Wpisy od Przegląd

Powrót na stronę główną
Przebłyski

Etycy czasem słyszący

Dopiero zmiana prezesa Polskiego Radia sprawiła, że kilka osób na Malczewskiego odzyskało słuch. To wydarzenie ocierające się o cud, bo pracować w radiu i przez kilka lat niczego nie słyszeć, to zjawisko paranormalne. I możliwe tylko w IV RP. A było przecież tak, że za prezesury Krzysztofa Czabańskiego, pisowskiego nominata, paru jego politycznych znajomych wychodziło z radia tylko po to, by z Programu I pojechać do Trójki. I z powrotem. Redaktorzy Sakiewicz, Wildstein, Zaremba, Warzecha i Karnowscy uwielbiali spotkania we własnym gronie. I wspólne gaworzenie na antenach radiowych. Szkopuł

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Ujazdowski jest najważniejszy

A jednak. Tak zdolny linoskoczek, pardon, partioskoczek, jak Kazimierz Michał Ujazdowski chyba już nie zdąży w tym roku zmienić partii. Można by go jednak usprawiedliwić, bo przecież tak niedawno wrócił do PiS, na łono Jarosława Kaczyńskiego. I ten powrót jest chyba prawdziwą przyczyną ucieczki grupy pisowców do nowego tworu o skromnej nazwie Polska Jest Najważniejsza. Woleli wybrać tułaczy los niż kolejne spotkanie z Ujazdowskim. Choć swoją drogą Kazimierz Michał Ujazdowski też ma talent do nazw. Zakładał

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Długa droga „Przeglądu”

Długą drogę odbywa „Przegląd”, który prenumeruje mieszkanka Monachium, p. Barbara Lewkowicz. Po przeczytaniu nasz tygodnik wraz z innymi polskimi czasopismami oddawany jest do Konsulatu RP w Monachium, który został poddany oszczędnościowym cięciom MSZ. Gdy nasi dyplomaci wszystko dogłębnie przestudiują i rozwiążą krzyżówki, numery naszego pisma trafiają w ramach konsularnej opieki nad rodakami do monachijskiego więzienia, gdzie odbywają karę polscy złodzieje samochodów, kieszonkowcy, hipermarketowcy itp. W mało delikatnych rękach więźniów „Przegląd” kończy swój żywot i już

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Kisiel wprost nie do poznania

Bezkrytycznym wyznawcom kultu Stefana Kisielewskiego warto odświeżyć pamięć. Dobrze by im zrobiła lektura wspomnień byłych współpracowników Kisiela. A ci mają tzw. mieszane uczucia. Np. Józefa Hennelowa, która przepracowała w „Tygodniku Powszechnym” 60 lat i wiele w życiu widziała, ciągle jest pod wrażeniem tego, jak to Kisiel, bardzo przecież hołubiony przez redakcję, obsmarował swoich dobrodziei. „Szokiem były dla nas jego »Dzienniki« – żali się publicystka – w »Tygodniku« zawsze otaczaliśmy go przyjaźnią, dzięki czemu mógł

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Kościół dostaje. Nawet w Paryżu

W 1927 r. Polska Akademia Nauk dostała budynek w Paryżu przy ul. Lemandé. Przez tyle lat mimo wojny, żelaznej kurtyny i zmian ustroju budynek był ciągle w gestii PAN. Są jednak instytucje potężniejsze od sił natury i historii. I jest minister skarbu państwa Aleksander Grad, który chętnie im pomoże. Któż to taki? Łatwiutka to zagadka, bo u nas, jak się coś zabiera, to z góry wiadomo, do kogo to trafi. Nie inaczej jest w Paryżu. PAN miała pecha, że czujne oko bardzo operatywnego księdza

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Głuchota zawodowa

Alarmistyczne doniesienia Polskiego Stowarzyszenia Protetyków Słuchu rzuciły trochę światła na trudności, na jakie natrafiła komisja śledcza w sprawie śmierci Barbary Blidy. Fakt, że żaden z uczestniczących w zajściu nie słyszał wystrzału pistoletu, potwierdza tylko smutne przypuszczenia, iż głuchniemy. Z danych PSPS wynika, że obecnie 30% populacji niedosłyszy, w 2030 r. zaś takie problemy będzie miała aż połowa społeczeństwa. Wówczas co drugi agent ABW będzie musiał korzystać z aparatu słuchowego. Jednak agenci nie tylko nie słyszeli, lecz także niewiele zapamiętali. W tej sprawie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Rzetelni i etyczni

17 grudnia zostaną oficjalnie ogłoszone wyniki tegorocznego Programu Promocji Kultury Przedsiębiorczości Dobiegła końca XIII edycja Ogólnopolskiego Programu Promocji Kultury Przedsiębiorczości „Przedsiębiorstwo Fair Play”. Celem programu jest promowanie zasad Społecznej Odpowiedzialności Biznesu w działalności gospodarczej rozumianej jako zespół norm rzetelnego postępowania we wzajemnych relacjach przedsiębiorców z klientami, kontrahentami, pracownikami, wspólnikami, społecznością lokalną, a także władzą lokalną i państwową. Ideą programu jest zachęcenie wszystkich firm w Polsce do zachowań

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Czy w ślad za Ruchem Autonomii Śląska pójdą inne regiony?

PRO Dr Małgorzata Myśliwiec, politologia, socjologia, UŚ Już tak się dzieje. RAŚ postuluje zasady autonomii terytorialnej, ale nie separatyzmu, czyli oderwania od Polski. Powstają także inne regionalne struktury, np. we Wrocławiu komitet Rafała Dutkiewicza, który ma specyficzny charakter. Również porozumienie samorządowe w Kielcach wprowadza nowy styl uprawiania polityki na poziomie regionalnym. Zwolenników regionalizacji państwa ma też reprezentować nowy portal internetowy, Polska regionów. KONTRA Łukasz Richert, dyrektor Biura Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Gdańsku Myślę,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Gazetowy onanizm

Mimo srogiej zimy polskie dziennikarstwo kwitnie. Publicysta „Gazety Wyborczej” Grzegorz S.[roczyński] wyszydził czarujące zdanie z książki tuza „Rzeczpospolitej” Bronisława W.[ildsteina]: „Jego nabrzmiały członek wypełnił jej gardło”. Rozsierdzony B.W. na łamach swej gazety nazwał Grzegorza S. onanistą. Ten zemścił się tekstem w „Wyborczej”, w którym porównał dzieło Bronisława W. do książki Romana Bratnego „Rok w trumnie” i wyznał, że po lekturze powieści W. „Wróciła młodość, zakręciło się w głowie… Te nabrzmiałe członki, gwałtowne

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Wyścig o AIDS

1 grudnia obchodzono Światowy Dzień AIDS, a zarazem 25-lecie walki z tą chorobą w Polsce. Z tej okazji wszyscy wszystkim dziękowali, zwracając też uwagę, że pionierem w dziedzinie leczenia i profilaktyki był ks. Arkadiusz Nowak, obecnie prezes Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowia. Wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Paszyński zwrócił uwagę, że ks. Nowak działał w Warszawie, a więc to miasto dzierży tutaj palmę pierwszeństwa, na co ks. Arkadiusz sprostował, że jednak na początku był Konstancin pod Warszawą. Część zasług przypisał swemu resortowi Adam Fronczak,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.