Wpisy od Krzysztof Gawkowski
Czas na więcej solidarności
Kolejne rządowe tarcze antykryzysowe zawierają więcej przepisów ułatwiających zwolnienia pracowników niż realnej pomocy Pandemia sparaliżowała światowe gospodarki na niespodziewaną skalę. Eksperci prognozują najszybsze kurczenie się globalnego PKB od czasu wielkiej depresji z 1929 r. Komisja Europejska szacuje, że w tym roku PKB w całej Unii skurczy się o 7,5%. Jednak wszyscy, którzy wieszczyli natychmiastową rewolucję polityczną w Unii Europejskiej, zdecydowanie się przeliczyli. Sondaże pokazują, że podczas kryzysu powszechne jest podejście: jak
Trzy Polski
Każda istniała w innym układzie geopolitycznym. Wszystkie zostały stworzone przez okoliczności, na które Polacy nie mieli wielkiego wpływu Rok 2018 jest dla Polski datą symboliczną. Zbliżamy się do 100. rocznicy odzyskania niepodległości i warto wyraźnie zaakcentować, że 100 lat niepodległej Polski to trzy państwa. Trwająca prawie 21 lat II RP, następnie Polska Ludowa, która żyła 45 lat, i III RP, która liczy już prawie 29 wiosen. To różne państwa, każde istniało w innej Europie,
Kto zapłaci za kryzys?
Już czas, by koszty globalnej zimy finansowej ponieśli ci, którzy ją wywołali, a jednocześnie najwięcej na niej zarobili To nie ludzie najmniej zarabiający spowodowali światowy kryzys. Ten kryzys to dzieło finansowych spekulantów, szalonego liberalizmu, chciwości najbogatszych. Dlaczego więc koszty wychodzenia z finansowej i gospodarczej zapaści ma ponosić szary obywatel? Taka dyskusja toczy się dziś na świecie. Ale nie w Polsce, bo w Polsce władzę sprawuje prawica. Najwyższa więc pora przebić się przez mur milczenia. I odpowiedzieć na kluczowe pytanie: kto ma zapłacić za kryzys,
Czas zwykłych śmiertelników
Polskę oplata niebiesko-zielona ośmiornica, która żeruje na społeczeństwie i ma się bardzo dobrze Czy nie odnoszą państwo wrażenia, że Polska zaczyna przypominać krainę Harry’ego Pottera, mugoli i czarodziejów? Mugole to my wszyscy, także moi rówieśnicy czy osoby odrobinę młodsze, pracowite, wykształcone, które chciałyby pracować zgodnie ze swoimi kwalifikacjami. Chciałyby! Piszą więc setki CV, wysyłają je do setek firm i instytucji. I nic! Odbijają się od drzwi gabinetów i od szklanych sufitów.Ale w naszym kraju mieszkają też czarodzieje – oni przenikają przez zamknięte dla









