Wpisy od Paweł Siergiejczyk

Powrót na stronę główną
Opinie

Niechciana tradycja

Czy kompletnie już zapomniane określenie „ruch robotniczy” należy wyrzucić na śmietnik historii? To było 40 lat temu: władze partii i państwa oraz wszystkie podległe im agendy naukowe, kulturalne i propagandowe celebrowały 100-lecie polskiego ruchu robotniczego. Do tej rocznicy przygotowywano się od co najmniej kilku lat, wydając ogromną liczbę tytułów książkowych w gigantycznych – zwłaszcza jak na nasze czasy – nakładach, organizując liczne wystawy, publikując masę tekstów we wszelkich organach prasowych, drukując okolicznościowe znaczki pocztowe

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Kolejna „wojna” z Niemcami

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego Polska to rosyjsko-niemieckie kondominium Rosyjska agresja na Ukrainę w zrozumiały sposób wzmogła polską rusofobię, a w wielu kręgach – niezależnie od dotychczasowych podziałów politycznych – nakręciła antyrosyjską histerię do rozmiarów chyba niespotykanych za życia pokoleń mieszkających dziś w Polsce. Skutkiem tej histerii jest szpiegomania jak z najgorszych czasów stalinowskich – i to zjawisko występuje ponad politycznymi podziałami czy raczej wyostrza te podziały w sposób absurdalny: dla jednych „ruskim agentem” jest Tusk, dla drugich

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Historia dla dorosłych

Prof. Romanowski na pierwszym miejscu stawia prawdę, a nie narodową, religijną czy środowiskową mitologię Z historią mamy w Polsce problem. Bo z jednej strony, półki księgarskie (a nawet kosze z książkami w dyskontach spożywczych) pełne są coraz to nowszych książek historycznych, w każdym kiosku można znaleźć kilkanaście czasopism ze słowem „historia” w tytule, portale internetowe i YouTube także pęcznieją od materiałów dotyczących przeszłości. Z drugiej jednak strony – poziom wiedzy historycznej przeciętnego Polaka wcale nie wzrasta, a wręcz można powiedzieć, że jest katastrofalnie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Mit Olszewskiego

Jak Kaczyński z masona i socjalisty zrobił ikonę prawicy 30 lat temu narodził się pierwszy wielki mit polskiej prawicy – mit obalenia „niepodległościowego” rządu Jana Olszewskiego przez spisek agentów SB, w dodatku pod osłoną nocy z 4 na 5 czerwca 1992 r. Trwałość tego mitu okazała się nadzwyczajna i dopiero 18 lat później polska prawica zyskała mit nowy, znacznie bardziej dramatyczny – mit „zamachu smoleńskiego” z 10 kwietnia 2010 r., którego ofiarą

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Historia bez zaciśniętych zębów

W ostatnim 20-leciu to IPN miał decydujący wpływ na kształtowanie narracji historycznej w polskim społeczeństwie Wybitny, choć niestety zapomniany, poznański historyk prof. Jerzy Krasuski zapisał takie oto myśli dotyczące swojego zawodu: „Historiografia jako jedna z nauk społecznych jest w bardzo wysokim stopniu narzędziem walki i oddziaływania politycznego i ideologicznego niezależnie od tego, czy historyk posługuje się tym narzędziem świadomie, czy nieświadomie. Historyk, tak jak każdy człowiek, jest ukształtowany przez swoje środowisko w sensie zarówno wąskim,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

A jednak Trzecia

Nie byłoby Trzeciej Rzeczypospolitej, gdyby nie Polska Ludowa Czy Trzecia Rzeczpospolita jeszcze istnieje? Są autorzy, którzy udzielają na to pytanie zdecydowanej odpowiedzi. Prof. Andrzej Romanowski we wstępie do książki „Antykomunizm, czyli upadek Polski” stwierdza: „Trzecia Rzeczpospolita była najlepszym państwem w polskich dziejach. Ale była nie do utrzymania – podkopywana przez antykomunizm i katolicyzm, została skazana w kolebce. Ta sekwencja wydarzeń dopiero dziś układa się w logiczną całość. Bo dopiero dziś możemy zobaczyć, co naprawdę się stało w momencie zaprzysiężenia przez prezydenta Andrzeja Dudę sędziów

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Lew(icow)y czerwcowy

Mieliśmy w ubiegłym stuleciu trzy wielkie momenty państwowotwórcze – rok 1918, 1945 i 1989. Każdy był w głównej mierze dziełem ludzi lewicy Wiek XX był dla Polaków czasem niezwykłym. Dwa razy, po każdej z wojen światowych, budowaliśmy własną państwowość. O ile ten pierwszy proces, zapoczątkowany utworzeniem niesuwerennego Królestwa Polskiego przez okupantów w listopadzie 1916 r., zakończył się powstaniem państwa całkowicie niepodległego, o tyle Polska powstała po II wojnie światowej na pełną suwerenność musiała czekać

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Była taka partia…

Unia Demokratyczna powstała z połączenia dwóch najważniejszych nurtów opozycji demokratycznej w PRL: lewicy laickiej i lewicy katolickiej Tragiczna śmierć Jana Lityńskiego na chwilę przypomniała Polakom, że istniała kiedyś taka partia jak Unia Wolności, której był on wybitnym parlamentarzystą. O Unii pamięta się bowiem właściwie tylko przy okazji kolejnych pogrzebów: w zeszłym roku – Henryka Wujca i Józefy Hennelowej, a wcześniej – Tadeusza Mazowieckiego, Bronisława Geremka, Jacka Kuronia… Nieufność prawicy Aż trudno w to uwierzyć, jeśli

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Lewicowe stulecie

Określenie Polska Ludowa było zapożyczeniem z programów przedwojennych socjalistów i ludowców „Roli dziejowej polskich komunistów” prof. Andrzej Romanowski  poświęcił obszerny esej na łamach krakowskiego „Zdania” (nr 3-4/2020). Ponieważ autor jest jednym z najuczciwszych intelektualnie polskich humanistów, nie sposób przejść obok tego tekstu obojętnie. Profesor nigdy nie był człowiekiem lewicy, a w latach 80. aktywnie uczestniczył w podziemiu solidarnościowym. Tym bardziej godny uznania jest jego obiektywizm wobec ludzi rządzących Polską w latach 1944-1989.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.