką, choć akurat na malinową nastojkę lepiej uważać… Autor kładzie trupem lesbijkę za lesbijką, za to ożywia literaturę romantyczną. Obficie – i zgrabnie – posiłkuje się zwłaszcza Słowackim, a w ogóle wielbiciele wygibasów językowych będą mieli frajdę. Przywołuje też jednak język nienawiści, nasz duży problem.

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Nauka

Eureka

ZDROWIE Nadzieja na leczenie udaru Udar mózgu dotyka w Polsce co roku ponad 70 tys. osób, z czego 30 tys. umiera. 80% udarów to udary niedokrwienne wywołane zablokowaniem dopływu krwi do tętnic mózgowych. Najskuteczniejszym lekiem podawanym przy tym rodzaju udaru jest tkankowy aktywator plazminogenu (tPA), który może rozpuścić zakrzep blokujący naczynia. Problem w tym, że trzeba go podać maksimum trzy godziny po udarze, podany później może spowodować krwotok. Z tego powodu lek ten otrzymuje zaledwie 3% pacjentów. W opublikowanym na łamach „Nature Medicine” artykule naukowcy z Ludwig Institute for Cancer Research oraz University of Michigan Medical School dowodzą, że szkodliwemu działaniu tPA może zapobiec lek na białaczkę – imatinib (glivec). Badania przeprowadzone na myszach wykazały, że zmniejsza on ryzyko wystąpienia krwawień, nawet jeżeli tPA zostanie podany pięć godzin po udarze. Imatinib oddziałuje na czynnik wzrostu PDGF-CC, odpowiedzialny za działanie bariery krew-mózg, chroniącej układ nerwowy przed szkodliwymi czynnikami. Pod wpływem tPA bariera ta zaczyna „przeciekać” – imatinib uszczelnia ją, wiążąc się z receptorem PDGFR alfa, przy czym nie przeszkadza to w działaniu tPA. Wkrótce powinny się rozpocząć badania kliniczne z udziałem ludzi. Rozrusznik

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Ekologia

Ekorozrzutnicy

Według ostrożnych szacunków ONZ przy tym tempie rozwoju w 2050 r. będziemy potrzebowali ponad dwóch planet Korespondencja z Brukseli Footprint (albo po francusku empreinte), czyli ślad stopy – to słowo często słyszało się podczas brukselskiego Zielonego Tygodnia. Niestety jesteśmy gatunkiem łakomym i rozrzutnym, korzystamy z zasobów naturalnych, nie zastanawiając się zbytnio nad tym, czy Ziemia nadąża z ich odtwarzaniem. Dzisiaj zużywamy już 1,3 planety, co oznacza, że każdego roku czerpiemy z niej więcej, niż może wytworzyć, i zasypujemy ją większą ilością odpadów, niż może wchłonąć. Według ostrożnych szacunków ONZ przy tym tempie rozwoju w 2050 r. będziemy potrzebowali ponad dwóch planet. Jak wyjaśniał Mathis Wackernagel, jeden z szefów założonej w 2003 r. organizacji Global Footprint Network, możliwości Ziemi to 1,8 globalnego hektara na osobę. Wackernagel i William Rees z Uniwersytetu Columbii Brytyjskiej wymyślili to pojęcie jako rodzaj ekologicznego PKB, narzędzie do nadzorowania zasobów środowiskowych każdego państwa na podobnej zasadzie, jak pilnuje się budżetu. Ślad, jaki pozostawiał przeciętny człowiek w 2003 r., to 2,2 ha. Każdy Polak wykorzystuje przeszło 3 ha. Podobnie wygląda ślad Białorusina, Słowaka i Ukraińca, ale już Czesi zajmują około 5 ha.

