Dziesięć lat po śmierci artysty jego piosenki w internecie mają dziesiątki milionów odsłon, a jego wielbiciele spotykają się na zlotach w Polsce i za granicą Kiedy 1 stycznia 2014 r. na antenie Programu III Polskiego Radia Piotr Metz ogłosił, że 11. miejsce w dorocznym Topie Wszech Czasów zajął „Dziwny jest ten świat” Czesława Niemena, profil audycji na Facebooku zalała fala komentarzy. „…i oto zstąpił Pan i odnowił oblicze Topu. Dwudziestego Topu. Właśnie śpiewa BÓG polskiej piosenki”, napisał słuchacz Łukasz Kucy. Wydawałoby się, że 11. miejsce jest dosyć odległe. Przecież nawet nie w pierwszej dziesiątce. Był to jednak najwyżej notowany polski utwór w całym zestawieniu. Dla ciebie znajdę ciszę w środku burzy Myli się więc ten, kto sądzi, że muzyka Czesława Niemena odeszła w niepamięć razem ze swoim twórcą. Przeciwnie – cały czas wywołuje ogromne emocje, a osieroceni fani, którzy łakną nieustannego jej zgłębiania, tworzą aktywną społeczność. Dziesięć lat po śmierci Niemena miłośnicy jego talentu robią wszystko, by pamięć o wielkim artyście trwała. – Tylko w ten sposób możemy mu się odwdzięczyć za wszystko, co zrobił dla polskiej muzyki – tłumaczą. Gdzie zatem spotykają się na co dzień? – Oczywiście, że w internecie. Przecież tak jak wszyscy idziemy z duchem czasu. I nie ma w tym nic dziwnego. Sam Niemen wyprzedzał epokę, w której tworzył – deklaruje jeden z nich. Forum Niemen.aerolit.pl to wielka baza danych na temat artysty. 671 zarejestrowanych użytkowników wymienia się na nim uwagami, wątpliwościami i pytaniami. Tym, co odróżnia tę platformę dyskusyjną od innych muzycznych forów funkcjonujących w polskim internecie, jest ogromna, wydawałoby się, że wręcz niewyczerpana, wiedza dyskutantów. Fani Niemena dzielą się m.in. szczegółami dotyczącymi powstania konkretnych utworów, rozmawiają o inspiracjach piosenkarza twórczością innych muzyków, a także podsyłają sobie wszelkie prasowe wzmianki o ich idolu. Funkcjonuje także zakładka dla wielbicieli anglojęzycznych, w której znaleźć można tłumaczenia tekstów piosenek. Najpopularniejsze tematy na forum liczą nawet po kilkanaście stron. Wirtualna aktywność miłośników Czesława Niemena oczywiście ma również wymiar bardziej osobisty. Fani dzielą się chociażby wspomnieniami i emocjami towarzyszącymi im podczas słuchania płyt. W wątku „Moja ulubiona piosenka” użytkownik Ed pisze: „Mój typ to: »…dla ciebie znajdę ciszę w środku burzy…«. A było tak: Bardo Śląskie, kolonia dla Polonusów z całego świata, rok 1970, potworna ulewa (tzw. oberwanie chmury). W ośrodku tylko ona i ja, a na całą kolonię z wewnętrznego radiowęzła uruchomionego przeze mnie płynie ten właśnie utwór. Poraziła mnie wtedy potęga jego głosu i natura. Jej imienia nie pamiętam, choć wiem, że wołali na nią Ćwiara. Może ktoś z okolic Wrocławia o niej kiedyś słyszał? Ach, te czasy…”. „Było to pewnie w maturalnej klasie, kiedy omawialiśmy twórczość Norwida. Nasza polonistka postanowiła, że powinniśmy znać na pamięć »Bema pamięci żałobny rapsod«. Ktoś dał znak i… połowa klasy zaczęła głośno recytować: »Czemu cieniu odjeżdżasz…«. To było niesamowite, nasza pani osłupiała, dosłownie. Usiadła, oparła twarz na dłoni i patrzyła na nas jak na zjawy jakieś. Kiedy skończyliśmy, machnęła ręką i wyszła z klasy. Może tylko nie zauważyła, że ta recytacja ma jakiś dziwny zaśpiew Niemena?”, odpisała w tym samym temacie Hana. Wystarczy wejść na portal YouTube, aby się przekonać, że twórczość Czesława Niemena cały czas cieszy się zainteresowaniem. Jego utwory mają od kilkuset do kilku milionów wyświetleń. Samą tylko piosenkę „Wspomnienie” odsłuchano ponad 2 mln razy. „Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale niektórzy artyści są naprawdę niezastąpieni i brakuje ich”. „Wszystkie utwory w jego wykonaniu są wspaniałe, treści odpowiadające rzeczywistości dawnej i obecnej”, piszą w komentarzach fani. Jak na muzyka, który dziś miałby 75 lat, a ostatnią płytę studyjną wydał w 2001 r., Niemen cieszy się także sporą popularnością na młodzieżowym portalu Last.fm, będącym systemem muzycznych rekomendacji. Według danych portalu, liczba użytkowników, którzy przynajmniej raz odsłuchali jakiś jego utwór, wynosi ponad 100 tys. Mimozami jesień się zaczyna Internet nie jest jednak
Tagi:
Wiktor Raczkowski









