Dlaczego mówimy TAK?

Dlaczego mówimy TAK?

Szefowie banków działających w naszym kraju popierają wejście Polski do Unii Europejskiej

Józefem Wancer, prezes Zarządu BPH PBK*, inicjator wspólnej akcji poparcia banków dla głosowania „tak” w referendum unijnym

– Czy dla polskiej bankowości i banków działających w naszym kraju wejście do Unii będzie korzystne?
– Z całą pewnością! Jestem o tym głęboko przekonany i bardzo się cieszę, że moi koledzy, prezesi banków zrzeszonych w Związku Banków Polskich, w specjalnej uchwale opowiedzieli się za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Banki zrzeszone w ZBP zadeklarowały też poparcie dla inicjatywy „TAK w referendum”. Zasadniczą korzyścią, jaką widzimy w akcesji do UE, jest umocnienie polskiej gospodarki, której ważnym ogniwem są banki. Napływ funduszy pomocowych, silna gospodarka, zwiększenie skali inwestycji, nowe miejsca pracy, zamożniejsi obywatele, stabilny pieniądz, a wreszcie reforma finansów publicznych – wszystko to wiąże się z naszym wejściem do Unii i oznacza wielką szansę rozwoju banków komercyjnych. Unia to także większa konkurencyjność, a więc lepsza i bogatsza oferta dla klientów banków.
– Ale większość banków w Polsce to banki już zagraniczne, których centrale są przeważnie właśnie w państwach Unii.
– Moim zdaniem, ma to pozytywne znaczenie. Banki polskie, ale z zagranicznym kapitałem od początku są jednoznacznymi rzecznikami polskiego członkostwa w Unii. Przenosiły i przenoszą do Polski standardy międzynarodowej bankowości, a z drugiej strony pełnią rolę nieformalnych ambasadorów polskiego biznesu na świecie. Dla zilustrowania takiej działalności na rzecz Polski podam przykład naszego głównego inwestora – Banku Austria Creditanstalt, który wydelegował swoich specjalistów oraz biznesmenów, partnerów tego banku, aby na seminariach organizowanych przez BPH PBK dzielili się z polskim środowiskiem biznesowym doświadczeniami nabytymi przy akcesji Austrii do UE (w 1995 r.).
– A dlaczego właśnie pan postanowił tak zdecydowanie opowiedzieć się za wejściem do Unii? Wystosował pan w tej sprawie nawet list do pracowników BPH PBK.
– Bo wierzę, że jest to najlepsza droga dla Polski. Jak na plakacie wiszącym na budynku centrali naszego banku – „TAK w referendum to TAK dla lepszej przyszłości naszej i naszych dzieci”. W przededniu historycznego referendum takie patetyczne stwierdzenie jest jak najbardziej na miejscu. To przekonanie poparte doświadczeniem i znajomością życia obywateli krajów Unii Europejskiej. W momencie przystąpienia do Unii z dnia na dzień nic się nie zmieni. Ale uzyskamy nowe możliwości. UE to szansa nieporównanie lepszych możliwości życia i rozwoju dla następnych pokoleń Polaków. Chcemy naszym dzieciom dać te same możliwości i szanse, z których korzystają już młodzi Niemcy, Francuzi, Austriacy i wszyscy młodzi obywatele Europy Zachodniej. Nie możemy odbierać tej szansy również sobie. Pamiętajmy też o tym, że jako członek Unii Polska będzie współdecydować o przyszłości całego naszego kontynentu. Właśnie tę prawdę starałem się przekazać pracownikom banku, namawiając ich, aby zagłosowali „tak”.
– Na czym właściwie polega wspomniana przez pana inicjatywa „TAK w referendum”?
– Jest to apolityczna, obywatelska inicjatywa wzywająca do głosowania na „tak”. Jak wspomniałem, poparły ją banki zrzeszone w ZBP. Jako partner tej inicjatywy rozprowadziliśmy w sieci naszych placówek w całym kraju znaczki „Tak! w referendum”, które noszą pracownicy, oczywiście tylko ci, którzy się z tą ideą utożsamiają. Wszak wolność przekonań to również jedna ze zdobyczy współczesnej demokracji. Znaczki są też rozdawane klientom. Zależy nam, aby nasze poparcie dla obecności Polski w UE dostrzegali klienci BPH PBK. Dlatego największe bodaj w Warszawie „Tak w referendum” zawisło właśnie na gmachu naszej centrali. Rozdajemy ulotki oraz specjalnie przygotowaną broszurę mówiącą o korzyściach, jakie niesie Unia Europejska.
– Czy bank ułatwi też klientom sięgnięcie po pieniądze z rozmaitych funduszy unijnych?
– Planujemy wydanie szeregu informatorów z poradami, jak najłatwiej i najskuteczniej pozyskać unijne fundusze. Przygotowaliśmy specjalny program wsparcia dla klientów, dotyczący wykorzystania unijnych środków pomocowych. Nasi klienci korzystają już z pieniędzy SAPARD. Udzieliliśmy gwarancji koniecznych do pozyskania środków unijnych na budowę dróg, mostów, przejść granicznych itp. Byliśmy biznesowym partnerem ważnych dla kraju inwestycji, jak budowa obwodnicy Wolina, przebudowa mostu na przejściu granicznym w Kukurykach czy modernizacja przejścia w Kuźnicy Białostockiej.
Ale największa pomoc zacznie napływać do Polski, gdy znajdziemy się w Unii. I nasi klienci mogą liczyć, że w pozyskiwaniu tych środków pomoże im armia 600 wyszkolonych doradców banku BPH PBK. Dostarczymy pełnej informacji o warunkach i możliwościach zdobywania środków unijnych. Będziemy też wspierać kandydatów ubiegających się o finansowanie przedsięwzięć inwestycyjnych ze środków strukturalnych oraz funduszy spójności. W związku z tym ofertę BPH PBK wzbogacą kredyty pomostowe umożliwiające wykorzystanie dotacji, rachunki wydzielone do obsługi dopłat bezpośrednich, promesy udzielenia kredytu i inne produkty bankowe wynikające ze specyfiki pomocy unijnej. Ważną inicjatywą banku jest organizowanie seminariów dla przedsiębiorców. O pierwszym z nich – Europa Forum, z udziałem gości z Austrii – wspomniałem. Ten cykl będziemy kontynuować. Chcemy, aby wśród partnerów biznesowych naszego banku upowszechniło się przekonanie, że członkostwo Polski w Unii jest ukoronowaniem procesu transformacji gospodarczej kraju i równocześnie początkiem wspólnego startu w nowe czasy.
– Czy euro wkrótce zacznie wypierać złotówkę?
– Nasz bank jako pierwszy znalazł się w strefie euro. Może to drobiazg, ale bardzo się z niego cieszymy – na lotniskach na Okęciu i w krakowskich Balicach uruchomiliśmy bankomaty wypłacające euro. Będziemy je instalować w pobliżu przejść granicznych i wszędzie tam, gdzie obserwujemy wzmożone zainteresowanie wypłatami unijnej waluty. Co ważne, nasi klienci mogą ją wypłacać oczywiście bez prowizji, tak jak w Unii.

Wydanie: 2003, 23/2003

Kategorie: Wywiady

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy