Bronisław Łagowski

Powrót na stronę główną
Bronisław Łagowski Felietony

Barbarzyńcy w Warszawie

Za zburzeniem Pałacu Kultury i Nauki opowiedzieli się wicepremier do spraw kultury, wicepremier do spraw nauki, a ponieważ pałac wyceniany w pieniądzach wart jest wiele milionów dolarów, za zburzeniem opowiedział się też wicepremier do spraw ekonomicznych. Ceny nieruchomości, jak wiadomo, ciągle rosną, a pałac dodatkowo będzie zyskiwał na wartości jako niezwykły obiekt artystyczny. PKiN na początku miał złą opinię pod względem estetycznym, ponieważ powstał w czasie bezwzględnego panowania na Zachodzie gustu modernistycznego w architekturze, a wybrzydzanie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski

Tusk się nie uczy

W konfliktach werbalnych między partią PiS a Platformą Obywatelską najcięższym oskarżeniem jest działanie na rzecz Rosji, Kremla, Putina. Partie dopuszczają się rozmaitych czynów nagannych, ale nic tak nie pogrąża jak właśnie zarzut sprzyjania interesom Moskwy, a interesy ona ma w każdym szczególe polskiego życia. Wysłuchałem wymiany zdań między dwoma tuzami dziennikarstwa na temat, kto bardziej działa w interesie Rosji: prezydent Duda czy jego oponent, minister Macierewicz. Że spór między nimi jest w interesie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski Felietony

Bez zakończenia

Jarosław Kaczyński już drugi raz rządzi Polską, a ja nie wiem, co sądzić o jego walorach umysłowych i moralnych. Ma talent przywódczy, ale to nie jest odpowiedź na moje pytanie. Talent przywódczy w ustroju nieco zepsutej demokracji, jaka dziś panuje, to nie jest cecha jednoznacznie pozytywna. Prezes od zawsze był ulubieńcem dziennikarzy, napisali o nim bezmiar artykułów i sporą bibliotekę książek. Jak to zwykle bywa z dziennikarszczyzną, wszystko to jest beznadziejnie powierzchowne, zarówno w pochwałach, jak w naganach. Dał się też Kaczyński poznać

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski Felietony

Nobel za lustrację

Projekt ustawy o szkolnictwie wyższym autorstwa wicepremiera Jarosława Gowina spotkał się z nadspodziewanie dobrym przyjęciem w środowisku akademickim, któremu w dawniejszych czasach trudno było dogodzić. Gdy byłem profesorem i pełniłem jakieś urzędy uniwersyteckie, nasze życzenia i oczekiwania streszczały się w jednym haśle: więcej autonomii. Pod „groźnym” reżimem gen. Jaruzelskiego robiliśmy, cośmy chcieli, a najbardziej chcieliśmy przebywać za granicą, i nawet ja, zakuty i pryncypialny domator, półtora roku spędziłem za granicą na koszt krajów NATO, a moja żona

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski Felietony

Odwetowcy

Pewien literat wyznał, że nic mu nie sprawiło takiej trudności jak napisanie swojego testamentu. Niejednoznaczne zdanie, źle dobrane słowo, a nawet przecinek postawiony nie tam, gdzie należy, mogły spowodować niesnaski wśród spadkobierców, niekończące się procesy sądowe i niedające się uśmierzyć nienawiści w rodzinie. Różnica między testamentem a konstytucją (najwyższej rangi produktem prawniczym) jest wiadomo, że wielka, a polega na tym, że konstytucję napisać jest łatwo, każdy magister prawa to potrafi bez głębszego zastanowienia. Jakie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski Felietony

Kłamstwa demokratyczne

Ryba psuje się od głowy, a demokracja od mediów. Gdy przeczytałem gdzieś wzmiankę Stanisława Brzozowskiego, że nie lubi demokracji z powodu rozpowszechnionej w tym ustroju nieprawdy, nie bardzo wiedziałem, co go doprowadziło do takiego poglądu, bo przecież w tyranii czy w zwykłej dyktaturze kłamstwa jest o wiele więcej. Tak, ale w dyktaturze każdy jest przysposobiony do czytania między wierszami, a gdy to dłużej trwa, przyjmuje niemal bezwiednie średniowieczną z pochodzenia filozofię dwóch prawd – oficjalnej i prywatnej. Dzięki temu staje się przenikliwy i krytyczny, edukacyjny aparat

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski Felietony

Jak to w Polsce

W liberalnych mediach (liberalnych umownie) nie ustają narzekania na przywódców opozycji, Platformy Obywatelskiej w szczególności, z powodu ich niewyrazistości, propagandowej nieskuteczności, braku zarówno politycznego programu, jak osobistej charyzmy. W Polsce od jakiegoś czasu liczy się bardzo na sprawczą moc charyzmy i pod kątem tej tajemniczej właściwości obserwuje się osoby publiczne. Zakładam, że potrafię poznać się na charyzmie, i twierdzę, że od czasu Piłsudskiego nie było w Polsce postaci charyzmatycznej, a kardynałowie Wyszyński i Wojtyła stali się charyzmatyczni, dopiero gdy zajęli wysokie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski Felietony

Miniona wojna coraz bliżej

Zaledwie kilka miesięcy temu mówiłem w wywiadzie dla miesięcznika „Kraków”, że nie wierzę, aby jakikolwiek rząd polski zerwał lub doprowadził do zerwania dotychczas ukształtowanych związków z Unią Europejską. Z powodu swojej słabości gospodarczej, zwłaszcza przemysłowej, Polska poza Unią uległaby degradacji, tak pod względem ekonomicznym, jak również w wymiarze ustroju politycznego. Należymy od początku istnienia narodowego do dziś, czyli przez tysiąc lat, do najbiedniejszych krajów Europy, znalezienie się teraz poza Unią byłoby taką katastrofą,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski Felietony

Polityka psychiczna

Słuszne były wczesne ostrzeżenia Aleksandra Małachowskiego (na łamach PRZEGLĄDU), a później Waldemara Kuczyńskiego i innych mądrych ludzi, że partia PiS dąży do ustanowienia ustroju autorytarnego. Nie wiedziałem, co o tym myśleć, a w szczególności brakowało mi odpowiedzi na pytanie, czemu ten autorytaryzm miałby służyć. Przecież nie po to wprowadza się jakiś ustrój, żeby zrobić przyjemność jego zwolennikom. Przyjął się pogląd, że ustrój autorytarny jest mniej zły niż totalitarny. Do pewnego stopnia można się z tym zgodzić, ale nie całkowicie. Znany w swoim

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski Felietony

Polskie przedmurze

Europejski Zachód obawiał się, że po upadku systemu radzieckiego, skądinąd nader pożądanym, w krajach Europy Wschodniej mogą odrodzić się nacjonalizmy i destabilizować ten region. Niemcy, najbardziej zainteresowani, bardzo ostrożnie i wybiórczo popierali opozycję w KDL-ach, a Willy Brandt, jak sobie przypominam, w pewnym okresie wcale nie popierał. W pierwszych latach nowej ery można było sądzić, że obawy były nieuzasadnione, entuzjazm patriotyczny miał zabarwienie liberalne i wydawało się, że kraje pokomunistyczne na stałe przyjmują tzw.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.