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Nauka

Eureka

ZWIERZĘTA Jeszcze zatęsknimy za rekinami Dr Julia Baum ze Scripps Institution of Oceanography, specjalistka od rekinów Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody i jej Zasobów (UICN), przypomina, że połowy rekinów na wodach międzynarodowych nie są ograniczone niemal w żaden sposób. Z tego powodu liczebność wielu gatunków zmniejszyła się już o połowę, a np. populacja głowomłota tropikalnego (Sphyrna lewini) od lat 70. skurczyła się o 95%. W tym roku gatunek ten zostanie dodany jako kolejny do czerwonej listy UICN. Rekiny giną przy okazji połowu tuńczyków i mieczników, ale i same są zabijane dla mięsa, zwłaszcza płetw, i oleju z wątroby wykorzystywanego w przemyśle farmaceutycznym i kosmetycznym. W Europie na czele poławiaczy rekinów znajdują się Hiszpania i Francja. Co roku odławia się 100 tys. ton rekinów i płaszczek. Przybywa słoni Według kongijskiego Ministerstwa Gospodarki Leśnej tamtejsza populacja słoni potroiła się od 1980 r. – z 10,8 tys. do ponad 30 tys. Zdaniem ministra Henri Djombo jest to efekt skutecznej polityki ochrony. Wiadomo jednak, że część zwierząt po prostu przewędrowała z sąsiedniego Kamerunu i Republiki Środkowoafrykańskiej. Większość kongijskich słoni zamieszkuje tereny parku narodowego Odzala-Kokoua, znajdującego się na północnym zachodzie kraju. Ciepło, ale głodno Wyspy Crozeta, francuski archipelag

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Nauka

Eureka

ZDROWIE Układ immunologiczny matki a autyzm u dziecka Zaburzenia układu odpornościowego matek mogą wpływać na powstanie niektórych form autyzmu u dzieci. Immunolodzy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis dowodzą związku między ekspozycją komórek mózgowych płodu na działanie przeciwciał matki a występowaniem u dzieci zachowań typowych dla autyzmu. Naukowcy kierowani przez prof. Davida Amarala podali ludzkie przeciwciała (IgG) ośmiu samicom rezusa, będącym w końcu pierwszego trymestru ciąży. Cztery małpy otrzymały IgG od matek dzieci z autyzmem, druga czwórka – przeciwciała wyizolowane z krwi matek dzieci rozwijających się typowo. Grupie kontrolnej pięciu małp nie podawano przeciwciał. Zachowanie i interakcje społeczne potomstwa wszystkich 13 małp obserwowano przez półtora roku. Potomstwo małp, którym podawano przeciwciała matek dzieci autystycznych, częściej i dłużej wykazywało zachowania typowe dla autyzmu, np. kiwanie się czy kręcenie w koło. Te obserwacje muszą jeszcze zostać potwierdzone dalszymi badaniami. Naukowcy mają jednak nadzieję, że badania kliniczne pomogą określić czynniki ryzyka w czasie ciąży. Leki, na które nie można czekać Wprowadzenie na rynek nowego leku wymaga długiego procesu rejestracyjnego. Są jednak leki, które choć nie mają formalnej rejestracji w Polsce, na świecie stosowane są z dobrym skutkiem. Są też pacjenci,

