Wpisy od Izabella Wlazłowska

Powrót na stronę główną
Kraj

Kwiatowe imperium

Najnowocześniejsza na świecie szklarnia z uprawą róż i anturium powstała w Stężycy koło Dęblina Panie Ptaszek! Szefie! Niech no pan szybko idzie, bo dzwonią z urzędu celnego – donośny głos kierownika docierał aż na koniec szklarni. Na wspomnienie tamtej historii Jarosław Ptaszek uśmiecha się z satysfakcją. – Odebrałem telefon – opowiada – a celnik mnie pyta, czy to możliwe, aby róże i anturium wyhodowane w „jakiejś” Stężycy, wysyłane były na eksport do Holandii. Przecież nie wozi się drewna do lasu –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Ławnik z wyrokiem

Lubelska ławniczka dostała rok w zawieszeniu, sześcioro innych staje przed sądem Pracownica sekretariatu Sądu Rejonowego w Lublinie sporządzająca wykaz toczących się spraw karnych nie wierzyła własnym oczom, kiedy na liście oskarżonych zobaczyła nazwisko ławnika orzekającego w III wydziale karnym tego sądu. To właśnie w tym wydziale toczy się sprawa Wojciecha J. Akt oskarżenia przeciwko niemu i trzem innym osobom trafił do sądu jeszcze w 1999 r. Sprawa dotyczy niegospodarności w lubelskim oddziale Ruchu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Jak pozbyć się gliny

Gdy policjant z Tomaszowa wpadł na trop wyłudzania kredytów, oskarżono go o branie łapówek Proceder wyglądał tak: Kowalski na fikcyjną umowę sprzedawał firmie Arpis z Tyszowiec ciągnik. Ciągnik ten od Arpisu „kupował” Nowak za załatwiony na jego nazwisko kredyt z banku. Bank przelewał pieniądze do Arpisu. Ten potrącał swoją prowizję, a resztę wypłacał Nowakowi. Druga metoda wyłudzania polegała na wystawianiu przez Arpis rachunków zakupu sprzętu rolniczego, które były przedkładane w banku w celu rozliczenia preferencyjnych kredytów gotówkowych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Znikający burmistrz

Od wyborów samorządowych mija półtora roku, a w Łęcznej dalej nie wiadomo, kto ma rządzić Biurko pakowałem już trzy razy i wygląda na to, że będę musiał to zrobić po raz czwarty – mówi Teodor Kosiarski, burmistrz Łęcznej. Rywal Kosiarskiego w wyborach, Jerzy Blicharski, i jego komitet wyborczy Stowarzyszenia Rozwoju Łęcznej, którego jest prezesem, wciąż składają do sądu protesty wyborcze. Sąd je rozpatruje, a następnie unieważnia wybory i nakazuje ponowne liczenie głosów przez kolejną komisję wyborczą powoływaną każdorazowo

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Jajami w nauczycielkę

Na czele awanturników w Trzebieszowie stał proboszcz, który nazwał dyrektorkę szkoły szmatą Jajka rozbijały się na głowie Wandy Szaniawskiej, jej ubraniu i rękach osłaniających twarz, trzaskały o fasadę budynku, a na drzwiach pozostawiały żółte zacieki. Rzucali uczniowie gimnazjum w Trzebieszowie w województwie lubelskim. Napastowana pół godziny wcześniej została dyrektorką szkoły. – Jestem polonistką z 25-letnim stażem. Ostatnio prowadziłam szkołę podstawową w Sobolach w gminie Ulan Majorat – mówi Szaniawska. – W 2001 r. otrzymałam awans

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Zabójca na zamówienie

W śledztwie skłamał, że zamordował, bo przesłuchujący go policjant zastosował „perswazję”. Niewinny odsiedział dwa lata – Sąd Okręgowy w Lublinie – głos sędziego brzmiał donośnie – uniewinnia oskarżonego Michała W. o to, że 4 stycznia 2001 r w zamiarze zgwałcenia i pozbawienia życia Iwony G., zadając kastetem cios w głowę, doprowadził ją do nieprzytomności, obnażył i dotykał jej piersi, a następnie działając ze szczególnym okrucieństwem, wielokrotnie zadał jej ciosy w głowę ręką uzbrojoną w kastet, (…) co skutkowało

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Jesteś naszym idolem

Prymus z lubelskiego liceum w finale konkursu Polsatu W każdy poniedziałek portierki ze Staszica przychodziły do pracy niewyspane. – Razem z dziećmi siedziałam przed telewizorem do północy i czekałam na ogłoszenie wyników – słyszę. – Przejdzie, nie przejdzie, zaciskałam palce i aż coś podchodziło mi do gardła. Przeszedł! Hurra! Kochany nasz chłopak. A potem kolejny tydzień niepewności. I znowu przeszedł. Kibicujemy mu wszyscy. Cała szkoła. – Pan też jest za wygraną Krzyśka Zalewskiego? – pytam Jerzego Janowskiego, dyrektora I LO

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Ada już biega

Dzięki protezie kupionej przez amerykańską Polonię dziewczynka z Puław odzyskała dzieciństwo Niespełna trzyletnia Adrianna Dysput nie mogła już się doczekać, kiedy z mamą pojedzie do miasta. „Taaakim duzym autobusem?”, wciąż się dopytywała. Dojeżdżały do swojego przystanku. „Wychodź, wychodź”, ponaglała matka, kiedy dziewczynka, trzymając się jej ręki, pierwsza pokonywała schodki autobusu. I nagle kierowca zamknął drzwi i niespodziewanie ruszył. Mała puściła przytrzaśniętą w drzwiach rękę matki i upadła na jezdnię. Wielkie koło

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Ktoś chciał załatwić prezesa

W eksportowanych do Anglii wyrobach znanej lubelskiej firmy znaleziono heroinę. Kontrabanda czy zemsta? – Zrobiono ze mnie złodzieja, bandytę i oszusta. Jeżeli przeżyję tę aferę i wyjdę z niej cało, to będzie cud – ubolewa Zbigniew Czmuda, prezes firmy Resta z Garbowa koło Lublina. – Bo wyrok na nas już wydano. Zostaliśmy przemytnikami. W piątek, 27 grudnia, tuż po północy prezesa Czmudę obudził telefon. – Niech pan przyjeżdża do firmy, bo tu pełno policji, psów i antyterrorystów –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

W czyje ręce lubelska Polfa?

W umowie prywatyzacyjnej pracownikom zagwarantowano 4,5 roku zatrudnienia. Związkowcom – 7 lat – Czy wreszcie wyjaśnią nam, kto właściwie kupuje Polfę? – słyszę w drodze do biurowca, bo idę razem z panią, która od 30 lat przekracza bramę zakładu. – Ja chcę mieć pewność, że nie będę stała pod bramą, czekając, aż jakiś biznesmen ogłosi upadłość firmy. – Kto panią wpuścił do zakładu? – denerwuje się na mój widok Ewa Grzeszyk-Kozakow, przewodnicząca Związku Zawodowego Inżynierów i Techników

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.