Dr NakaMats zmienia świat

Dr NakaMats zmienia świat

Niezwykły dokument o Japończyku, który opatentował ponad 3 tys. wynalazków, w tym karaoke, sprężynujące buty do joggingu, taksometr i… preparaty usprawniające mózg oraz życie erotyczne Według American Science Academy, w historii światowej nauki jest pięcioro wielkich ludzi: Archimedes, Maria Curie, Nicola Tesla, Michael Faraday i Dr NakaMats – mówi do kamery bez cienia fałszywej skromności Dr NakaMats i po chwili wymownie dodaje: – Tylko jeden z nich żyje… – Mam na koncie 3357 wynalazków, Edison 1093 – wyjaśnia doktor, przy okazji subtelnie dając do zrozumienia, kto tu naprawdę się liczy. Duński dokument w reżyserii Kaspara Astrupa Schrödera „Wynalazki Doktora NakaMats” powstał w 2009 r., więc o ile u Edisona nic się przez ten czas nie zmieniło, o tyle Dr NakaMats zapewne notuje kolejne cyfry w drodze do planowanego rekordu 6 tys. opatentowanych wynalazków. Szanse są spore, jako że Japończyk ma zamiar dożyć 144 lat (12 razy 12)… Pomogą mu w tym specjalna dieta – jeden posiłek dziennie – oraz preparaty własnego pomysłu. Doktor od niemal 40 lat prowadzi dokumentację fotograficzną każdego posiłku równolegle z analizą krwi. Ów nowatorski projekt badawczy doceniła w 2005 r. kapituła IG Nobla (zwanego Antynoblem, przyznawanego za najdziwniejsze i najzabawniejsze prace naukowe), wręczając doktorowi wyróżnienie w dziedzinie odżywiania. – Długie życie powinno być dłuższe, mowa – krótka – podsumował ten fakt na ignoblowskiej uroczystości niczym niezrażony laureat. Tak, bo NakaMats to spektakularna mieszanka geniuszu, pomysłowości i megalomanii – warta uwiecznienia. Od pompki do stanika Doktora poznajemy w przeddzień 80. urodzin (ur. 26 czerwca 1928 r.), czyli zgodnie z jego założeniami, właściwie na półmetku życia, w pełni sił i możliwości. – Ludzie mówią, że Dr NakaMats jest największym wynalazcą świata – dystansuje się chwilowo od własnej sławy doktor, oprowadzając po posiadłości. Do eleganckiego domu przy placu Dr. NakaMats, na przecięciu ulicy i alei jego imienia, wiedzie brama w kształcie dyskietki, jednego z najbardziej spektakularnych wynalazków, który stworzył jako student uniwersytetu w Tokio. Potem były zegarek z wyświetlaczem, taksometr, bilet z taśmą magnetyczną, syntetyzator, karaoke, sprężynujące buty do joggingu, silnik napędzany wodą… Ale że coś się kroi, było wiadomo już w 1933 r., kiedy zaledwie pięcioletni Yoshiro Nakamatsu opracował system stabilizujący (!) latające modele samolotów. Spotkania biznesowe w gabinecie Dr. NakaMats przypominają audiencje, podczas których gospodarz udziela łaski przebywania w swoim towarzystwie, a petenci muszą się bardzo starać, by pochopną propozycją – np. kupna wynalazku za pół ceny – nie urazić odkrywcy. Dodajmy od razu, że są to zwykle starania bezskuteczne, a doktor nie kryje oburzenia brakiem szacunku dla jego geniuszu i myśli racjonalizatorskiej. Podchodzący z niezwykłym namaszczeniem do swojej pracy NakaMats wyraźnie mięknie, gdy mówi o rodzinie, zwłaszcza o córce (ma jeszcze dwóch synów), a rozkleja się całkowicie na wspomnienie matki, która zawsze go inspirowała, doceniała i wspierała. Żeby ulżyć jej w pracach domowych, jako 14-latek skonstruował pompkę do przelewania sosu sojowego. Doktor z dumą pokazuje w domu oświetlenie oszczędzające 30% energii, przezroczyste meble – oczywiście wynalazek własny (krzesła co prawda na pierwszy rzut oka przypominają projekty Philipa Starcka, ale nie bądźmy drobiazgowi), a także „izbę pamięci”, w której zgromadził wszystkie wynalazki oraz pamiątki rodzinne. Z pewnością dołączył już do nich szykowany na urodziny… specjalny stanik, w którym piersi będą większe i ładniejsze (a nam się wydawało, że już coś takiego istnieje…). Bo dla doktora nie ma obszarów, których nie dałoby się ulepszyć. Niektóre wręcz wymagają jego interwencji, weźmy np. malejącą populację Japonii. Lekiem na jej odbudowę i poprawę życia erotycznego – zresztą nie tylko Japończyków – jest Love Jet, sprej do użytku zewnętrznego, który sprawia, że kobiety są atrakcyjniejsze, i ogólnie robi dobrze na skórę. Żeby zaś długo cieszyć się seksem, trzeba dbać o sprawność mózgu, w czym pomoże Brain Drink, mieszanka 13 ziół Dr. NakaMats. Pół sekundy przed śmiercią Skąd się to wszystko bierze? Życie wyszło z wody, jak się zaś okazuje, pomysły Dr. NakaMats również. Żeby tworzyć wynalazki, doktor opracował specjalną metodę basenową. –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 18/2010, 2010

Kategorie: Kultura