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Nauka

Eureka

TECHNOLOGIE Pochłaniacz światła Amerykańskim naukowcom z Rice University w Houston udało się stworzyć najciemniejszy materiał świata, substancję tak ciemną, że pochłania aż 99,9% padającego na nią światła. Za najciemniejszy materiał do tej pory uważano stop fosforowo-niklowy. Nowy materiał przewyższa jego właściwości wchłaniania światła aż trzykrotnie. Pulickel Ajayan (nz.), który kierował grupą wynalazców, twierdzi, że „praktycznie całe światło, jakie dociera do uzyskanego materiału, jest wchłaniane”. Naukowcy zajęli się szukaniem najciemniejszego materiału na świecie po to, by trafić do księgi rekordów. Z pewnością jednak ich wynalazek znajdzie bardziej praktyczne zastosowania. Może być np. wykorzystany w panelach baterii słonecznych. PSYCHOLOGIA Liczy się cena Najnowsze badania przeprowadzone w Kalifornii dowodzą, że popularność wina nie jest uzależniona od jego smaku, lecz od ceny. Naukowcy ze Stanford Graduate School of Business oraz z California Institute of Technology udowodnili, że konsumenci sami siebie oszukują, sądząc, że wydając więcej na butelkę wina, otrzymają szlachetniejszy smak tego trunku. Okazuje się, że już oczekiwanie wyższej jakości wpływa na część naszego mózgu odpowiedzialną za odczuwanie przyjemności. Zachodzi to nawet bez angażowania części mózgu interpretującej smak. Podczas badań 20 osób otrzymało próbki tego samego wina, lecz z różnymi cenami. Próbując win

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Nauka

Eureka

ZDROWIE Alkohol groźny dla pań Alkohol powoduje znacznie większe spustoszenia w żeńskich mózgach niż w męskich. Naukowcy od dawna to przypuszczali, obecnie po raz pierwszy znaleźli niezbity dowód. Neurolodzy z Oregon Health&Science University w Portland przeprowadzili eksperymenty na myszach, które pojono alkoholem. Dziesięć dni po podaniu ostatniego drinka gryzonie zostały uśmiercone, a ich mózgi poddano badaniom. Okazało się, że alkohol zniszczył znacznie więcej neuronów w mózgach samic niż samców, ponadto w mózgach tych ostatnich proces regeneracji uszkodzonych komórek przebiegał znacznie szybciej. Stojąca na czele zespołu badawczego Kristine Wiren podkreśla: „Oczywiście wszyscy powinni się wystrzegać nadużywania alkoholu. Ale wydaje się, że kobiety jednoznacznie są bardziej wrażliwe na neurotoksyczne działanie mocnych trunków”. Wideoodchudzanie? Oczywiście wiadomo, że najlepsze na odchudzanie są zdrowa dieta i ruch, ale co zrobić, jeśli nasz pączuszek po prostu nie daje się oderwać od telewizora? Alpine Kinderklinik z Davos, do której trafiają mali Szwajcarzy z nadwagą (co piąty jest dotknięty tym problemem), wykorzystuje wobec tego również gry wideo, a konkretnie konsolę Wii, która wymaga od użytkownika więcej aktywności niż gry tradycyjne i – jak wykazały testy przeprowadzone na zlecenie producenta przez prof. Tima Cable’a z Liverpool John Moores University

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Nauka

Eureka

MEDYCYNA Centymetr prawdę ci powie Centymetr jest bardziej wiarygodnym wskaźnikiem zagrożenia atakiem serca niż waga. Naukowcy z University of Texas Southwestern Medical Center w Dallas stwierdzili, że ludzie, którzy nie mają nadwagi, ale mają większy obwód w talii, są bardziej narażeni na atak serca niż ludzie z nadwagą, ale smuklejsi. Naukowcy przeprowadzili długookresowe badania 2744 osób w wieku ok. 45 lat. Używali rezonansu magnetycznego i tomografii komputerowej dla wykrycia wczesnych oznak zatkania tętnic i odkryli prostą zależność między obwodem talii a wczesnymi skłonnościami do ataku serca, niezależnie od wagi pacjenta. Naukowcy stwierdzili, że o ile waga nie zawsze wskazuje na skłonność do zatkania tętnic, to obwód w talii – tak. Osoby szczuplejsze w talii miały czystsze arterie. Te wyniki to potwierdzenie wcześniejszych badań zwracających uwagę na związek zbyt dużego obwodu talii z ryzykiem zawału serca, udaru mózgu i chorób serca. Według zaleceń rządu amerykańskiego mężczyźni powinni mieć obwód w talii nie większy niż 101 cm (40 cali), kobiety zaś 89 cm (35 cali). ZWIERZĘTA Pies z dwoma nosami O odkryciu psa z dwoma nosami donosi portal Kopalnia Wiedzy, powołując się na BBC. Na ślad dwunosego andyjskiego psa tygrysiego

