Czy powinna być transmisja telewizyjna z procesu Lwa Rywina?

Czy powinna być transmisja telewizyjna z procesu Lwa Rywina?

PRO Barbara Piwnik, sędzia, b. minister sprawiedliwości Tak. Dla równowagi można dać szansę tym, którzy chcieliby obserwować pracę sądu. Dodatkowym atutem takiej transmisji byłaby konstatacja, że obyczaje panujące podczas obrad Komisji Śledczej są różne od tego, co się dzieje na sali sądowej w procesie karnym. Komisja Śledcza mimowolnie pokazuje, jak np. świadkowie nie powinni się zachowywać na sali sądowej, jakich manier nie powinni prezentować przed składem sędziowskim, który ma rozstrzygać o winie i karze. KONTRA Robert Smoktunowicz, senator, adwokat Jako zawodowy adwokat stwierdzam, że bezpośrednia transmisja telewizyjna zdecydowanie kłóci się z interesem oskarżonego. Sąd może zresztą wybrać inną formę upublicznienia przebiegu procesu Lwa Rywina, np. zgodzić się na częściowe relacje z sali rozpraw lub inny udział dziennikarzy, tak aby świadkowie przed swymi zeznaniami nie dowiadywali się, co mówili przed nimi inni uczestnicy procesu. Jednak jako obywatel i senator uważam, że taka transmisja jest zgodna z interesem publicznym. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2003, 46/2003

Kategorie: Pytanie Tygodnia