Okrągły Stół

Powrót na stronę główną
Okrągły Stół

Po pierwsze cenzura

W 6. numerze PRZEGLĄDU Bronisław Łagowski, Ludwik Stomma i Jan Widacki pisali o Okrągłym Stole. Zabrakło mi w tych esejach jednej, dla dziennikarza istotnej, wzmianki – o mediach. Przy tzw. podstoliku prasowym toczyły się ostre polemiki. Reprezentowałem w tych obradach stronę rządową. Po drugiej stronie zasiadło liczne przedstawicielstwo mediów społecznych, zaliczanych przeważnie do drugiego obiegu. O dziwo, spór między nami dotyczył cenzury. „Społecznikom” przewodniczył zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego” Krzysztof

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Okrągły Stół

Okrągły Stół? Jaki Okrągły Stół?

O tym, że transformacja jest wspólnym dziełem obozu solidarnościowego i lewicy, się nie mówi Przypomnijmy w największym skrócie najważniejsze wydarzenia lata 1980 r. Strajki zapoczątkowane na Wybrzeżu rozlały się po całym kraju. Przerażenie władzy było ogromne. Z jednej strony, wystraszyła się własnych obywateli, z drugiej – bała się „bratniej pomocy” innych państw Układu Warszawskiego z ZSRR na czele. Chcąc złapać oddech, podpisano porozumienia ze strajkującymi: w Gdańsku, Szczecinie, Jastrzębiu-Zdroju, a także z rolnikami w Ustrzykach i Rzeszowie. Dotyczyły

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Okrągły Stół

30 lat temu

Okrągły Stół był fenomenem na skalę światową. Bez rozlewu krwi, bez jednej wybitej szyby dokonała się transformacja ustrojowa Wbrew lansowanym dzisiaj tezom na przedwiośniu 1989 r. niewiele było jeszcze jasne. Owszem, przegrana polityczna i ekonomiczna ZSRR stanowiła już oczywistość, a co za tym idzie, struktury krajów demokracji ludowej czy Układu Warszawskiego odchodziły w przeszłość. Nikt nie był jednak w stanie przewidzieć, w jakich warunkach i na jakich zasadach nastąpi generalny rozpad. Przypomnijmy sobie bowiem, że w rękach satelitarnych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Okrągły Stół

Bez sentymentu

Wybory 4 czerwca rozstrzygnęły problem władzy, ale nie problem ustroju. Ten został rozstrzygnięty przed wyborami i przed Okrągłym Stołem. Ocena Okrągłego Stołu zależy od odległości, z jakiej się patrzy na to wydarzenie. Oglądana z zachodniej zagranicy ugoda między wrogimi obozami, z których jeden był uzbrojony, a drugi miał oparcie w społeczeństwie, jawi się jako akt politycznej mądrości. Nieczęsto zdarza się pokojowe rozwiązanie tak zapiekłego konfliktu, mającego przyczyny aktualne, a także zastarzałe, nagromadzone przez 40 lat rządów, którym brakowało

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Okrągły Stół

Polski fenomen

30 LAT OKRĄGŁEGO STOŁU Profesorowie Łagowski, Stomma i Widacki o zmianie ustroju, obozie PZPR i Solidarności oraz roli Kościoła 6 lutego 1989 r. rozpoczęły się w Warszawie obrady Okrągłego Stołu. Do negocjacji usiedli przedstawiciele władz PRL i opozycji oraz obserwatorzy ze strony kościelnej – Kościoła katolickiego i ewangelicko-augsburskiego. W obradach wszystkich zespołów, podzespołów i grup roboczych wzięło udział, w charakterze uczestników, ekspertów i obserwatorów, ponad 700 osób. Rozmowy zakończyły się 5 kwietnia. Dwa miesiące później

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.