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Opinie

Gdzie się podziało 100 mln kobiet

O Juarez, meksykańskim „mieście umarłych kobiet” jest głośno. Tyle udało się osiągnąć lokalnym i międzynarodowym organizacjom. Inna rzecz to wykrycie i ukaranie sprawców zabójstw kobiet. Zabójstw tak masowych, że mówi się już o „kobietobójstwie”, czyli „zjawisku społecznym związanym z systemem patriarchalnym, który predysponuje kobiety do tego, by były zabijane, albo dlatego, że są kobietami, albo dlatego, że nie są nimi we właściwy sposób. Jednak te zbrodnie są tylko ekstremalnym przejawem powszechnej przemocy wobec kobiet – np. co piąta Meksykanka przyznaje, że została pobita przez męża. Sąsiednie Gwatemala i Salwador też przerażają statystykami zabójstw (miasto Gwatemala – 525 w 2004 r., 590 w 2005), ale tego już nie udało się nagłośnić. Analiza tendencji demograficznych wykazuje, że w Azji brakuje ok. 100 mln kobiet. Dlaczego? Bo nie żyją. W takich krajach jak Indie czy Bangladesz preferowane są dzieci płci męskiej. Dziewczynkom nie pozwala się przyjść na świat, a jeśli już się urodzą, są często zabijane albo przynajmniej gorzej żywione i gorzej pielęgnowane w czasie choroby. Te dwa przykłady pochodzą z rozdziału „Bezpieczeństwo osobiste” „Czarnej księgi kobiet” – zbioru tekstów przeszło 40 autorów pod redakcją znanej dziennikarki i pisarki Christine Ockrent (pierwszej kobiety we Francji, której powierzono redakcję głównego wydania wiadomości w telewizji publicznej). Pozostałe

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Kraj

Bilet w jedną stronę dla wrogów konstytucji

Bilet w jedną stronę mieli dla Romana Giertycha i ks. Tadeusza Rydzyka uczestnicy środowej demonstracji na pl. Konstytucji w Warszawie. Bilet na Księżyc, w kosmos, byle dalej stąd, bo tu, na ziemi, z powodu głoszonych przez nich poglądów robi się coraz ciemniej i duszniej. Ani miejsce, ani data nie były przypadkowe – tego dnia Sejm debatował nad wprowadzeniem do konstytucji zmian całkowicie uniemożliwiających legalne przerwanie ciąży, nawet w tych trzech najdrastyczniejszych przypadkach, w których teoretycznie aborcja jest jeszcze dopuszczalna. Jeśli posłowie przegłosują te zmiany, konstytucyjną gwarancję ochrony życia stracą w Polsce kobiety. „Uważamy, że konstytucja nie jest odpowiednim miejscem do narzucania społeczeństwu praw wynikających z przekonań religijnych. Zapisy konstytucyjne z założenia są ogólne i takie powinny pozostać”, podkreśla apel przeciwko planowanym zmianom, który podpisali m.in. Wisława Szymborska, Janina Ochojska, prof. Maria Janion, Magdalena Abakanowicz, Jerzy Pilch, Kayah, Joanna Brodzik, dr Irena Eris i Wilhelm Sasnal. Podpisy pod apelem były zbierane również podczas demonstracji. List z poparciem przysłała inna noblistka, Elfriede Jelinek. „Prawo kobiety do samodzielnego decydowania o swoim macierzyństwie stało się jedną z tak fundamentalnych zasad, że nie tylko nie można usprawiedliwić odebrania tego prawa w imię innych wartości, ale też odebranie go trzeba uznać za instrumentalizację

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.